Łąka kwietna na olsztyńskim Kortowie została zaorana. Zamierzona akcja czy zwykły błąd? [ZDJĘCIA]

Kwietne łąki coraz częściej zastępują tradycyjne trawniki. To barwne, kwitnące rośliny jednoroczne, byliny i trawy.

Łąki mają mnóstwo pozytywnych zastosowań. Między innymi wspomagają bioretencję, czyli wspomagają zatrzymywanie wody w glebie. Wzbogacają także bioróżnorodność. Mogą być schronieniem dla nawet 300 gatunków zwierząt i zapylaczy.

Oprócz korzyści naturalnych, łąki kwietne upiększają okolice. Mogą być ogromnym urozmaiceniem terenu, dzięki zróżnicowaniu barw kwitnących kwiatów.

Na terenie Olsztyna, mieszkańcy mogą podziwiać sześć kwitnących łąk.

Do niedawna, swoją "prywatną", piękną łąkę kwietną mieli także studenci Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Wszystko się zmieniło, kiedy studenci i wykładowcy Wydziału Nauk o Żywności zauważyli kompletnie zaorane pole.

Dlaczego łąka kwietna na uniwersyteckim kampusie nagle przestała istnieć?

— Faktycznie, na skutek błędu pracowników, łąka kwietna przy Wydziale Nauki o Żywności zniknęła — mówi Daria Bruszewska-Przytuła z Centrum Marketingu i Mediów Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.

Na szczęście, są też dobre wiadomości. Jak dodaje Bruszewska-Przytuła, w jej miejsce, niedługo pojawi się nowa łąka, a wraz z nią kilka innych.

— W Kortowie trwają przygotowania do wysiewu ośmiu łąk kwietnych. Będą to łąki wieloletnie, dlatego konieczne jest przygotowanie podłoża w odpowiedni sposób, aby dać przestrzeń do wzrostu nowych roślin z wysianych nasion. Taka wieloletnia łąka kwietna wymaga bardzo ograniczonej pielęgnacji, która sprowadza się głównie do koszenia — wyjaśnia.

Łąki mają być zlokalizowane w różnych częściach kampusu, aby cieszyć oczy wszystkich studentów, wspomagać bioretencję i zwiększać bioróżnorodność w miasteczku akademickim.

— Mam nadzieję, że ta sytuacja będzie dla nas wszystkich lekcją ekologii i uważności. Na pewno będziemy wracać do tego tematu także w mediach uniwersyteckich, bo zależy nam na tym, żeby świadomość znaczenia łąk kwietnych dla naszego środowiska była jak największa. Chcemy także skorzystać z okazji, by przy udziale naszych naukowców rozprawić się z kilkoma mitami dotyczącymi łąk kwietnych — informuje Daria Bruszewska-Przytuła.