Niebezpieczna sytuacja na olsztyńskim jeziorze. Ludzie wciąż wchodzą na lód, choć ten już pęka

2018-03-28 09:45:07(ost. akt: 2018-03-28 11:13:47)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Choć temperatury są coraz wyższe i lód na jeziorach robi się coraz cieńszy, niestety nie powstrzymuje to niektórych spacerowiczów od wchodzenia na akweny. We wtorek (27.03) świadkiem takiej sytuacji był nasz czytelnik. Na jeziorze Ukiel młody mężczyzna wszedł na lód, a ten zaczął pod nim pękać...
Oficjalnie mamy już wiosnę, ale pogoda jest, jaka jest. Nie oznacza to jednak, że wchodzenie na skute lodem jeziora jest bezpieczne - bo lód robi się coraz cieńszy, a samo wchodzenie na niego robi się coraz bardziej ryzykowne. Przekonał się o tym wczoraj młody mężczyzna, który wszedł na taflę lodu na jeziorze Ukiel. Ok. dwa metry od brzegu lód zaczął pod nim pękać.

— Byłem wczoraj świadkiem sytuacji, która mogła się skończyć tragicznie. Nie wiem, jak można aż tak nie myśleć? Był wieczór, było już ciemno, ale i tak już tuż przy brzegu było widać, że lód nie jest zbyt mocny. Ale ten chłopak i tak wszedł na lód i beztrosko po nim spacerował. Szybko skończył, bo chwilę później usłyszeliśmy charakterystyczny dźwięk pękania. Tamten zbiegł z lodu, ale co by było, jakby nie zdążył? — opowiada pan Jan.

Przed wchodzeniem na lód ostrzega także policja. Olsztyńska KWP jako przestrogę podaje zdarzenie z województwa zachodniopomorskiego. Niedaleko domu w niewielkim stawie 26 marca odnaleziono ciała 2 chłopców. Tuż przed godz. 22:00 policjanci z powiatu białogardzkiego otrzymali zgłoszenie o ich zaginięciu. Z relacji rodziny wynikało, że 10 i 12 latek byli widziani ostatni raz około godz. 18:00 i od tamtej pory nie kontaktowali się z bliskimi. Kiedy poszukiwania rodzin małoletnich nie przyniosły efektu poproszono o pomoc policjantów.

Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do działania, na miejsce poszukiwań wysłany też został przewodnik z psem służbowym. Wszyscy sprawdzali przyległe tereny i ustalali miejsca, gdzie chłopcy mogliby przebywać.

Po około 2 godzinach od zgłoszenia służby odnalazły ciała obu chłopców. Funkcjonariusze Straży Pożarnej wyłowili je z jednego ze stawów. Akwen znajdował się niedaleko domów małoletnich. Pomimo zaangażowania służb poszukiwania zakończyły się tragicznie.

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. oj oj #2472505 | 157.25.*.* 28 mar 2018 09:58

    Powinna być zasada, że za akcje ratunkowa płaci osoba która umyślnie weszła na lód.

    Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

  2. Piotr #2472512 | 188.146.*.* 28 mar 2018 10:04

    Na głupotę nie ma lekarstwa

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ja #2472553 | 213.76.*.* 28 mar 2018 11:47

      idioci i tyle. w ub roku bylam swiadkiem jak idioci spacerowalikilkadziesiat metrow od brzegu z wozkami glebokimi, przechodzili na druga strone jeziora.

      Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. ZONK #2472526 | 31.0.*.* 28 mar 2018 10:40

        To chyba dobrze,zawsze bedzie o paru debili mniej.

        Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

      2. ice #2472737 | 77.68.*.* 28 mar 2018 15:52

        Dlaczego ratujemy tych głąbów na siłę??? Powinien stać znak, tablica informacyjna i wszystko. Masz znak w dupie, to wchodzisz sobie na lód, który pęka. Przyjeżdżają służby, wyciągają truchło, obciążają kosztami rodzinę głupka ewentualnie spieniężają to, co po głupku zostało i po robocie.

        Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

        Pokaż wszystkie komentarze (12)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5