Rusza kobieca Ekstraliga
2025-08-08 12:49:37(ost. akt: 2025-08-08 12:50:54)
W sobotę i niedzielę rozegrane zostaną mecze inauguracyjnej kolejki sezonu 2025/26 piłkarskiej ekstraligi kobiet. Tytułu mistrzowskiego będzie bronić GKS Katowice, po raz pierwszy w tych rozgrywkach wystąpi natomiast Lech Poznań UAM.
Drugim z beniaminków jest drużyna Uniwersytetu Jagiellońskiego z Krakowa, która wróciła do elity po rocznej przerwie.
Kobiecy Lech będzie podejmował rywalki w podpoznańskich Plewiskach. Niewykluczone, że niektóre spotkania rozegra na stadionie „Kolejorza” w Poznaniu. Drużyna ze stolicy Wielkopolski w ciągu czterech lat awansowała z trzeciej ligi do elity.
Do rywalizacji przystąpi 12 zespołów. Runda jesienna potrwa do 9 listopada.
Prowadzone przez trenerkę Karolinę Koch katowiczanki w minionym sezonie wywalczyły swój drugi w historii tytuł mistrza Polski, wieńcząc w ten sposób 10-lecie istnienia sekcji. Wicemistrzem kraju został zespół Czarnych Antrans Sosnowiec, a brąz wywalczyły piłkarki Pogoni Szczecin. Do pierwszej ligi spadły Resovia Rzeszów i Skra Ladies Częstochowa.
Ekipa z Częstochowy wycofała się z rywalizacji przed startem rundy wiosennej. Zimą kontrakty rozwiązały wszystkie zawodniczki pierwszej drużyny. Ponieważ Skra rozegrała połowę meczów w sezonie, ich wyniki zostały zaliczone, a w pozostałych rywale zdobyli punkty walkowerem.
GKS w ostatnim spotkaniu sezonu pokonał u siebie Stomilanki Olsztyn 5:0, bijąc przy okazji liczbą 4474 kibiców dwa rekordy frekwencji - klubowy (wcześniej 1965 widzów podczas meczu z Anderlechtem Bruksela w kwalifikacjach do Ligi Mistrzyń) i ligowy, należący do Pogoni Szczecin (3057).
Zespół trenerki Koch wygrał 21 spotkań, przegrał jedno, a jego bilans bramkowy to 74-8. GKS po raz pierwszy wygrał ekstraligę dwa lata wcześniej. W sezonie 2023/24 został wicemistrzem.
- Rok temu do ostatniej kolejki walczyłyśmy o mistrzostwo. Teraz dziewczyny pokazały, że ciągle robimy postęp, dzięki ogromnemu wsparciu miasta. Klucz to konsekwencja w pracy i wyciąganiu wniosków, nawet ze zwycięskich spotkań. Mamy swój model gry, to na pewno nas wyróżnia. Wiemy, jakich zachowań indywidualnych potrzebujemy na poszczególnych pozycjach. Zawodniczki są chętne, żeby się uczyć. Dziewczyny, kobiety mogą grać w piłkę i spełniać w Katowicach swoje marzenia – powiedziała PAP Koch.
Drużyna z Katowic wystąpi w kwalifikacjach Ligi Mistrzyń. 27 sierpnia w ramach turnieju rozgrywanego w Słowenii jej rywalem będzie kazachski WFC BIIK-Szymkent. W drugim półfinale zawodów gospodarz - zespół ZNK Mura Murska Sobota - zagra ze słowackim Spartakiem Myjawa. Trzy dni później odbędzie się finał i mecz o trzecie miejsce. Zwycięzca zawodów awansuje do kolejnej fazy, w której zaplanowano dwumecze o wejście do etapu ligowego. Ekipy z miejsc drugiego i trzeciego zagrają w premierowej edycji Pucharu Europy.
- Wiemy, że rywalki dominują na swoich krajowych podwórkach, strzelając ogrom bramek. Nie ma jednak zespołów, z którymi nie możemy wygrać. To jest piłka nożna. Do każdego meczu i każdego turnieju podchodzimy tak, że chcemy się do niego jak najlepiej przygotować i pokazać, że GKS Katowice jest w stanie walczyć jak równy z równym z nawet najtrudniejszym rywalem. Wierzę, że jesteśmy w stanie w tej grupie powalczyć o awans – zaznaczyła Koch.
Drużyna z Katowic zadebiutowała w LM dwa lata wcześniej. Wtedy GKS był gospodarzem turnieju kwalifikacyjnego. Przegrał najpierw z belgijskim Anderlechtem Bruksela 0:5, a potem pokonał bułgarski Lokomotiw Stara Zagora w rzutach karnych 3-1 w meczu o trzecie miejsce. Po dogrywce był remis 0:0.
Do obecnej edycji LM przystąpią 74 zespoły z 50 krajów. 12 innych zagra od razu w Pucharze Europy.
Dziewięć ekip, w tym obrońca trofeum Arsenal Londyn, zacznie rywalizację w LM od fazy zasadniczej (ligowej), w której wystąpi 18 ekip.
Przyznała, że Puchar Europy to ciekawy i potrzebny format.
- Mimo tego, że jakaś drużyna nie zakwalifikuje się do Ligi Mistrzyń, to będzie miała szansę na grę w rozgrywkach międzynarodowych. To rozwija kobiecy futbol i jest bardzo ważne. Możliwość gry na europejskim poziomie, o punkty, z innymi naprawdę dobrymi zespołami, gwarantuje zebranie doświadczenia – dodała Koch, która funkcję trenerki GKS objęła w marcu 2022.
Tabela końcowa sezonu 2024/25:
1. GKS Katowice 22 63 74-8
2. Czarni Sosnowiec 22 52 83-17
3. Pogoń Szczecin 22 51 60-20
4. Górnik Łęczna 22 47 54-19
5. Śląsk Wrocław 22 38 48-36
6. UKS SMS Łódź 22 33 31-17
7. AP Orlen Gdańsk 22 28 30-40
8. Rekord Bielsko-Biała 22 24 21-40
9. Pogoń Tczew 22 18 24-58
10. Energa Stomilanki Olsztyn 22 16 25-68
11. Resovia Rzeszów 22 8 16-79
12. Skra Częstochowa 22 3 5-75
Program pierwszej kolejki:
Pogoń Szczecin - Grot SMS Łódź
Lech Poznań UAM – Energa Stomilanki Olsztyn
Czarni Antrans Sosnowiec – AP Orlen Gdańsk
GKS Katowice – Rekord Bielsko – Biała
Górnik Łęczna – Śląsk Wrocław
KS UJ Kraków – Pogoń Dekpol Tczew
1. GKS Katowice 22 63 74-8
2. Czarni Sosnowiec 22 52 83-17
3. Pogoń Szczecin 22 51 60-20
4. Górnik Łęczna 22 47 54-19
5. Śląsk Wrocław 22 38 48-36
6. UKS SMS Łódź 22 33 31-17
7. AP Orlen Gdańsk 22 28 30-40
8. Rekord Bielsko-Biała 22 24 21-40
9. Pogoń Tczew 22 18 24-58
10. Energa Stomilanki Olsztyn 22 16 25-68
11. Resovia Rzeszów 22 8 16-79
12. Skra Częstochowa 22 3 5-75
Program pierwszej kolejki:
Pogoń Szczecin - Grot SMS Łódź
Lech Poznań UAM – Energa Stomilanki Olsztyn
Czarni Antrans Sosnowiec – AP Orlen Gdańsk
GKS Katowice – Rekord Bielsko – Biała
Górnik Łęczna – Śląsk Wrocław
KS UJ Kraków – Pogoń Dekpol Tczew
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez