Tragedia podczas szkolenia w USA. Jedną z ofiar był mieszkaniec Orzysza

— Z głębokim żalem informujemy, że 19 września 2025 roku, podczas nocnego szkolenia spadochronowego realizowanego w Stanach Zjednoczonych doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego zginęło dwóch żołnierzy Wojsk Specjalnych — przekazano we wpisie Dowództwa Generalnego na platformie X.

Rodziny poległych żołnierzy zostały objęte pełnym wsparciem psychologicznym i organizacyjnym ze strony wojska. Dowództwo podkreśliło, że priorytetem w tej chwili jest pomoc najbliższym oraz zapewnienie im wszelkiej niezbędnej opieki.

Przyczyny wypadku nie są na razie znane. Została powołana specjalna komisja, której zadaniem będzie dokładne wyjaśnienie okoliczności tragedii.

— Przyczyny zdarzenia są przedmiotem postępowania prowadzonego przez specjalną komisję powołaną w celu wyjaśnienia tego tragicznego zdarzenia — dodano w komunikacie.

Żołnierze Wojsk Specjalnych należą do najbardziej doświadczonych i wszechstronnie wyszkolonych formacji w polskiej armii. Ich służba wiąże się z wieloma ryzykami, a udział w ćwiczeniach międzynarodowych ma kluczowe znaczenie dla podnoszenia zdolności bojowych.

Jedną z ofiar tego tragicznego wypadku był Karol, mieszkaniec Orzysza, o czym poinformował na swoim profilu w mediach społecznościowych Urząd Miejski w Orzyszu.

— Brak słów, by wyrazić ból i smutek. W tragicznych okolicznościach straciliśmy członka Rodziny Tygrysa. Prawdziwą legendę. Człowieka nie tylko o niesamowitym charakterze wojownika, ale także o wielkim sercu i uśmiechu. Karolu, nasze serce pękło. Spoczywaj w pokoju — czytamy na profilu Bieg Tygrysa Orzysz.

PAP / red.