Radna poniosła konsekwencje antysemickiej wypowiedzi swojej koleżanki

Odwołanie ma związek z antysemicką wypowiedzią przewodniczącej komisji zdrowia Janiny Anuszkiewicz, która należy do tego samego klubu radnych NOE-GO, co Anna Kaczor. Informowaliśmy o tym w artykule Trwa wojna biologiczna. Spiskowa teoria radnej.

Nie o taką promocję chodziło

Radna Renata Maciąg zgłosiła wniosek o odwołanie przewodniczącej Kaczor.
— Na profilu, którego założycielami i prowadzącymi są radni klubu NOE-GO, opublikowali wpis odnoszący się do stanowiska burmistrza do wypowiedzi radnej Janiny Anuszkiewicz, która była wypowiedzią publiczną i to antysemicką. Radni klubu NOE-GO: Wioletta Żukowska, Anna Kaczor, Adam Chajęcki i Janina Anuszkiewicz nie dosyć, że nie widzą nic złego w wypowiedzi radnej Anuszkiewicz, przyznają jej do tego prawo, twierdząc, że medialna nagonka „ … na radną Janinę Anuszkiewicz stanowi przykład nietolerancji oraz napiętnowania osoby ze względu na jej prywatne zdanie i poglądy, do których ma pełne prawo.” (…) W obliczu tych wszystkich faktów, uważam, że godnym potępienia jest przyjęcie takiego stanowiska wobec oczywistego łamania prawa i niegodnych słów radnej Janiny Anuszkiewicz przez koleżankę Annę Kaczor, przewodniczącą komisji oświaty, nauczyciela, a w dodatku nauczyciela historii kształtującego młodych ludzi. Moim zdaniem sytuacja ta wymaga naszej ostrej krytyki, stanowczego potępienia i odwołania Anny Kaczor z funkcji przewodniczącej komisji oświaty — uzasadnia wniosek radna Maciąg. — Informacja o zaistniałej sytuacji pojawia się już we wszystkich serwisach informacyjnych na całym świecie i chyba to nie jest promocja, o jaką nam wszystkim chodzi — dodaje radna.

To wina redaktora, a nie radnej

Przewodnicząca Anna Kaczor zapewniła, że nie zgadza się z poglądami Janiny Anuszkiewicz.
— Być może pod wpływem emocji napisaliśmy ten post w sposób niefortunny, natomiast to nie są moje poglądy i nie propaguję ich jako nauczyciel historii. Niemniej to, co zostało napisane, zostało napisane, jest publiczną informacją i temu nie możemy zaprzeczyć. (…) — mówi przewodnicząca Kaczor.

Jednocześnie Anna Kaczor miała pretensje, że redaktor „Gazety Olsztyńskiej” obecny na posiedzeniu komisji opublikował wypowiedź radnej i nie zastanowił się, jakie to będzie miało skutki dla Olecka. Jej zdaniem cała sytuacja jest po prostu zmanipulowana, gdyż uważa, że w radzie nie ma ani jednej osoby, która jest antysemitą.
— Gdyby redaktor tego nie opublikował, to prawdopodobnie nikt by o tym nie wiedział i nie byłoby tego wszystkiego — uważa Anna Kaczor.
Zapomina jednak o tym, że sprawy w ogóle by nie było, gdyby nie antysemicka wypowiedź radnej Anuszkiewicz.

Nowy przewodniczący komisji

Ostatecznie radni przyjęli wniosek dotyczący wprowadzenia do porządku obrad komisji oświaty punktu o odwołaniu przewodniczącej Anny Kaczor.
Później za jej odwołaniem głosowało 3 radnych: Jarosław Bagieński, Jakub Dziubiński i Renata Maciąg. Przeciwko odwołaniu byli Ferdynand Grodzicki i Józef Krajewski. Od głosu wstrzymali się Anna Kaczor, która nie chciała głosować we własnej sprawie, oraz Mariusz Miłun i Wojciech Rejterada.

Chwilę później dokonano wyboru nowego przewodniczącego, którym został Wojciech Rejterada. Za jego wyborem opowiedziało się 6 radnych: Jarosław Bagieński, Jakub Dziubiński, Renata Maciąg, Ferdynand Grodzicki, Anna Kaczor i Mariusz Miłun.
Od głosu wstrzymali się Wojciech Rejterada i Józef Krajewski.