Do Stomilu wraca Kun, a będzie też Kurto?
2018-07-07 22:37:55(ost. akt: 2018-07-07 22:41:40)
Coraz więcej konkretnych informacji napływa na temat kadry Stomilu Olsztyn na nadchodzący sezon Nice I ligi. Już wiadomo, że do zespołu wracają Dominik Kun i Łukasz Jegliński, którzy ostatnio występowali w Pogoni Siedlce.
Pierwszym zawodnikiem, który zasilił tego lata olsztyński Stomil, został — jak już informowaliśmy — Michał Góral. To młodzieżowiec wypożyczony z Legii Warszawa, który ostatnio grał w III-ligowych rezerwach tego klubu, a jako ciekawostkę można dodać, że ma on na koncie występ w jednym spotkaniu młodzieżowej Ligi Mistrzów. Niespełna 19-letni napastnik ma zastąpić w olsztyńskim zespole najskuteczniejszego piłkarza zeszłego sezonu Artura Siemaszkę, który po wypożyczeniu z Zagłębia wrócił już do Lubina. Trener Kamil Kiereś miał okazję przyjrzeć się Góralowi w akcji już w środowym sparingu z Widzewem Łódź (0:2 w Opalenicy).
Do Olsztyna powraca dwóch byłych zawodników Stomilu. I tak, Dominik Kun cztery lata temu odszedł do Pogoni Szczecin, gdzie zadebiutował w rozgrywkach Ekstraklasy, później trafił stamtąd do Wisły Płock, a w ostatnim sezonie występował w Pogoni Siedlce, z którą spadł do II ligi. Teraz będzie chciał odbudować formę i ponownie pokazać się na I-ligowych boiskach, tym razem jednak w barwach Stomilu. — Wracam do Olsztyna, bo Stomil przedstawił mi najkorzystniejszą ofertę — mówi nowy pomocnik Biało-niebieskich. — Nie tylko chciałbym się tu odbudować, ale przede wszystkim chcę pomóc drużynie i powalczyć o cel postawiony przez klub. Mam nadzieję, że odpowiednio przepracuję ten krótki okres przygotowawczy i wszyscy będziemy w formie na ligę.
I dodaje: — Pamiętam jak w Stomilu grałem na środku, ale teraz wracam tu jako skrzydłowy. Liczę na występy na tej pozycji, ale jak się to ułoży, to nie wiem. Na jakiej pozycji bym nie grał, to zawsze dam z siebie wszystko. Pierwsza okazja będzie w sobotę podczas sparingu z Olimpią Grudziądz.
Po znacznie krótszej przerwie do Olsztyna wraca natomiast Łukasz Jegliński, który przed ostatnim sezonem odszedł do wspomnianej Pogoni Siedlce, ale zimą został „zesłany” do zespołu rezerw i wiosną nie rozegrał żadnego spotkania na zapleczu Ekstraklasy. — Wracam do Stomilu po rocznej przygodzie w Siedlcach, gdzie mi się nie udało — mówi popularny „Igła”. — A że w Olsztynie zawsze mi się udaje, więc mam nadzieję, że przede mną dobry sezon. Tutaj zawsze udawało się nam osiągnąć założony cel. Liczę na kolejny udany sezon i może coś więcej niż „tylko” utrzymanie...
Inne dobre wiadomości wiążą się z tym, że nowe kontrakty ze Stomilem podpisało trzech dotychczasowych piłkarzy „Dumy Warmii”: Piotr Głowacki, Marcin Stromecki (obaj na rok z opcją przedłużenia) oraz Michał Leszczyński (dwa lata). Przypomnijmy, że wcześniej na taki ruch zdecydował się także Janusz Bucholc. Olsztyński klub szuka także nowego bramkarza, mimo że ważne umowy mają Piotr Skiba i Leszczyński. Ale że Skiba znów ma problemy ze zdrowiem i nie wiadomo, kiedy wróci do treningów, więc Stomil rozgląda się za kolejnym zawodnikiem na tę pozycję. Czy będzie nim Filip Kurto? Tego na razie nie wiadomo, choć wychowanek Naki Olsztyn pojawił się na piątkowym treningu przy Al. Piłsudskiego. 27-letni Kurto, który przez ostatnie sześć lat bronił w Holandii, m.in. w Rodzie Kerkrade, niedawno wrócił do Polski i szuka dla siebie nowego klubu...
A tymczasem były już zawodnik olsztynian Wiktor Biedrzycki, który od środy przebywał w Zabrzu na badaniach lekarskich, podpisał roczną umowę z opcją przedłużenia o kolejne dwa lata z 14-krotnym mistrzem Polski, Górnikiem. — Chciałbym podziękować wszystkim ludziom w Olsztynie, z którymi przez te wszystkie lata współpracowałem. To był naprawdę bardzo fajny okres, były cięższe momenty, ale zawsze była wspaniała atmosfera, z czego słynie Stomil. To był super okres w moim życiu, a teraz czas na kolejny etap, w Górniku Zabrze — powiedział 21-letni Wiktor Biedrzycki, który przez dwa sezony w Nice I lidze zagrał w 52 meczach Stomilu.
Do Olsztyna powraca dwóch byłych zawodników Stomilu. I tak, Dominik Kun cztery lata temu odszedł do Pogoni Szczecin, gdzie zadebiutował w rozgrywkach Ekstraklasy, później trafił stamtąd do Wisły Płock, a w ostatnim sezonie występował w Pogoni Siedlce, z którą spadł do II ligi. Teraz będzie chciał odbudować formę i ponownie pokazać się na I-ligowych boiskach, tym razem jednak w barwach Stomilu. — Wracam do Olsztyna, bo Stomil przedstawił mi najkorzystniejszą ofertę — mówi nowy pomocnik Biało-niebieskich. — Nie tylko chciałbym się tu odbudować, ale przede wszystkim chcę pomóc drużynie i powalczyć o cel postawiony przez klub. Mam nadzieję, że odpowiednio przepracuję ten krótki okres przygotowawczy i wszyscy będziemy w formie na ligę.
I dodaje: — Pamiętam jak w Stomilu grałem na środku, ale teraz wracam tu jako skrzydłowy. Liczę na występy na tej pozycji, ale jak się to ułoży, to nie wiem. Na jakiej pozycji bym nie grał, to zawsze dam z siebie wszystko. Pierwsza okazja będzie w sobotę podczas sparingu z Olimpią Grudziądz.
Po znacznie krótszej przerwie do Olsztyna wraca natomiast Łukasz Jegliński, który przed ostatnim sezonem odszedł do wspomnianej Pogoni Siedlce, ale zimą został „zesłany” do zespołu rezerw i wiosną nie rozegrał żadnego spotkania na zapleczu Ekstraklasy. — Wracam do Stomilu po rocznej przygodzie w Siedlcach, gdzie mi się nie udało — mówi popularny „Igła”. — A że w Olsztynie zawsze mi się udaje, więc mam nadzieję, że przede mną dobry sezon. Tutaj zawsze udawało się nam osiągnąć założony cel. Liczę na kolejny udany sezon i może coś więcej niż „tylko” utrzymanie...
Inne dobre wiadomości wiążą się z tym, że nowe kontrakty ze Stomilem podpisało trzech dotychczasowych piłkarzy „Dumy Warmii”: Piotr Głowacki, Marcin Stromecki (obaj na rok z opcją przedłużenia) oraz Michał Leszczyński (dwa lata). Przypomnijmy, że wcześniej na taki ruch zdecydował się także Janusz Bucholc. Olsztyński klub szuka także nowego bramkarza, mimo że ważne umowy mają Piotr Skiba i Leszczyński. Ale że Skiba znów ma problemy ze zdrowiem i nie wiadomo, kiedy wróci do treningów, więc Stomil rozgląda się za kolejnym zawodnikiem na tę pozycję. Czy będzie nim Filip Kurto? Tego na razie nie wiadomo, choć wychowanek Naki Olsztyn pojawił się na piątkowym treningu przy Al. Piłsudskiego. 27-letni Kurto, który przez ostatnie sześć lat bronił w Holandii, m.in. w Rodzie Kerkrade, niedawno wrócił do Polski i szuka dla siebie nowego klubu...
A tymczasem były już zawodnik olsztynian Wiktor Biedrzycki, który od środy przebywał w Zabrzu na badaniach lekarskich, podpisał roczną umowę z opcją przedłużenia o kolejne dwa lata z 14-krotnym mistrzem Polski, Górnikiem. — Chciałbym podziękować wszystkim ludziom w Olsztynie, z którymi przez te wszystkie lata współpracowałem. To był naprawdę bardzo fajny okres, były cięższe momenty, ale zawsze była wspaniała atmosfera, z czego słynie Stomil. To był super okres w moim życiu, a teraz czas na kolejny etap, w Górniku Zabrze — powiedział 21-letni Wiktor Biedrzycki, który przez dwa sezony w Nice I lidze zagrał w 52 meczach Stomilu.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
EminEM #2532915 | 77.111.*.* 8 lip 2018 21:27
Kopiuj-wklej i wszystko jasne.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz