Prawdziwa bohaterka naszych czasów
2025-10-11 09:00:00(ost. akt: 2025-10-10 14:07:37)
Jej praca zrewolucjonizowała badania nad naczelnymi i przyczyniła się do poszerzenia wiedzy na temat zachowań i emocji zwierząt. 1 października odeszła Jane Goodall — prymatolog i antropolog, uważana za pionierkę etologii naczelnych, w wielu publikacjach określana jako „najwybitniejszy na świecie ekspert od szympansów”.
Jej badania terenowe z szympansami nie tylko przełamały bariery dla kobiet i zmieniły sposób, w jaki naukowcy badają zwierzęta, ale także udokumentowały emocje i cechy osobowości tych naczelnych, które zacierały granicę między ludźmi a królestwem zwierząt. „Odkrycia dr Jane Goodall jako etologa zrewolucjonizowały naukę. Była niestrudzoną orędowniczką ochrony i odnowy naszego naturalnego świata” — w dniu jej śmierci w oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych poinformował Instytut jej imieniu. Jane Goodall „niestrudzenie pracowała dla naszej planety i wszystkich jej mieszkańców, pozostawiając niezwykłe dziedzictwo dla ludzkości i natury” — poinformowała z kolei ONZ na platformie X, opłakując jej śmierć.
Pluszowy Jubilee
Valerie Jane Morris-Goodall urodziła się w kwietniu 1934 roku w Londynie. Była córką Mortimera Herberta Morris-Goodalla (1907–2001), przedsiębiorcy, i Margaret Myfanwe Joseph (1906–2000), powieściopisarki z Milford Haven w Pembrokeshire, która pisała pod pseudonimem Vanne Morris-Goodall.
Gdy była dzieckiem, ojciec Goodall podarował jej pluszowego szympansa o imieniu Jubilee jako alternatywę dla pluszowego misia. Goodall powiedziała, że jej przywiązanie do pluszaka rozbudziło w niej wczesną miłość do zwierząt: „Przyjaciele mojej mamy byli przerażeni tą zabawką, myśląc, że mnie przestraszy i będzie mi przyprawiać o koszmary”. Jeszcze w roku 2000 Jubilee nadal siedział na komodzie w londyńskim domu Goodall.
Valerie Jane Morris-Goodall urodziła się w kwietniu 1934 roku w Londynie. Była córką Mortimera Herberta Morris-Goodalla (1907–2001), przedsiębiorcy, i Margaret Myfanwe Joseph (1906–2000), powieściopisarki z Milford Haven w Pembrokeshire, która pisała pod pseudonimem Vanne Morris-Goodall.
Gdy była dzieckiem, ojciec Goodall podarował jej pluszowego szympansa o imieniu Jubilee jako alternatywę dla pluszowego misia. Goodall powiedziała, że jej przywiązanie do pluszaka rozbudziło w niej wczesną miłość do zwierząt: „Przyjaciele mojej mamy byli przerażeni tą zabawką, myśląc, że mnie przestraszy i będzie mi przyprawiać o koszmary”. Jeszcze w roku 2000 Jubilee nadal siedział na komodzie w londyńskim domu Goodall.
Ale Jane Goodall uważała, że jej fascynacja zachowaniem zwierząt zrodziła się także, gdy miała cztery i pół roku i mama zabrała ją na wiejską farmę. — To było naprawdę ekscytujące, wciąż pamiętam spotkania twarzą w twarz z krowami, świniami i owcami — wspominała Goodall wiele lat później.
Na farmie zawędrowała do pustego kurnika, gdzie cierpliwie czekała, obserwując kurę znoszącą jajko. — Mama rozpaczliwie mnie szukała, nikt nie wiedział, gdzie jestem, wezwali policję —opowiadała. — Możecie sobie wyobrazić, jak bardzo się martwiła, ale kiedy zobaczyła moje błyszczące oczy… usiadła, by wysłuchać wspaniałą historię o tym, jak kura znosi jajko.
Przyznawała, że wsparcie matki w tamtym momencie — i później w życiu — utorowało jej drogę do kariery. — Inna matka mogłaby stłumić moją naukową ciekawość — i mogłabym nie zrobić tego, co zrobiłam.
