Postanowienia noworoczne inne niż zwykle

2022-01-08 10:00:00(ost. akt: 2022-01-03 13:25:59)
Zdjęcie jest ilustracją do artykułu

Zdjęcie jest ilustracją do artykułu

Autor zdjęcia: pixabay.com

Nowy Rok wiąże się z noworocznymi postanowieniami, które staramy się zrealizować. Często narzucamy sobie zbyt wiele nierealnych planów. Za wszelką cenę chcemy być najlepsi i niezniszczali. Przeciążamy się, podejmujemy wysiłki ponad swoje siły.
W konsekwencji czego nasze postanowienia szybko legną w gruzach, a my tracimy motywację do dalszych zmagań. Im więcej rzeczy chcemy robić/mieć naraz tym szybciej wpadamy w nudę. Lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie metody małych kroków, która daje nam większą gwarancję na osiągnięcie wyznaczonych sobie misji.

Jak nie stracić motywacji?
Po pierwsze trzeba podkreślić, że motywacja może być ulotna, więc nie należy się nastawiać, na to, że będzie ona nam towarzyszyć przez całe życie oraz od samego początku do samego końca w realizacji naszych planów. Będą zarówno te lepsze, jak i te gorsze dni. Walka ponad siły nie okaże się pomocna, a wręcz przeciwnie – prawdopodobnie będzie działać demotywująco. Jeżeli w danym dniu nie mamy siły na intensywny trening, to warto go odpuścić bez wyrzutów sumienia, a zamiast tego pójść na spacer czy się porozciągać.

Realne cele
Wyznaczenie realnego celu jest podstawową jego ukończenia z satysfakcjonującym nas skutkiem. Nierzadko obieramy sobie za plan sprawy, których fizycznie nie będziemy w stanie zrobić. Stawianie sobie za cel codzienne spożywanie 5 posiłków w takich samych odstępach czasu jest mało prawdopodobne. Możemy się starać, możemy jadać w podobnych godzinach, ale żaden dzień nigdy nie będzie taki sam. W życiu pojawiają się różne sytuacje, a sztywne trzymanie się wytycznych jest krzywdzące. Spotykam się z ludźmi, którzy podchodzą do większości, a może nawet wszystkich spraw zero – jedynkowo, innymi słowy albo wszystko albo nic. Musi być 5 posiłków dziennie, co 4 godziny, bo w innym przypadku dieta nie ma sensu i można ją porzucić. Lepszym celem, a z pewnością realnym, byłoby postanowienie sobie spożywania warzyw i owoców do każdego posiłku. Mamy większą szansę, że uda nam się to zrealizować.

Czekanie do Nowego Roku
Niestety, ale zawsze na coś czekamy obiecując sobie niestworzone historie. Najpierw czekamy do nowego roku, później do nowego miesiąca, tygodnia, do poniedziałku. Przekładamy w czasie swoje plany, zamiast zacząć tu i teraz, bo przecież i tak nigdy nie będzie odpowiedniego momentu. Bardzo dobrym (a zarazem popularnym) przykładem jest odkładanie początku swojej diety, bo jeszcze czekolada, piwko, pizzunia itp. narzucanie sobie zakazów i to jeszcze przed rozpoczęciem diety powoduje, że przed planowym terminem zaczynamy przesadzać z jedzeniem, by „najeść się na zapas” - co i tak jest niemożliwe, bo ochota na produkty spoza rozpiski i tak się będzie pojawiać.

Nigdy nie mów nigdy
To chyba najgorsze co może być:
-Nigdy więcej nie zjem pączka (po wypowiedzeniu tych słów automatycznie zwiększa się ochota na zjedzenie pączka).
-Nigdy więcej nie odpuszczę treningu, nawet podczas choroby (ćwiczenie z temperaturą, czy jakimkolwiek stanem zapalnym jest skrajnie nieodpowiedzialne i nie powinno mieć miejsca).
-Nigdy więcej nie spotkam się na mieście ze znajomymi, żeby mnie nie kusiły kolorowe drinki (Wycofywanie się ze środowiska znajomych z powodu diety niesie za sobą negatywne konsekwencje w postaci np. depresji. Zdecydowanie łatwiej jest zrzucić 5 kilogramów albo spalić kalorie z dwóch drinków niż wyleczyć głowę).

Warto przemyśleć sobie swoje podejście do postanowień noworocznych. Przeanalizować je jeszcze raz i wybrać takie plany, które będą realne i możliwe do zrealizowania. Nie należy planować za wszelką cenę, należy to zrobić tak, jak podpowiada nam serce. Nie jesteśmy niezniszczalni, czasami coś ma prawo nam nie wyjść, najważniejsze jest to, by się nie poddawać.

Aleksandra Kobylańska

Obrazek w tresci

Aleksandra Kobylańska – autorka książek z zakresu żywienia i artykułów o charakterze popularnonaukowym, mówca konferencyjny i certyfikowany dietetyk. Twórczyni profilu instagramowego @aleksandrakobylanska, na którym to znajdują się pyszne inspiracje kulinarne oraz treści psychologiczne.


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Kamilka #3088034 16 sty 2022 22:07

    Moim postanowieniem jest dążenie do minimalizmu. Jest ku temu okazja, bo robię remont. Ograniczam ilość posiadanych rzeczy, będę miała kilka mebli dobrej jakości np. podwieszane szafki, pod którymi bez przeszkód odkurzy roomba.

    odpowiedz na ten komentarz