Spacerek w Białymstoku i jest czwórka

* Dojlidy Białystok – Dekorglass Działdowo 0:3
Aliaksandr Chanin – Jakub Dyjas 0:3 (-6, -4, -4)
Konrad Gryk – Andrej Gacina 0:3 (-3, -6, -3)
Piotr Michalski – Jirzi Vrablik 0:3 (-5, -6, -7)

Lekko, łatwo i przyjemnie – tak można skwitować przebieg białostockiego spotkania 17. kolejki ekstraklasy w grupie mistrzowskiej. Oczywiście, z punktu widzenia Dekorglassu, bo gospodarzom miło na pewno nie było...
Dojlidy już dzień wcześniej, na swój domowy mecz z liderującym Dartomem Bogorią, musiały wystawić rezerwy, bo z drużyny groźnej dla wszystkich w sezonie zasadniczym pozostał im w składzie tylko Białorusin Aliaksandr Chanin. Nieobecność Wandżiego, czyli Chińczyka z polskim paszportem Wang Zengyi, oraz Li Yongyina, okazała się brzemienna w skutki, bo białostocczanie nie nawiązali walki ani z Bogorią, ani z Dekorglassem. Działdowianie Jakub Dyjas, Andrej Gacina i grający trener Jirzi Vrablik załatwili sprawę zwycięstwa w niecałą godzinę, po czym mogli już tylko... nasłuchiwać wieści z Grodziska Mazowieckiego.

A te były pomyślne dla Dekorglassu, bo lider – wygrywając za trzy punkty z ekipą Sokołów S.A. Jarosław (niepokonaną w poprzednich... 12 meczach!) – wyeliminował swojego rywala z walki o jedno z dwóch czołowych miejsc w tabeli.

Bez względu na wyniki ostatnich spotkań drugiego etapu rozgrywek, drużynom z Grodziska Mazowieckiego i Działdowa na pewno nie grozi więc już wypadnięcie poza czołową dwójkę, która zapewniła sobie grę od razu w półfinałach play-off Superligi. Zespoły z miejsc 3-6 w tabeli grupy mistrzowskiej czeka natomiast dodatkowa runda ćwierćfinałowa o dwa pozostałe miejsca w strefie medalowej. Na szczęście Dekorglass, którego 30 marca czeka jeszcze trudny wyjazd do broniącego tytułu Jarosławia, oszczędził sobie tych nerwów...
Dodajmy, że półfinały będą rozgrywane systemem „mecz i rewanż”, podczas gdy w ćwierćfinałach zaplanowano tylko jedno spotkanie w hali wyżej sklasyfikowanej drużyny.

Ważnym przerywnikiem od ligowych emocji będą, rozpoczynające się pojutrze w Arłamowie, 89. Indywidualne Mistrzostwa Polski, w których tytułu w singlu miał bronić Jakub Dyjas. Miał, ale nie będzie, bo z przyczyn zdrowotnych as Dekorglassu zrezygnował ze startu w MP.

– Niestety, odczuwam jeszcze skutki przejścia koronawirusa. Nie byłem w stu procentach przygotowany i nie udało mi się zagrać na najwyższym poziomie w światowych kwalifikacjach olimpijskich i tak samo nie jestem jeszcze gotowy na udział w turnieju krajowym – tłumaczy Jakub Dyjas (cytowany przez stronę pzts.pl). – Miałem rywalizować w singlu i w deblu z Jakubem Perkiem, więc optymistycznie zakładając, rozegrałbym w Arłamowie sporo pojedynków. Nie mam jeszcze zdrowia na maraton gier, a nie interesuje mnie przegrywanie w pierwszej czy drugiej rundzie. Co innego spotkania Superligi, gdzie zagram jeden, góra dwa pojedynki i to wszystko – dodaje zawodnik Dekorglassu.

* Inne mecze: Lotto Zooleszcz Bydgoszcz – AZS AWFiS Balta Gdańsk 1:3, Dartom Bogoria Grodzisk Maz. – Sokołów S.A. Jarosław 3:1.
Ostatnia kolejka (30 marca): Jarosław – Dekorglass, AZS AWFiS – Dojlidy, Zooleszcz – Bogoria. pes

GRUPA MISTRZOWSKA
1. Dartom 16 43 46:11
2. Dekorglass 16 40 43:10
-----------------------------------------
3. Jarosław 16 35 40:20
4. Dojlidy 16 32 35:22
5. AZS AWFiS 16 25 31:33
6. Zooleszcz 16 23 35:34