Skutek był taki, że mała Jane większość swego dzieciństwa spędziła na świeżym powietrzu, na szczycie swojego ulubionego drzewa, czytając „w swoim prywatnym świecie… marząc o życiu w lesie z Tarzanem”. Wtedy właśnie postanowiła, że chce pojechać do Afryki, by zamieszkać ze zwierzętami i o nich pisać. I nigdy nie zachwiała się w swoim marzeniu i jako młoda kobieta pracowała i „oszczędzała każdy grosz, jaki mogła”, by pojechać do Afryki.
— Wszyscy się ze mnie śmiali, bo byłam tylko dziewczyną, nie mieliśmy pieniędzy, a szalała II wojna światowa — wspominała.
Ale na wsparcie mamy zawsze mogła liczyć. To na powtarzała jej, żeby „ciężko pracowała, korzystała z okazji, ale przede wszystkim nigdy się nie poddawała”.
Biała małpa
Jane Goodall przybyła do Rezerwatu Szympansów Gombe Stream w Tanzanii w październiku 1960 roku. Uczyniła to na prośbę swojego szefa, znanego antropologa i paleontologa, dr. Louisa Leakeya. Tam 26-latka, od dawna zafascynowana Afryką i jej zwierzętami — ale bez formalnego wykształcenia wyższego — rozpoczęła swoją przełomową pracę, obserwując i badając te inteligentne naczelne w ich naturalnym środowisku.
Jane Goodall przybyła do Rezerwatu Szympansów Gombe Stream w Tanzanii w październiku 1960 roku. Uczyniła to na prośbę swojego szefa, znanego antropologa i paleontologa, dr. Louisa Leakeya. Tam 26-latka, od dawna zafascynowana Afryką i jej zwierzętami — ale bez formalnego wykształcenia wyższego — rozpoczęła swoją przełomową pracę, obserwując i badając te inteligentne naczelne w ich naturalnym środowisku.
Na początku szympansy przed nią uciekały.
— Bo nigdy wcześniej nie widziały białej małpy — powiedziała Jane Goodall, wspominając tamte chwile w 2019 roku.
— Bo nigdy wcześniej nie widziały białej małpy — powiedziała Jane Goodall, wspominając tamte chwile w 2019 roku.
Wszystko się zmieniło, gdy spotkała starszego szympansa, którego nazwała David Graybeard [‘Dawid Szarobrody’]. Przechadzała się po skalistym urwisku na terenie obecnego Parku Narodowego Gombe w Tanzanii, gdy dostrzegła ruch w wysokich trawach. Spoglądając przez lornetkę, Goodall obserwowała starszego samca szympansa o charakterystycznym srebrnym owłosieniu na pysku, siedzącego na kopcu ziemnym. Zwierzę raz po raz wpychało źdźbło trawy do dziury w kopcu, wyciągało je i coś z niego zjadało pyskiem. Kiedy odchodziło, Goodall próbowała naśladować ten sam ruch i zobaczyła termity przyczepione do źdźbła. Później obserwowała szympansa, który zrywał małą, ulistnioną gałązkę i odrywał z niej liście, zanim użył jej do połowu termitów. W tym momencie zrozumiała, że dostrzegła nie tylko ślady używania narzędzi przez szympansy, ale także początki ich wytwarzania — dwóch zachowań, które wcześniej uważano za typowe wyłącznie dla ludzi. I tak, mieszkając wśród szympansów w Gombe, Jane Goodall odkryła, że szympansy nie tylko jedzą mięso i używają narzędzi, ale także je wytwarzają. — Oczarowana obserwowałam, jak szympansy podążały do kopca termitów, zrywały małą gałązkę z liśćmi, a następnie odzierały ją z liści — opowiadała w filmie dokumentalnym „Jane” z 2017 roku. — To była modyfikacja przedmiotów, prymitywny początek wytwarzania narzędzi — nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziano.
Po tym, jak poszła za Davidem przez las, zaoferowała mu orzech palmowy. — Wziął orzech, upuścił go, ale bardzo delikatnie ścisnął moje palce — wspominała Goodall. — W ten sposób szympansy uspokajają się nawzajem. Wtedy więc porozumiewaliśmy się w sposób, który musiał poprzedzać ludzki język.
— Moje obserwacje w Gombe podważyły wyjątkowość człowieka — napisała później Goodall w swoich wspomnieniach „Reason For Hope”. — I kiedykolwiek to się dzieje, zawsze wybucha gwałtowny, naukowy i teologiczny wrzask.
Tak młoda Brytyjka, która, mimo braku dyplomu licencjackiego, robiła doktorat z behawioryzmu zwierząt, spędziła miesiące na podlizywaniu się lokalnej populacji szympansów, zamiast badać je na odległość. Nadawała im imiona i uczyła się odczytywać ich emocje. — Kiedy zaczynałam badać szympansy, nikt nie powiedział mi, jak to robić — wspominała Goodall. — W 1960 roku świat nic nie wiedział o szympansach żyjących na wolności.
— Moje obserwacje w Gombe podważyły wyjątkowość człowieka — napisała później Goodall w swoich wspomnieniach „Reason For Hope”. — I kiedykolwiek to się dzieje, zawsze wybucha gwałtowny, naukowy i teologiczny wrzask.
Tak młoda Brytyjka, która, mimo braku dyplomu licencjackiego, robiła doktorat z behawioryzmu zwierząt, spędziła miesiące na podlizywaniu się lokalnej populacji szympansów, zamiast badać je na odległość. Nadawała im imiona i uczyła się odczytywać ich emocje. — Kiedy zaczynałam badać szympansy, nikt nie powiedział mi, jak to robić — wspominała Goodall. — W 1960 roku świat nic nie wiedział o szympansach żyjących na wolności.
Niewyszkolona dziewczynka
Odkrycia Goodall i jej metodologia wywołały spore poruszenie w kręgach akademickich i naukowych: przemierzanie lasu w celu badania szympansów, którym nadała imiona, a nie numerowała, dokumentowanie ich osobowości i uczuć – to wszystko zszokowało jej kolegów etologów. Powiedziano jej, że całe badanie przeprowadziła źle, ale Goodall pozostała wierna swoim przekonaniom.
— Moje obserwacje w Gombe podważałyby wyjątkowość człowieka — mówiła Goodall. — Niektórzy próbowali zdyskredytować moje obserwacje, ponieważ byłam młodą, niewyszkoloną dziewczynką i dlatego powinnam zostać zignorowana.
Odkrycia Goodall i jej metodologia wywołały spore poruszenie w kręgach akademickich i naukowych: przemierzanie lasu w celu badania szympansów, którym nadała imiona, a nie numerowała, dokumentowanie ich osobowości i uczuć – to wszystko zszokowało jej kolegów etologów. Powiedziano jej, że całe badanie przeprowadziła źle, ale Goodall pozostała wierna swoim przekonaniom.
— Moje obserwacje w Gombe podważałyby wyjątkowość człowieka — mówiła Goodall. — Niektórzy próbowali zdyskredytować moje obserwacje, ponieważ byłam młodą, niewyszkoloną dziewczynką i dlatego powinnam zostać zignorowana.
Goodall była jedną z trzech kobiet wybranych przez Leakeya do badań naczelnych w ich naturalnym środowisku w ramach jego wysiłków na rzecz lepszego zrozumienia ewolucji człowieka. Podczas gdy ona skupiała się na szympansach, Dian Fossey badała goryle, a Birutė Galdikas orangutany. Czasami nazywano je „Aniołami Leakeya” — nawiązując do popularnego wtedy serialu telewizyjnego „Aniołki Charliego”.
Świat dowiedział się o Goodall i jej pracy w 1963 roku, po tym jak jej pierwszy artykuł zatytułowany „Moje życie wśród dzikich szympansów” ukazał się w National Geographic.
Leakey zapewnił Goodall grant od National Geographic Society na kontynuację jej pracy. W 1962 roku National Geographic wysłał filmowca Barona Hugo van Lawicka do Gombe, by udokumentował pracę Jane z szympansami. Zakochali się w sobie, pobrali w 1964 roku i trzy lata później na świat przyszedł ich syn.
W międzyczasie, w 1965 roku uzyskała doktorat z etologii — nauki o zachowaniu zwierząt — na Uniwersytecie Cambridge i w tym samym roku wraz z van Lawickiem założyła Centrum Badań Strumienia Gombe. Do dziś niewielki las Gombe nad brzegiem jeziora Tanganika jest miejscem najdłuższych i najbardziej szczegółowych badań nad zwierzęciem w jego naturalnym środowisku na świecie.
W międzyczasie, w 1965 roku uzyskała doktorat z etologii — nauki o zachowaniu zwierząt — na Uniwersytecie Cambridge i w tym samym roku wraz z van Lawickiem założyła Centrum Badań Strumienia Gombe. Do dziś niewielki las Gombe nad brzegiem jeziora Tanganika jest miejscem najdłuższych i najbardziej szczegółowych badań nad zwierzęciem w jego naturalnym środowisku na świecie.
Aktywistka
Pierwotną misją Jane Goodall w Gombe było dowiedzieć się wszystkiego, co możliwe, o szympansach, najbliższych żyjących krewnych człowieka. W nadziei, że ich zachowanie „da nam wgląd w naszą przeszłość”. — Zawsze zadziwia mnie, jak bardzo jesteśmy podobni do szympansów, a zresztą także do innych zwierząt — dzielimy emocje takie jak strach, ból, gniew i tym podobne — mówiła Goodall. — Szympansy uczą się poprzez obserwację. Ludzie potrafią słowami opowiadać historie o przeszłości, a może nawet z niej korzystać. Szympansy z pewnością potrafią planować najbliższą przyszłość. Umiejętność komunikacji werbalnej nakłada na ludzi wyjątkową odpowiedzialność za ochronę planety.
Pierwotną misją Jane Goodall w Gombe było dowiedzieć się wszystkiego, co możliwe, o szympansach, najbliższych żyjących krewnych człowieka. W nadziei, że ich zachowanie „da nam wgląd w naszą przeszłość”. — Zawsze zadziwia mnie, jak bardzo jesteśmy podobni do szympansów, a zresztą także do innych zwierząt — dzielimy emocje takie jak strach, ból, gniew i tym podobne — mówiła Goodall. — Szympansy uczą się poprzez obserwację. Ludzie potrafią słowami opowiadać historie o przeszłości, a może nawet z niej korzystać. Szympansy z pewnością potrafią planować najbliższą przyszłość. Umiejętność komunikacji werbalnej nakłada na ludzi wyjątkową odpowiedzialność za ochronę planety.
Goodall zaczęła koncentrować swoje wysiłki na ochronie środowiska po udziale w konferencji poświęconej ochronie przyrody w Afryce w 1986 roku. — Czy to nie dziwne, że najbardziej inteligentne stworzenia, jakie kiedykolwiek chodziły po planecie, niszczą swój jedyny dom? Wydaje mi się, że istnieje rozdźwięk między tym niezwykle inteligentnym umysłem a ludzkim sercem, którym jest miłość i współczucie. To szok widzieć, jak w całej Afryce, wszędzie tam, gdzie badano szympansy, znikają lasy.
Wtedy zdała sobie sprawę, że jej rolą jest zadbać, by kolejne pokolenie było lepszymi opiekunami niż my. I muszę przekazać to przesłanie światu. — Pojechałam na konferencję jako naukowiec. Wyjechałam jako aktywistka.
Założony przez nią w 1977 roku Instytut Jane Goodall poświęca obecnie znaczną część swoich wysiłków ochronie dzikiej przyrody, ściśle współpracując z okolicznymi społecznościami Parku Narodowego Gombe, by promować ludzkie perspektywy i chronić jego naturalne skarby.
Założony przez nią w 1977 roku Instytut Jane Goodall poświęca obecnie znaczną część swoich wysiłków ochronie dzikiej przyrody, ściśle współpracując z okolicznymi społecznościami Parku Narodowego Gombe, by promować ludzkie perspektywy i chronić jego naturalne skarby.
W 2017 roku Instytut nawiązał współpracę z Google Earth, wykorzystując najnowocześniejszą technologię satelitarną do ścisłego monitorowania parku i jego szympansów.
Do swoich ostatnich dni Jane Goodal w podróży spędzała rocznie około 300 dni: rozmawiała ze światowymi liderami o zmianach klimatu, odwiedzała projekty na rzecz ochrony środowiska i wspierała swój młodzieżowy program ekologiczny Roots & Shoots. Nie powstrzymała jej nawet pandemia covid-19: Goodall weszła do sieci, kontynuując swoje przesłanie, wypowiadając się na temat zmian klimatu, a także dzieląc się swoimi przemyśleniami na temat przyczyn pandemii koronawirusa. — Nasza zbyt bliska relacja z dzikimi zwierzętami na targowiskach lub gdy wykorzystujemy je dla rozrywki, uwolniła terror i cierpienie nowych wirusów — mówiła.
Dama Imperium
W 2002 roku Jane Goodall została uhonorowana tytułem Posłańca Pokoju przez Organizację Narodów Zjednoczonych, a w 2004 mianowana Damą Imperium Brytyjskiego. W roku 2025 roku została odznaczona Prezydenckim Medalem Wolności Stanów Zjednoczonych.
Zmarła z przyczyn naturalnych w Kalifornii podczas tournée wykładowego w Stanach Zjednoczonych.
W 2002 roku Jane Goodall została uhonorowana tytułem Posłańca Pokoju przez Organizację Narodów Zjednoczonych, a w 2004 mianowana Damą Imperium Brytyjskiego. W roku 2025 roku została odznaczona Prezydenckim Medalem Wolności Stanów Zjednoczonych.
Zmarła z przyczyn naturalnych w Kalifornii podczas tournée wykładowego w Stanach Zjednoczonych.
Dr Jane Goodall została pochowana podczas prywatnej ceremonii w Dorset , w otoczeniu bliskiej rodziny, wieloletnich współpracowników i niewielkiego kręgu przyjaciół, których życie głęboko poruszyła. Wśród osób obecnych na nabożeństwie był nagrodzony Oscarem aktor i działacz na rzecz ochrony środowiska Leonardo DiCaprio, który od wielu lat nazwał Jane Goodall „prawdziwą bohaterką naszych czasów”. — Jej praca zmieniła moje życie. Obyśmy oddawali jej hołd nie słowami, ale czynami — powiedział, składając na trumnie jedną białą różę. — Jane pokazała nam, że współczucie nie ogranicza się do ludzi. Nie tylko studiowała życie; celebrowała je, chroniła i przypominała nam, że jesteśmy jego częścią. Nauczyła nas, jak słuchać Ziemi i działać, zanim będzie za późno. Straciliśmy prawdziwą bohaterkę — ale jej światło będzie nas prowadzić przez pokolenia.
Dla Leonardo diCaprio strata jest głęboko osobista. Łączyła ich wieloletnia przyjaźń, oparta na wzajemnym szacunku i wspólnej misji walki ze zmianami klimatu. Współpracowali przy kilku inicjatywach ekologicznych, a DiCaprio często powoływał się na jej wpływ, mówiąc o działalności swojej fundacji na rzecz ochrony środowiska.
Gdy słońce zachodziło nad Dorset, wokół małej kaplicy, w której została pochowana, unosił się delikatny śpiew ptaków — godne pożegnanie kobiety, która poświęciła swoje życie słuchaniu najdelikatniejszych głosów świata.
W dzisiejszym świecie rządzy pieniądza — choć kilka razy dziennie starajmy się być tak życzliwymi wobec siebie i braci mniejszych, jak życzliwą wobec świata była Jane Goodall…
W dzisiejszym świecie rządzy pieniądza — choć kilka razy dziennie starajmy się być tak życzliwymi wobec siebie i braci mniejszych, jak życzliwą wobec świata była Jane Goodall…
Magdalena Maria Bukowiecka
Korzystałam z materiałów na stronach CNN, history.com, National Geographic, Interesting Focus i Encyclopædia Britannica.
Cytaty:
„Największym zagrożeniem dla naszej przyszłości jest apatia”.
„Najmniej, co mogę zrobić — to mówić w imieniu tych, którzy sami mówić nie mogą”.
Korzystałam z materiałów na stronach CNN, history.com, National Geographic, Interesting Focus i Encyclopædia Britannica.
Cytaty:
„Największym zagrożeniem dla naszej przyszłości jest apatia”.
„Najmniej, co mogę zrobić — to mówić w imieniu tych, którzy sami mówić nie mogą”.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez