Czy sołtys omnibus wygra Wielki Finał?
2022-05-23 17:30:02(ost. akt: 2022-05-23 17:47:39)
Waldemar Pieńkowski w "1 z 10" zaprezentował się wyśmienicie
Waldemar Pieńkowski to prawdziwy weteran programu „Jeden z dziesięciu”. Sołtys Malinówki wygrał aż dwa Wielkie Finały ogromnie popularnego formatu rozrywkowego, a teraz stanie przed szansą wygrania po raz trzeci! W poniedziałkowym (16 maja) odcinku obecnej serii sołtys omnibus wprost zdeklasował konkurentów.
Teleturniej „Jeden z dziesięciu” jest emitowany w telewizji od 1994 roku. Zawodnicy odpowiadają na pytania z bardzo wielu dziedzin. Do zwycięstwa, oprócz oczytania i wszechstronnej wiedzy, potrzebne są również refleks i umiejętność strategicznego myślenia.
Takimi atrybutami dysponuje Waldemar Pieńkowski, sołtys Malinówki Wielkiej koło Ełku i dwukrotny zwycięzca popularnego formatu rozrywkowego. Po raz kolejny udowodnił to 16 maja w trzecim odcinku 131. edycji programu, w którym zdeklasował konkurentów i wygrał z ogromną przewagą. Z blisko 400 punktami na koncie, znakomicie odpowiadając na zadane pytania, zwyciężył i zapewne awansował do Wielkiego Finału teleturnieju. Jest prawdziwym weteranem.
NIE JEST ŁATWO
— Znam realia — mówi zwycięzca trzeciego odcinka 131. edycji popularnego programu. Bardzo skromnie, jak na kogoś, kto w tak świetnym stylu zdeklasował konkurentów. Formuła programu zakłada testowanie wiedzy i oczytania uczestników pod naprawdę różnym kątem. Przydaje się również umiejętność błyskawicznego kojarzenia. Waldemar Pieńkowski czuje się w „Jednym z dziesięciu” jak ryba w wodzie. Co nie znaczy, że jest łatwo.
— Pytania czasami są naprawdę zaskakujące. Na początku mówiło się, że to jest 100 dziedzin, z których te pytania są zadawane, ale tych dziedzin jest praktycznie o wiele więcej – cała mozaika – bo może paść pytanie z ortografii, muzyczne, z matematyki itd. Nieprzewidywalność jest największą trudnością. Pada pytanie na jeden temat, a potem jest nagle pytanie o średnią arytmetyczną i tutaj trzeba przestawić myślenie na zupełnie inne tory. Albo pytanie z fizyki atomowej, a potem takie o smerfach lub minionkach (śmiech) — opowiada niedawny tryumfator.
Tutaj warto wspomnieć o charyzmatycznym gospodarzu programu. Waldemar Pieńkowski miał okazję wielokrotnie rozmawiać Tadeuszem Sznukiem i ściskać jego dłoń. Wypowiada się o nim w samych superlatywach, doceniając opanowanie, klasę i wysoką kulturę osobistą legendy polskiego radia. Przekonał się o niej w trakcie swoich dotychczasowych startów.
Co ciekawe, po swoim pierwszym występie Waldemar Pieńkowski nie planował raczej kolejnego. Coś go jednak zmobilizowało.
— To jest moja piąta edycja w ogóle. Pierwszy raz zagrałem w latach 90. (bodajże w 1996 r.), nie miałem wówczas żadnych sukcesów. Drugi raz to był chyba rok 2008. Wtedy zmobilizował mnie mój syn, który wszedł do Wielkiego Finału programu i pomyślałem sobie: „co, ja nie mogę, skoro mały może”?
Syn państwa Pieńkowskich, Miłosz, brał udział w aż dwóch Wielkich Finałach – 2008 i 2012 r. Jest również najmłodszym „wielkofinalistą”, debiutował w wieku 20 lat.
NAJBARDZIEJ UTYTUŁOWANA RODZINA
Żona pana Waldemara, Małgorzata, też ma swoją wielką historię w „Jednym z dziesięciu”. W 111. serii była w Wielkim Finale, w pierwszej trójce. Co prawda nie wygrała, ale miała godnych przeciwników. Dzięki jej udziałowi, rodzina Pieńkowskich trafiła do Wikipedii jako najbardziej utytułowana rodzina teleturniejowa w Polsce. Tutaj jeszcze nadmieńmy, że pp. Pieńkowscy mają mnóstwo sukcesów na niwie literackiej i bardzo często razem jeżdżą na przeróżne konkursy. Dość wspomnieć, że p. Waldemar ma na swoim koncie zbiór limeryków („Osobiste wycieczki przez powiat Ełcki. Przewodnik inny niż wszystkie”; 2016 r.), a w 2019 i 2022 r. został wyróżniony w Międzynarodowym Konkursie Literackim im. Siegfrieda Lenza.
Sołtys Malinówki bardzo wysoko ceni swoich turniejowych rywali i zawsze wypowiada się o nich z szacunkiem.
— Wtedy akurat (w swoim drugim starcie) trafiłem na znakomitego gracza Dominika Rauera. Był po prostu lepszy. W tej chwili ma już na swoim koncie 3 zwycięstwa w Wielkim Finale, jest chyba najlepszym zawodnikiem w całej historii teleturnieju.
Pan Waldemar jest godnym przeciwnikiem pana Rauera. Wielki Finał wygrał już dwa razy (2013 i 2017) i teraz jest na doskonałej drodze do zwycięstwa również w tej edycji. Bardzo lubi taką formę rozrywki i docenia jej walory.
— Samo to, że człowiek sobie ćwiczy umysł jest już dobre. Jeżeli jest się otwartym na to, co człowieka otacza, to wiedza sama wtłacza się do głowy — podkreśla były ełcki radny miejski (2003-2014) oraz przewodniczący rady miejskiej (2006-2010) i jej wiceprzewodniczący (2010-2014). Teraz pełni funkcję sołtysa Malinówki Wielkiej k. Ełku. Doświadczenie w samorządzie i możliwość wymiany myśli, poglądów z przeróżnymi ludźmi na pewno pomagają p. Waldemarowi w turniejowej rywalizacji. Podobnie jak fakt, iż przez wiele lat był odpowiedzialny za organizację popularnego ełckiego kabaretonu „Mulatka”.
Teraz sołtys omnibus szykuje się do swojego trzeciego Wielkiego Finału. Czy możemy zatem liczyć na trzecie zwycięstwo?
Teraz sołtys omnibus szykuje się do swojego trzeciego Wielkiego Finału. Czy możemy zatem liczyć na trzecie zwycięstwo?
— Nigdy nie wiadomo, co się zdarzy. Jak to powiedział Woland Berliozowi w „Mistrzu i Małgorzacie": „kto wie czy jak człowiek nie wyjdzie na ulicę, to go tramwaj nie przejedzie”. W Ełku mnie na pewno tramwaj nie przejedzie, ale może się stać tysiąc innych różnych rzeczy, których człowiek nie jest w stanie przewidzieć. Będzie to, co będzie — tajemniczo prognozuje Waldemar Pieńkowski.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Zdzisław Dyrman zasadniczo #3100024 24 maj 2022 08:01
Mądry facet. Rzeczowy, skromny, kulturalny. Do prezentowanego poziomu doszedł sam (no i dzięki superrodzinie oraz najbliższemu otoczeniu). A teraz zestawcie go z takim Sasinem czy Suskim. I zastanówcie się, na co i w jakim stopniu mają wpływ ci dwaj, a na co sołtys Malinówki. PS Pana Waldemara przepraszam gorąco za to zestawienie, mam nadzieję, że wielkodusznie mi wybaczy.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz