Miłośnicy miasta świętowali jubileusz

2019-11-19 12:00:00(ost. akt: 2019-11-19 17:26:55)
Gościem jubileuszu była wnuczka Wojciecha Kętrzyńskiego

Gościem jubileuszu była wnuczka Wojciecha Kętrzyńskiego

Autor zdjęcia: Miasto Kętrzyn

35 lat - tyle minęło od czasu, kiedy dr Gabriela Jocz zaproponowała zrzeszenie pasjonatów naszego miasta pod jednym "sztandarem". Z tej okazji 8 listopada odbyło się rocznicowe spotkanie, na którym nie zabrakło specjalnych gości.
Pomysł powstania Towarzystwa Miłośników Kętrzyna narodził się w marcu 1984 roku z inicjatywy Gabrieli Jocz. Oficjalnie pod tą nazwą stowarzyszenie zostało zarejestrowane 8 listopada 1984 roku. 35 lat później, 6 listopada odbyło się urodzinowe spotkanie w gościnnej siedzibie Stowarzyszenia im. Arno Holza. Oprócz członków organizacji wzięli w nim udział również przedstawiciele władz Kętrzyna i powiatu kętrzyńskiego. Gościem specjalnym była Katarzyna Kętrzyńska, prawnuczka Wojciecha Kętrzyńskiego.

Głównym celem pracy TMK jest przede wszystkim propagowanie i utrwalanie historii miasta, jego tradycji, zabytków i postaci z nim związanych, popularyzowanie osoby Wojciecha Kętrzyńskiego - jego życia, działalności społecznej i pracy naukowej, inspirowanie, szczególnie młodzieży do lokalnego patriotyzmu, szerzenie wiedzy o Warmii i Mazurach z uwzględnieniem Kętrzyna w dziejach regionu.
- Towarzystwo na przestrzeni lat udokumentowało bardzo dużo istotnych wydarzeń dotyczących nie tylko miasta ale i ludzi. Dowodem na to są nasze liczne wydawnictwa zawierające wspomnienia. Najpierw były to konkursy i publikacje w lokalnej prasie, a potem powstały książki. Nakład się już wyczerpał i chcemy wznowić te wydania - mówi Maria Skibińska, aktualny prezes stowarzyszenia. To właśnie TMK zainicjowało obchodzenie pod pomnikiem patrona rocznic związanych z Wojciechem Kętrzyńskim.

Nie zabrakło oczywiście wspomnień, prezentów, gratulacji, życzeń, a nawet łez wzruszenia. Uhonorowano osoby, które szczególnie przyczyniły się do rozwoju stowarzyszenia. Wśród nich znalazła się m.in. Maria Rutkowska - Kupran, która przypomniała o tym, jak doszło do nawiązania relacji z rodziną patrona Kętrzyna. - Organizowałam różne konkursy, wspomnienia pierwszych mieszkańców o tym, jak wyglądało nasze miasto tuż po 1945 roku. Zorientowałam się jednak, że za mało wiemy o rodzinie Kętrzyńskich. Postanowiłam więc nawiązać kontakt. Najpierw wysyłałam "Gazetę Kętrzyńską" i tak poznałam Danutę Kętrzyńską. Pojechałam do niej przeprowadzić wywiad i tak poznałam panią Katarzynę. Nasza znajomość przerodziła się w prawie przyjaźń. Dowiedziałam się wielu ciekawostek o rodzinie - wspomina. - Dzięki pani Marii dałam się namówić, żeby przyjechać do Kętrzyna. Jestem tu już czwarty czy piąty raz i coraz bardziej mi się podoba. Cieszę się, że zebrała się grupa ludzi, którzy chcą kultywować historię. Bez nich nie byłoby ani Kętrzyna, ani mnie tutaj. Robią świetną robotę - dodaje Katarzyna Kętrzyńska.

Podczas listopadowego spotkania Katarzyna Kętrzyńska otrzymała wiązankę kwiatów oraz film z odsłonięcia na Pl. Piłsudskiego w lipcu 2018. Ławeczki Wojciecha Kętrzyńskiego. W trakcie wizyty w naszym mieście prawnuczka patrona spotkała się z władzami samorządowymi miasta i powiatu, złożyła wiązankę kwiatów pod pomnikiem pradziadka, wzięła udział w obchodach jubileuszowych TMK oraz spotkała się z młodzieżą Liceum Ogólnokształcącego.

Wojciech Caruk