Drugoligowiec wygrał ze Stomilem

* Sokół Ostróda – Stomil Olsztyn 2:1 (2:0)
1:0 – Mrozowski (24), 2:0 – Wolny (32), 2:1 – Sikorski (88 samobójczy)
SOKÓŁ: Niezgoda – Zimmer, Mazurowski, Dobosz, Brzuzy, Gajda, Rugowski, Zalewski, Żwir, Andrzejczak, Wolny oraz Święty, Kalinowski, Kamiński, Łuczak, Sikorski, Małek, Chyrchała, Andriusis
STOMIL: Troshupa (32 Kudrjavcevs, 61 Skiba) - zawodnik testowany (46 Bucholc), van Weert (61 Biedrzycki), Biedrzycki (46 Szota), Sadowski (46 Mosakowski), zawodnik testowany (34 Hinokio), zawodnik testowany (46 Carolina), Tecław (46 Spychała), zawodnik testowany (46 van Huffel), zawodnik testowany (46 Jarosz), Rak (32 Loshi, 61 Kovaļonoks)

Ostródzianie spotkanie rozpoczęli piłkarzami, którzy mają już podpisane kontrakty na nadchodzący sezon. Z tego grona zabrakło jedynie narzekających na drobne urazy Krzysztofa Wickiego i Piotra Okuniewicza. Poza tym kilku zawodników zagrało na innych niż zazwyczaj pozycjach - Karol Żwir w pomocy, a Paweł Brzuzy na lewej stronie obrony. Natomiast pierwszoligowcy z Olsztyna na odwrót - na pierwsze 45 minut wyszła spora grupa zawodników testowanych.
Gospodarze stoczyli wyrównany pojedynek, a momentami prezentowali się nawet lepiej od występujących w I lidze piłkarzy Stomilu. Od 24. min ostródzianie prowadzili po golu Wojciecha Mazurowskiego, który wykorzystał błąd bramkarza: Troshupa krzyknął „ja”, zapowiadając złapanie lub wybicie dośrodkowania z rzutu rożnego, tymczasem ubiegł go Mazurowski, który głową strzelił na 1:0. Po ponad 30 minutach rywalizacji Sokół strzelił drugiego gola, którego zdobywcą był debiutant Wolny. W drugiej połowie ostródzianie ustalili wynik spotkania na 2:1, Koki Hinokio zagrał piłkę na 5. metr, a tam niefortunnie w piłkę trafił testowany w Sokole Oskar Sikorski i strzelił gola samobójczego.

Więcej przeczytasz w poniedziałkowej Gazecie Olsztyńskiej