Stomil wyjeżdża na zgrupowanie

Już w sobotę olsztynianie zagrają z Pogonią Grodzisk Mazowiecki (III liga), 27 stycznia z Legią (dla mistrzów Polski będzie to generalny sprawdzian przed startem Ekstraklasy), a na koniec zgrupowania olsztynianie zmierzą się z trzecioligową Wisła Puławy.

Do tej pory Stomil dokonał pięciu transferów: dzisiaj umowę do końca 2023 roku podpisał Filip Szabaciuk, 17-letni obrońca Podlasia Biała Podlaska, w którym jesienią zagrał w 18 meczach III ligi.
Natomiast jeszcze w 2020 roku „rozkaz” powrotu usłyszał Jakub Mosakowski, który dwa miesiące spędził na wypożyczeniu w Błękitnych Stargard. Do pierwszego zespołu został dołączony także Mateusz Jońca, który jesienią grał w IV-ligowej Granicy Kętrzyn.

Poza tym olsztyński pierwszoligowiec na półtora roku wypożyczył dwóch młodzieżowców z klubów Ekstraklasy. Mateusz Skrzypczak formalnie został pozyskany z Lecha Poznań, ale ostatnie pół roku grał w Puszczy Niepołomice. W Stomilu Skrzypczak ma rywalizować na pozycji defensywnego pomocnika z Krystianem Ogrodowskim.
Natomiast o miejsce w ataku z Grzegorzem Kuświkiem będzie rywalizował Adrian Szczutowski z Wisły Płock, który ostatnio grał głównie w rezerwach, a jeszcze wcześniej wystąpił w kilku spotkaniach II-ligowej Stali Stalowa Wola. „Duma Warmii” chce jeszcze zakontraktować dwóch piłkarzy, ale jak na razie negocjacje się przeciągają.

Nie wiadomo, czy w klubowym autorze znajdzie się w piątek Wiktor Biedrzycki, który ma propozycję transferu do lidera I ligi Bruk-Betu Termalica Nieciecza. Środkowemu obrońcy w czerwcu kończy się umowa ze Stomilem, więc latem będzie mógł odejść za darmo. Jeśli jednak odejdzie już teraz, wówczas do kasy olsztyńskiego klubu wpadnie kilka złotych...
Trener Majewski chciałby jak najszybciej wiedzieć, czy wiosną będzie mógł korzystać z usług Biedrzyckiego. W ostatnim sparingu z Kaczkanem Huraganem w obronie zobaczyliśmy Jakuba Tecława, który wrócił po kontuzji. Widać, że sztab szkoleniowy już myśli o zmianach w składzie, gdyby „Wicia” zmienił barwy klubowe.
Pięciu piłkarzy zakontraktowanych w 2020 roku jeszcze przez duet Wojciech Kowalewski - Sylwester Czereszewski może szukać nowych klubów: Jacek Troshupa, Ingo van Wert, Shender Loshi, Sebastian Jarosz i Nikita Kovalonoks. Ten ostatnio prawdopodobnie wiosną będzie grał w rodzimej Łotwie, a pozostali trenują obecnie w IV-ligowych rezerwach.