Niezwykła podróż 14-latka z Ełku. Chłopiec wziął misia pod pachę i pojechał do Warszawy, żeby zobaczyć swoją ukochaną

2023-02-07 17:53:10(ost. akt: 2023-02-08 09:46:35)

Autor zdjęcia: Straż Miejska Warszawa

Walentynki dopiero za tydzień, ale zakochani już myślą o swoich wybrankach. Pewien 14-latek przyjechał aż z Ełku by zobaczyć się z poznaną przez internet dziewczyną. Strażnicy miejscy zauważyli go, gdy podejrzanie kręcił się w okolicach jej szkoły.
Podczas kontroli otoczenia szkoły przy ulicy Bartniczej rankiem 3 lutego strażnicy miejscy zwrócili uwagę na pewnego chłopca.

– Było już po ósmej więc w szkole zaczynały się lekcje. Zastanowiło mnie, że chłopak nie jest w szkole, tylko kręci się bez celu. Próbował gdzieś dzwonić, ale bez skutku. Kiedy po kilku minutach nie udał się do szkoły podjęliśmy interwencję – opowiada inspektor Robert Majewski z VI Oddziału Terenowego.

Funkcjonariusze podeszli do nastolatka i zapytali dlaczego nie idzie na lekcje. Chłopak odparł, że ma ferie. Gdy strażnicy zwrócili mu uwagę, że ferie w stolicy są w innym terminie, odparł, że właśnie przyjechał z Ełku. Jak wyjaśnił, chciał odwiedzić poznaną przez internet dziewczynę, w której był zakochany.

Dziewczyna jest uczennicą ósmej klasy szkoły przy Bartniczej. Na dowód wyjął z plecaka… pluszowego misia, którego zamierzał jej podarować.

– Bardzo mnie wzruszył ten chłopiec. Jednak musiałam się upewnić, że nie uciekł z domu i że nie poszukuje go policja – dodała inspektor Justyna Faltynowska. Na miejsce wezwano patrol policji, a chłopca zaproszono do radiowozu by się ogrzał.

Strażnicy poprosili też 14-latka o telefon do mamy. W telefonicznej rozmowie mama potwierdziła, że wie o wyjeździe syna i zgodziła się na to pod warunkiem, że wróci tego samego dnia. Oczekując na przyjazd policji chłopiec wyraźnie się zmartwił.

– Zapytałam co się dzieje, czemu jest zmartwiony. Odparł, że wziął ze sobą za mało pieniędzy i może mu nie wystarczyć na bilet. Brakowało mu 10 złotych – dodała strażniczka.

Jako że strażniczka też ma duszę romantyka, wyjęła z portfela 20 zł i przekazała 14-latkowi aby miał także na jakąś kanapkę, bo koc i termos z herbatą miał w plecaku. Nieletni został przekazany patrolowi policji, który przyjechał na miejsce interwencji.

mat. SM Warszawa

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. molibden #3108465 10 lut 2023 20:41

    Myślałem, że w tej drętwej dziurze nie ma osób z inwencją i polotem. A tu proszę. Objawiają się talenty. Szkoda, że tylko wśród małolatów.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. molibden #3108441 9 lut 2023 20:51

    Myślałem, że w Ełku , prócz radnego Wesołowskiego nie ma interesujących osobowości. A tu proszę. Drętwi mieszkańcy, bierzcie przykład z młodzieży!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz