Od czytania do zabawy [ROZMOWA]
2020-04-13 12:03:00(ost. akt: 2020-04-10 12:26:07)
O pomysłach na twórcze wykorzystanie czasu na czytanie, opowiada nam Ewa Romejko, kierownik Abecadła, filii Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie, która działa z myślą o najmłodszych czytelnikach.
— Literatura pomaga przetrwać w każdych okolicznościach. Bibliotekarze wiedzą to doskonale, prawda?
— Z pewnością, dlatego bardzo żałuję, że biblioteki są pozamykane, bo korzystanie z naszych zbiorów na pewno ułatwiałoby przetrwanie tego trudnego czasu. Jestem jednak pewna, że każdy w swoim domu znajdzie książki, które są dla niego ważne i takie, którymi będzie chciał się podzielić ze swoim dzieckiem. Poza tym wiele książek jest w otwartym dostępie i znajdziemy je bezpłatnie w internecie, w bibliotekach cyfrowych.
— Z pewnością, dlatego bardzo żałuję, że biblioteki są pozamykane, bo korzystanie z naszych zbiorów na pewno ułatwiałoby przetrwanie tego trudnego czasu. Jestem jednak pewna, że każdy w swoim domu znajdzie książki, które są dla niego ważne i takie, którymi będzie chciał się podzielić ze swoim dzieckiem. Poza tym wiele książek jest w otwartym dostępie i znajdziemy je bezpłatnie w internecie, w bibliotekach cyfrowych.
— Ten czas, w którym zostajemy w domach, to też dobra okazja do tego, by nie tylko spędzić czas z książką, ale i powspominać te, które były dla nas ważne. Pamięta pani swoją ulubioną książkę z dzieciństwa?
— Oczywiście! Doskonale pamiętam, jak moja Babusia, czyli ciocia mojego ojca, czytała mi „Dzieci z Bullerbyn”. To właśnie ona zaszczepiła mi miłość do książek, to ona jako pierwsza zaprowadziła mnie do biblioteki... Pamiętam do dzisiaj to stare wydanie „Dzieci z Bullerbyn”, które najpierw czytała mi ona, a później czytałyśmy je razem, zaśmiewając się do łez. Niedawno prowadziłam w Abecadle zajęcia poświęcone tej książce i wszystkie te wspomnienia do mnie wróciły. Byłam ogromnie wzruszona, bo Babusia zmarła w wieku 99 lat i była bardzo ważną osobą w moim życiu.
— Oczywiście! Doskonale pamiętam, jak moja Babusia, czyli ciocia mojego ojca, czytała mi „Dzieci z Bullerbyn”. To właśnie ona zaszczepiła mi miłość do książek, to ona jako pierwsza zaprowadziła mnie do biblioteki... Pamiętam do dzisiaj to stare wydanie „Dzieci z Bullerbyn”, które najpierw czytała mi ona, a później czytałyśmy je razem, zaśmiewając się do łez. Niedawno prowadziłam w Abecadle zajęcia poświęcone tej książce i wszystkie te wspomnienia do mnie wróciły. Byłam ogromnie wzruszona, bo Babusia zmarła w wieku 99 lat i była bardzo ważną osobą w moim życiu.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Olsztyńska kultura złapana w sieć
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
— A sama książka? Czy zmienił się sposób, w jaki dzisiaj odczytuje pani „Dzieci z Bullerbyn”?Brakuje nam analogowego świata jak powietrza [ROZMOWA]
— Dopiero teraz, po latach, dotarło do mnie, na jakie niebezpieczne pomysły wpadali bohaterowie, puszczeni zresztą samopas. Kiedyś tego chyba tak nie odbierałam (śmiech).
— W Abecadle, któremu pani szefuje, pokazujecie, że książki mogą być świetnym pretekstem do dalszej zabawy. Spotkanie z lekturą nie musi się kończyć na tekście.
— Oczywiście. Nawet teraz, w czasie, kiedy spędzamy czas w domach z dziećmi, warto potraktować książkę czy nawet krótki wiersz jako inspirację do tego, by razem zrobić coś kreatywnego. Podzielę się pierwszym pomysłem, który natychmiast przychodzi mi do głowy: możemy przeczytać „Kaczkę dziwaczkę” Brzechwy, a potem przebrać się za takie kaczki i spędzić w takiej formie dzień. Pamiętam też, że kiedy moje córki były dziećmi, czytałyśmy opowieści o Pippi, a potem organizowałyśmy sobie zabawy inspirowane jej przygodami i pomysłami: chodziłyśmy tyłem, szukałyśmy skarbów.
— Oczywiście. Nawet teraz, w czasie, kiedy spędzamy czas w domach z dziećmi, warto potraktować książkę czy nawet krótki wiersz jako inspirację do tego, by razem zrobić coś kreatywnego. Podzielę się pierwszym pomysłem, który natychmiast przychodzi mi do głowy: możemy przeczytać „Kaczkę dziwaczkę” Brzechwy, a potem przebrać się za takie kaczki i spędzić w takiej formie dzień. Pamiętam też, że kiedy moje córki były dziećmi, czytałyśmy opowieści o Pippi, a potem organizowałyśmy sobie zabawy inspirowane jej przygodami i pomysłami: chodziłyśmy tyłem, szukałyśmy skarbów.
— Słowem: ogranicza nas tylko wyobraźnia! A gdyby kogoś ograniczała szczególnie dotkliwie, to bibliotekarze z Abecadła spieszą z pomocą…
— Tak, na naszej stronie internetowej publikujemy kolejne wpisy z cyklu „Pomysłowe Abecadło”. Przedstawiamy nasze propozycje na to, jak kreatywnie wykorzystywać czas i zachęcamy do tego, by nie zapominać o książkach.
— Tak, na naszej stronie internetowej publikujemy kolejne wpisy z cyklu „Pomysłowe Abecadło”. Przedstawiamy nasze propozycje na to, jak kreatywnie wykorzystywać czas i zachęcamy do tego, by nie zapominać o książkach.
— A gdyby ktoś chciał zrobić prezent dziecku i podarować mu książkę, to co można polecać na podstawie rankingów popularności w bibliotekach?
— Najmłodsi czytelnicy bardzo lubią serie o Basi, o Kici Koci, o detektywistycznych przygodach Lassego i Mai oraz o detektywie Pozytywce. Starsi chętnie sięgają po książki podróżnicze Neli, serię „Zwiadowcy” i po fantastykę.
— Najmłodsi czytelnicy bardzo lubią serie o Basi, o Kici Koci, o detektywistycznych przygodach Lassego i Mai oraz o detektywie Pozytywce. Starsi chętnie sięgają po książki podróżnicze Neli, serię „Zwiadowcy” i po fantastykę.
Daria Bruszewska-Przytuła
1. Przeczytajcie wierszyk i zróbcie domowy teatrzyk
2. Przygotujcie rekwizyty: stolik, coś czerwonego do przykrycia, koszyczek, samodzielnie wyklejone jabłuszko
3. W galerii znajdziecie pomysł na zrobienie papierowego jabłuszka (jeżeli nie macie kolorowych papierów, pokolorujcie jabłko kredkami lub farbami)
4. Namalujcie na palcu buzię robaczka
5. Zaproście całą rodzinę na przedstawienie (jak nie umiesz czytać, poproś dorosłą osobę, żeby była narratorem)
6. A po zabawie, może upieczecie razem ciasto z jabłkami?
7. Jeżeli macie ochotę, zdjęcia swoich domowych teatrzyków wyślijcie do Abecadła na adres: filia10@mbp.olsztyn.pl z dopiskiem Entliczek-pentliczek
Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
W świątecznym (10-13 kwietnia) wydaniu m.in.
Tarcza antykryzysowa zacznie działać
Prezydent Andrzej Duda podpisał pakiet rozwiązań dla przedsiębiorców i pracowników w związku z czekającym gospodarkę kryzysem wywołanym epidemią koronawirusa. Wcześniej Sejm uchwalił zmiany w ustawach. Posłowie przyjęli 32 poprawki z 81 uchwalonych przez Senat w ustawie o wsparciu przedsiębiorców i pracowników.
Wielkanoc od A do Z
W naszym wielkanocnym alfabecie przyglądamy się zwyczajom i pojęciom związanym z wyjątkowym czasem, w którym wspomina się mękę, śmierć i, przede wszystkim, zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. To najważniejszy okres w roku liturgicznym.
Fotografie z czasów kwarantanny
Na co dzień Magdalena Sulwińska z Olsztyna uwiecznia chwile szczęścia w wyjątkowych momentach życia ludzi, bo specjalizuje się m.in. w fotografii ślubnej. Teraz odwiedza z aparatem tych, którzy radzą sobie z codziennością w czasach społecznej kwarantanny.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez