Albo awans, albo do domu

2022-11-30 10:00:00(ost. akt: 2022-11-30 10:16:30)

Autor zdjęcia: PAP/EPA

PIŁKA NOŻNA\\\ Dzisiaj Polacy po raz pierwszy w XXI wieku mogą awansować do 1/8 finału mistrzostw świata. Wystarczy im jedynie remis w meczu z Argentyną w Dausze, chociaż może okazać się, że skromna porażka też da im upragniony awans. .
Bez względu na dalsze losy drużyny Czesława Michniewicza biało-czerwoni już mają powody do zadowolenia. Po raz pierwszy w XXI wieku (i pierwszy od 1986 roku) nie przegrali na Mundialu meczu otwarcia (0:0 z Meksykiem), a następnie wygrali pierwszy w tym stuleciu mecz MŚ, którego stawką nie był jedynie honor (2:0 z Arabią Saudyjską_.
Największymi bohaterami tego pojedynku byli Szczęsny, Zieliński i Lewandowski, natomiast na trybunach rozbłysła gwiazda pewnego 22-letniego Hindusa, który oglądał mecz w koszulce Arabii Saudyjskiej, ale po drugim golu ściągnął ją, dumnie prezentując koszulkę Lewandowskiego! Film błyskawicznie stał się hitem internetu, więc Lewandowski zaprosił pomysłowego kibica do siedziby polskiej reprezentacji, gdzie ofiarował mu swoją koszulkę. Na tym nie koniec, bo w poniedziałek na instagramowym profilu Stomilu pojawił się film, w którym hinduski kibic olsztyńskiemu klubowi życzy awansu! „Cześć fani Stomilu Olsztyn! Jestem Samad, ten od zamiany koszulek. Życzę wam bardzo dużo szczęścia i mam nadzieję, że wywalczycie awans. Naprzód i do boju”!

Czyżby Duma Warmii nawet w Indiach miała wiernych kibiców? Istnieje taka, choć niewielka, możliwość, jednak tym razem był to efekt działań Michała Żukowskiego, większościowego udziałowca Stomilu, który przebywa w Katarze jako jeden z działaczy PZPN i mieszka w tym samym hotelu, co polska reprezentacja (rozmowa z Michałem Żukowskim w czwartkowej „Gazecie Olsztyńskiej”). - Jestem w stałym kontakcie z tym chłopakiem - wyjaśnia większościowy udziałowiec Stomilu. - Samad pochodzi z New Delhi, gdzie prowadzi treningi piłkarskie z dzieciakami. Przez cztery lata zbierał kasę, by przyjechać na Mundial do Kataru, a dzięki żartowi z koszulkami został zauważony na całym świecie i teraz ma swoje pięć minut. Sympatyczny człowiek z bardzo dobrym językiem angielskim, więc jest spora szansa na to, że nasz sponsor, firma HR Motives, opłaci mu lot oraz załatwi wszelkie sprawy wizowe i ściągnie go do Polski, być może nawet do Olsztyna - kończy Żukowski.
Wróćmy jednak do polskiej reprezentacji, bo jest jedną z trzech drużyn, obok Brazylii i Maroka, które w Katarze nie straciły jeszcze gola! Jeśli czyste konto uda się zachować dzisiaj, wtedy po 36 latach ponownie znajdziemy się w czołowej szesnastce!

Bardziej skomplikowana będzie sytuacja, jeśli to Argentyna dopisze do swojego dorobku trzy punkty. Wtedy biało-czerwoni będą potrzebować korzystnego wyniku w meczu Meksyku z Arabią Saudyjską. Odpadną z turnieju, jeśli zwycięży Arabia Saudyjska, a jeśli będzie remis, to wszystko zależeć będzie od rozmiarów porażki kadry Michniewicza. Przy równej liczbie punktów o kolejności decyduje bowiem najpierw różnica bramek, a następnie liczba strzelonych goli. Niewykluczone, że zadecyduje nawet... liczba żółtych i czerwonych kartek (przy równej liczbie punktów, goli i bezpośrednich meczach). Obecnie biało-czerwoni są lepsi w klasyfikacji fair play od Meksykanów i Saudyjczyków. Jeśli i to kryterium nie przyniesie rozstrzygnięcia, wówczas odbędzie się losowanie.
Środowy mecz wzbudza duże zainteresowanie w całym piłkarskim świecie, będzie bowiem okazją do rywalizacji Lewandowskiego z Lionelem Messim. 34-letni polski napastnik już dwukrotnie został Piłkarzem Roku w plebiscycie FIFA, ale nie ma w swojej kolekcji wymarzonej Złotej Piłki, którą starszy o rok Argentyńczyk otrzymał aż siedmiokrotnie.
Bilans dotychczasowych meczów Polski z Argentyna jest niekorzystny dla biało-czerwonych, którzy w dotychczasowych 11 spotkaniach zanotowali trzy zwycięstwa, dwa remisy i sześć porażek.

- Czy znam skład na środowy mecz? Na dzisiaj tak, lecz mamy jeszcze jeden trening, więc poczekajmy z tym ostatecznym zestawieniem - powiedział wczoraj Michniewicz. - Jeśli chodzi o wyjściową jedenastkę Argentyny, to oczywiście jej nie znam, ale myślę, że skład będzie podobny do tego z meczu z Meksykiem. Musimy być gotowi na każdy wariant. Granie na 0:0 jest niebezpieczne, bo trzeba zakładać, że Argentyna zawsze może strzelić gola. Będą takie chwile, kiedy po stracie piłki zastosujemy wysoki pressing, ale na pewno nie będziemy się przesadnie odkrywać. Jeśli będzie okazja do ataku pozycyjnego, to spróbujemy. Myślę, że cały świat czekał na spotkanie Lewandowskiego z Messim od momentu losowania grup Mundialu, ale ja podchodzę do tego na chłodno. To będzie mecz Polska - Argentyna, a nie pojedynek tych zawodników. Lewandowski z Messim nie zagrają jeden na jednego. To nie tenis. Obaj potrzebują dookoła siebie kolegów. Pozostali piłkarze wiedzą, że mogą liczyć na ich wsparcie, ale oni sami meczu nie wygrają. Jak powstrzymać Messiego? Cały świat zastanawia się nad tym od 18 lat - z uśmiechem odpowiedział selekcjoner polskiej reprezentacji. - Jeden piłkarz nie zatrzyma Messiego. Musimy robić to w sposób zespołowy. Jesteśmy na to przygotowani, choć wiem, że wielu miało już taki pomysł, a później życie wszystko weryfikowało.
Wczoraj zakończyła się rywalizacja w dwóch pierwszych grupach. W grupie A przed ostatnią kolejką prowadził Ekwador, ale przegrał z Senegalem i odpadł z Mundialu! Natomiast w grupie B Walia nie miała wiele do powiedzenia w meczu z Anglią, natomiast Iran przegrał z USA i tak jak Waliczycy pożegnał się z turniejem.
* Wyniki, grupa A: Holandia – Katar 2:0 (Gakpo 26, de Jong 49), Ekwador – Senegal 1:2 (Caicedo 68 - Sarr 44 k, Koulibaly 70); grupa B: Walia – Anglia 0:3 (Rashford 50, 68, Foden 52), Iran – Stany Zjednoczone 0:1 (Pulisic38); grupa G: Brazylia - Szwajcaria 1:0 (Casemiro (83); grupa H: Portugalia - Urugwaj 2:0 (Fernandes 54, 90+3 karny)
ARTUR DRYHYNYCZ

GRUPA A
1. Holandia 7 5:1
2. Senegal 6 5:4
----------------------------
3. Ekwador 4 4:3
4. Katar 0 1:7

GRUPA B
1. Anglia 7 9:2
2. USA 5 2:1
--------------------
3. Iran 3 4:7
4. Walia 1 1:6

GRUPA C
1. Polska 4 2:0
2. Argentyna 3 3:2
3. Arabia S. 3 2:3
4. Meksyk 1 0:2
* 30 listopada, g. 20: Polska – Argentyna, Arabia Saudyjska – Meksyk

GRUPA D
1. Francja 6 6:2
2. Australia 3 2:4
3. Dania 1 1:2
4. Tunezja 1 0:1
* 30 listopada, g. 16: Tunezja – Francja, Australia – Dania

GRUPA G
1. Brazylia 6 3:0
2. Szwajcaria 3 1:1
3. Kamerun 1 3:4
4. Serbia 1 3:5
* 2 grudnia, g. 20: Kamerun – Brazylia, Serbia – Szwajcaria

GRUPA H
1. Portugalia 6 5:2
2. Ghana 3 5:5
3. Korea Płd. 1 2:3
4. Urugwaj 1 0:2
* 2 grudnia, g. 16: Korea Południowa – Portugalia, Ghana – Urugwaj