Green Way w Olsztynie wprowadza do menu mięso. Z samej opcji wegetariańskiej nie dało się wyżyć

2023-07-07 12:20:44(ost. akt: 2023-07-07 14:31:10)
Green Way został otwarty w grudniu 2005 roku

Green Way został otwarty w grudniu 2005 roku

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Kontrowersyjną w opinii wielu klientów decyzję podjęła olsztyńska restauracja Green Way, która od początku lipca zmienia nazwę na "Green" i wprowadza do oferty potrawy z mięsem. Lokal był jednym z niewielu na olsztyńskiej starówce, który oferował kuchnię tylko wegańską lub wegetariańską.
Wszyscy przeciwnicy jedzenia mięsa lub produktów odzwierzęcych doskonale znali małą restaurację mieszczącą się na olsztyńskiej starówce — Green Way'a. To właśnie tutaj za stosunkowo niewielkie pieniądze można było zjeść dania pochodzenia roślinnego, w których próżno nam było szukać mięsa. Niestety wolny rynek zweryfikował właścicieli lokalu, którzy od początku lipca tego roku zostali poniekąd zmuszeni do wprowadzenia mięsa do swojego menu.

Okres pandemii i wysoka inflacja również nas dotknęły, zmuszając nas do wprowadzenia większych zmian w naszym lokalu. Przez długi czas wahaliśmy się z podjęciem tej decyzji, ale po okresie pandemii zauważyliśmy znaczny spadek liczby gości oraz obrotów firmy. Koszty utrzymania pracowników, opłaty za prąd, gaz, wodę i inne wydatki znacznie wzrosły. Stanęliśmy przed dylematem: albo zamknąć lokal, albo wprowadzić pewne zmiany — informują właściciele restauracji za pośrednictwem mediów społecznościowych — To była dla nas trudna decyzja. Zauważyliśmy, że liczba gości preferujących dania vege i wegetariańskie znacznie się zmniejszyła. Wiele restauracji funkcjonuje oferując jednocześnie menu wegańskie, wegetariańskie i mięsne, a żadna z nich nie spotyka się z hejtem. Rozumiemy, że przez wiele lat byliśmy znani jako restauracja wegetariańska i dla wielu osób może być to trudne do zaakceptowania. Jednak prowadzenie gastronomii w obecnych czasach jest naprawdę trudne, a nasze państwo niewiele nam w tym pomaga - raczej utrudnia. — kontynuują.

Green Way od wielu lat był ostoją kuchni bezmięsnej w Olsztynie. Wiele lokali tego typu otwierało się i zamykało, a "zielona droga" dalej trwała.

Chcemy spróbować wprowadzić zmiany, ale spotykamy się z falą nienawiści. Chcielibyśmy zachęcić młodych ludzi, którzy tak gorąco wyrażają swoje opinie, do otwarcia własnego lokalu gastronomicznego. Mamy świadomość, że nie wszyscy wiedzą, że oryginalna sieć Green Way już dawno nie istnieje - została zlikwidowana 5 lata temu. Pozostaliśmy sami. — stwierdzają właściele.

I dodają: Dla wegan i wegetarian chcielibyśmy przekazać informację, że mamy dwie oddzielne kuchnie w naszym lokalu - w jednej z nich przygotowywane są dania mięsne, a w drugiej wege. Tyle możemy zrobić. Ponadto, nadal w 2/3 naszego menu będziemy oferować dania wegańskie i wegetariańskie. Osoby, które pragną zjeść mięso, będą miały również możliwość wyboru. Większość dań wciąż będzie vege i wegetariańska.

Mimo tego, że zmiana wydaje się być przewrotem niemal o 180 stopni, to właściciele lokalu zapewniają, że klienci nadal będą mogli zamawiać u nich sprawdzone dania wegańskie.

Pragniemy przeprosić, że nie przekazaliśmy informacji o zmianach wcześniej. Wiemy, jak ważna jest ta informacja dla wegan i wegetarian. Będziemy się starać jak najlepiej oddzielić dania vege od mięsnych, abyście byli zadowoleni. Mamy nadzieję, że nadal będziecie nas odwiedzać — piszą właściciele lokalu.

Internauci, którzy często od lat są klientami Green Way'a przyjęli tą decyzję zaskakująco dobrze i wspierają właścicieli w tych trudnych dla nich chwilach.

— Tak to trudne czasy dla gastronomii, olbrzymi plus dla Was, że pomimo wprowadzenia dań mięsnych przygotowujecie te potrawy w oddzielnych kuchniach, czym pokazujecie swój ogromny szacunek dla wegetarian i wegan. Trzymam kciuki za to, aby tak wyjątkowe miejsce nie zniknęło z mapy Olsztyna — pisze Justyna.

Jak dla mnie powiększenie oferty o dania mięsne to strzał w 10, chociaż kuchnia vege i tak najlepsza w Olsztynie. Zwłaszcza moje ulubione naleśniki z twarogiem i owocami. Polecam wszystkim — zauważa Jarosław.

Jeśli chodzi o jedzenie...
pokaż wyniki »


W weekendowym (7-9 lipca) wydaniu Gazety Olsztyńskiej m.in.

Czy powinniśmy się bać Kalingraderów?
Po rozwiązaniu zbuntowanych oddziałów Grupy Wagnera wielu z nich znalazło azyl na Białorusi. Być może są też w obwodzie królewieckim, co rodzi obawy o bezpieczeństwo naszego regionu. Pytamy o to naszych parlamentarzystów.

Banki: duże zainteresowanie klientów „Bezpiecznym kredytem”
Banki, które od poniedziałku oferują „Bezpieczny kredyt”, informują, że cieszy się on dużym zainteresowaniem klientów. Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) przekazał, że umowy w zakresie nowego kredytu ze wsparciem państwa podpisało z nim sześć banków.

W Olsztynie rozpoczęło działanie Okno Życia przy ulicy Kromera 5.Olsztyn ma nowe Okno Życia
Przez ostatnie 14 lat działało okno na ulicy Wyszyńskiego przy parafii Chrystusa Odkupiciela Człowieka. Teraz zastąpiło je okno, które zostało uroczyście otwarte przy ulicy Kromera 5 w budynku, w którym mieści się Stacjonarne Hospicjum Caritas dla Dzieci.

Jak kupić e-wydanie? Wystarczy kliknąć w zdjęcie jedynki poniżej, lub wejść na kupgazete.pl


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. olsols #3110247 7 lip 2023 14:49

    Liczba otwartych kebabowni pokazuje co jest na topie w mieście. Bez kebaba w menu nie przeżyjesz. Wątpię aby mięsny Green przetrwał.

    odpowiedz na ten komentarz