Hotelarze będą protestować dziś w stolicy
2021-03-01 09:15:41(ost. akt: 2021-03-01 09:42:08)
Na dziś (1 marca) zapowiedziany został protest warmińsko-mazurskich hotelarzy w Warszawie. Protest odbędzie się przed kancelarią premiera.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
- To inicjatywa pracowników i przedsiębiorców branży hotelarskiej - mówi jeden z pomysłodawców petycji Karol Szczechowicz z Giżycka, pracownik Folwarka Łękuk – Mamy też wsparcie branży z innych regionów oraz naszych gości, którzy chcą z nami być w poniedziałek przed kancelarią premiera. Będziemy zbierać podpisy pod petycją do ostatniej chwili. Potem przekażemy nasz apel premierowi. Liczymy na reakcję i dialog ze strony rządu oraz konkretne działania, które pozwolą nam otworzyć hotele i ośrodki oraz powrócić do pracy. Żywność, którą zakupiliśmy na potrzeby naszych gości, rozdamy potrzebującym. Po raz kolejny nie mieliśmy czasu przygotować się do zamknięcia hotelu. O ile udało się nam odwołać rezerwacje, to zaopatrzenia nie zdążyliśmy wycofać.![Nie można bawić się biznesem [ROZMOWA]](https://m.wm.pl/2021/02/z2/321522-zbigniew-woz-niak-687876.jpg)
Nie można bawić się biznesem [ROZMOWA]
Hotelarze i restauratorzy domagają się pilnego wdrożenia kompleksowego pakietu pomocowego dla obiektów hotelarskich na Warmii i Mazurach, obejmującego straty poniesione od 27 lutego 2021 roku do odwołania zakazu działania. Ponadto chcą przywrócenia działalności hotelarskiej zgodnej z aktualnym protokołem sanitarnym. Oznacza to świadczenie usług noclegowych w wymiarze do 50% obłożenia oraz usług gastronomicznych z serwisem do pokoi lub w restauracjach hotelowych z zachowaniem dystansu 2m pomiędzy stolikami czy też maksymalną liczbą miejsc ograniczoną do 50% w zależności od możliwości lokalu. Mazurscy przedsiębiorcy z branży hotelarskiej i gastronomicznej twierdzą, że mogą bezpiecznie pracować z zachowaniem wszelkich ośrodków ostrożności nie narażając swoich gości na wzrost zakażeń.
Więcej na temat temat w artykule: >>> Mazurscy hotelarze: Chcemy pracować, a nie protestować
rs
rs
Nowe obostrzenia tylko na Warmii i Mazurach
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Rząd wprowadził tzw. regionalizację obostrzeń. Bardziej rygorystyczne zasady obowiązują na obszarach, gdzie w ostatnim czasie było najwięcej zakażeń. — Trzecia fala się rozpędza — mówił na konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski. — Na poziomie regionów sytuacja jest zróżnicowania. Najbardziej niepokojąca sytuacja dotyczy województwa warmińsko-mazurskiego.![Zamknięte galerie, nauczanie zdalne. Nowe obostrzenia na Warmii i Mazurach](https://m.wm.pl/2020/12/z2/eotfqyoxcaaibrn-663647.jpg)
Zamknięte galerie, nauczanie zdalne. Nowe obostrzenia na Warmii i Mazurach
W naszym regionie przywrócono nauczanie zdalne w klasach 1-3, zamknięte zostały hotele, galerie handlowe, kina teatry, muzea, galerie.
W całym kraju wprowadzono także obowiązek zakrywania ust i nosa wyłącznie przy użyciu maseczki. Nie można stosować szalików, kominów, chust, bandan i przyłbic.
W całym kraju wprowadzono także obowiązek zakrywania ust i nosa wyłącznie przy użyciu maseczki. Nie można stosować szalików, kominów, chust, bandan i przyłbic.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez![FB](/i/icons/fb.png)
AtoJa #3061614 1 mar 2021 10:06
Z całego serca popieram wszystkich protestujących.tym bardziej ze to tutejsze władze doprowadziły do tej tragicznej dla regionu sytuacji.Jeszcze na początku lutego mieliśmy sredni w kraju wskaźnik zakażeń .A potem było tak : Po 10 lutego tysiące mieszkań w Olsztynie, w poszukiwaniu nieszczelności instalacji, odwiedzili kontrolerzy. Ustawa prawo budowlane nakazuje przeprowadzenie takiej kontroli w ciągu roku , ale w Olsztynie wymyślono sobie przeprowadzić ją w szczycie pandemii , zamiast poczekać ze dwa miesiace , aż przynajmniej znaczna cześć mieszkańców się wyszczepi. Wizytowali mieszkania w budynkach w których zlikwidowano już piecyki gazowe. O przeprowadzeniu tej kontroli w reżimie sanitarnym czyli DDM nie było nic w ogłoszeniach o wizytach, bo i nie mogło być . Trudno sobie nawet wyobrazić zachowanie dystansu w małych mieszkaniach i mikroskopijnych kuchniach . Dezynfekcji żadnej , a maseczki te same w odwiedzanych po kolei mieszkaniach. Wystarczyło żeby w jakim mieszkaniu ktoś , nawet nie wiedząc o tym, miał koronawirusa, co bylo dalej nie trudno sobie wyobrazić.Nieszczelności w instalacjach nie stwierdzono,za to w drugiej połowie lutego, "zupełnie przypadkowo", zaczęto stwierdzać w Olsztynie po kilkaset zakażeń koronawirusem dziennie. Wskaźnik liczba zakażen zaczął przekraczać dwukrotnie średnią krajową. Pewnie zupełnie przypadkowo. Na Krupówkach bawiły sie tłumy, a ilość zakażeń poszybowała w góre w Olsztynie. To jakaś ciekawostka przyrodnicza do badań wirusologów. Gratuluje władzom ignorancji i lekceważenia zdrowia mieszkańców miasta .GRATULUJĘ
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)