O takim sukcesie nawet nie marzyła
2025-07-12 18:44:56(ost. akt: 2025-07-12 18:49:12)
Nigdy nawet o tym nie marzyłam - powiedziała Iga Świątek po finale wielkoszlemowego Wimbledonu, w którym pokonała Amerykankę Amandę Anisimovą 6:0, 6:0. Jest to pierwszy w karierze triumf polskiej tenisistki w tej londyńskiej imprezie.
- Jeszcze nie wiem, ile to dla mnie znaczy, bo to jest surrealistyczne. Nigdy nawet o tym nie marzyłam. To marzenie było zbyt odległe - przyznała 24-letnia Polka w wywiadzie na korcie.
Świątek ma w dorobku sześć tytułów wielkoszlemowych: zwyciężyła też czterokrotnie we French Open i raz w US Open.
- Czuję się jak doświadczona zawodniczka, bo wcześniej wygrywałam turnieje wielkoszlemowe, ale tego się nie spodziewałam. Z trenerem mieliśmy wzloty i upadki, ale pokazaliśmy, że to jednak działa - stwierdziła.
Pierwszy raz od 114 lat zdarzyło się, by w finale tego turnieju jedna z tenisistek nie wygrała ani jednego gema.
W 1911 roku Dorothea Lambert Chambers w takim stosunku wygrała z Dorą Boothby.
W 1911 roku Dorothea Lambert Chambers w takim stosunku wygrała z Dorą Boothby.
Poprzednim w ogóle finałem wielkoszlemowym zakończonym wynikiem 6:0, 6:0 było zwycięstwo Niemki Steffi Graf z reprezentującą wtedy barwy ZSRR Białorusinką Nataszą Zwieriewą w paryskim French Open w 1988 roku. To spotkanie trwało ledwie 34 minuty.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez