Dwa spadki po dwóch awansach?
2025-03-25 13:00:00(ost. akt: 2025-03-25 12:00:13)
TENIS STOŁOWY\\\ Tylko jeden sezon trwała przygoda olsztynianek z Ekstraklasą, na dodatek rezerwy English Perfect AZS UWM bronią się przed degradacją z I ligi. Rok temu cieszyliśmy się z dwóch awansów, czyżby więc teraz miały być dwa spadki?
Przed sezonem w szeregach olsztyńskiego beniaminka dominował optymizm. Zespół w cuglach awansował przecież do Ekstraklasy, po czym został jeszcze wzmocniony. Co zatem mogło pójść nie tak? Okazało się, że wszystko, o czym bezlitośnie świadczy końcowy bilans: 13 porażek i tylko jedno zwycięstwo.
Występy w Ekstraklasie olsztynianki zakończyły domową porażką 0:3 z Bebetto AZS UJD Częstochow. W kadrze ponownie zabrakło Wiktorii Wróbel i Wen Wen Liu. W ostatnim meczu wystąpiły więc Aleksandra Jarkowska, Wiktoria Wrzosek i Daria Duralak.
- Ekstraklasa była dla nas dużym doświadczeniem - przyznała Daria Duralak. - Na własnej skórze przekonałyśmy się, że między I ligą i Ekstraklasą jest olbrzymia różnica.
A jak nieudany sezon ocenił trener Michał Ogrodniczak? - Chyba nie podołaliśmy organizacyjnie. Ale mieliśmy też pecha co do transferów. Wiktoria Wróbel miała być naszą liderką, w czym, niestety, przeszkodziły jej problemy zdrowotne. Przez jej nieobecności nasza sytuacja bardzo się skomplikowała.
Sztab szkoleniowy był więc zmuszony do wielu zmian, nie mógł jednak pozwolić sobie na ciągłe wykorzystywanie w ekstraklasowej drużynie zawodniczek zgłoszonych do I ligi. Dlatego tylko po dwa mecze w Ekstraklasie rozegrały Daria Duralak i Klaudia Szadkowska. Dodatkowo swoje szanse otrzymały m.in. doświadczona Anita Myrchel-Rutkowska i studiująca na UWM Wiktoria Wrzosek. Poza tym wsparciem dla zespołu była Wenwen Liu, a debiut na najwyższym szczeblu rozgrywkowym zaliczyła także trzynastoletnia Monika Pawłowska.
Warto dodać, że na decydujące mecze do Olsztyna przylecieć miała Chinka Xuejiao Yuan. Niestety, choć klub załatwił wszystkie formalności, 30-letnia doświadczona zawodniczka, która zapewne pomogłaby w walce o utrzymanie, ostatecznie nie dotarła na Warmię.
- Najbliższy miesiąc zadecyduje o tym, jakie będziemy mieć plany na kolejny sezon - przyznał Michał Ogrodniczak. - Musimy usiąść, podsumować i wynotować wszystkie za i przeciw, by określić dokąd zmierzamy. Może będziemy odświeżać skład, a może jednak część osób z nami zostanie? Zobaczymy!
A co, jeśli działania naprawcze zakończą się sukcesem i olsztyński zespół w przyszłym roku ponownie wywalczy awans do Ekstraklasy? - Na pewno podejmiemy wtedy inne decyzje organizacyjne w kontekście budowania zespołu. Być może powinniśmy też zawierać inne umowy z zawodniczkami. W tym sezonie może właśnie tego zabrakło, ale za to teraz jesteśmy bogatsi o to doświadczenie.
- Ekstraklasa była dla nas dużym doświadczeniem - przyznała Daria Duralak. - Na własnej skórze przekonałyśmy się, że między I ligą i Ekstraklasą jest olbrzymia różnica.
A jak nieudany sezon ocenił trener Michał Ogrodniczak? - Chyba nie podołaliśmy organizacyjnie. Ale mieliśmy też pecha co do transferów. Wiktoria Wróbel miała być naszą liderką, w czym, niestety, przeszkodziły jej problemy zdrowotne. Przez jej nieobecności nasza sytuacja bardzo się skomplikowała.
Sztab szkoleniowy był więc zmuszony do wielu zmian, nie mógł jednak pozwolić sobie na ciągłe wykorzystywanie w ekstraklasowej drużynie zawodniczek zgłoszonych do I ligi. Dlatego tylko po dwa mecze w Ekstraklasie rozegrały Daria Duralak i Klaudia Szadkowska. Dodatkowo swoje szanse otrzymały m.in. doświadczona Anita Myrchel-Rutkowska i studiująca na UWM Wiktoria Wrzosek. Poza tym wsparciem dla zespołu była Wenwen Liu, a debiut na najwyższym szczeblu rozgrywkowym zaliczyła także trzynastoletnia Monika Pawłowska.
Warto dodać, że na decydujące mecze do Olsztyna przylecieć miała Chinka Xuejiao Yuan. Niestety, choć klub załatwił wszystkie formalności, 30-letnia doświadczona zawodniczka, która zapewne pomogłaby w walce o utrzymanie, ostatecznie nie dotarła na Warmię.
- Najbliższy miesiąc zadecyduje o tym, jakie będziemy mieć plany na kolejny sezon - przyznał Michał Ogrodniczak. - Musimy usiąść, podsumować i wynotować wszystkie za i przeciw, by określić dokąd zmierzamy. Może będziemy odświeżać skład, a może jednak część osób z nami zostanie? Zobaczymy!
A co, jeśli działania naprawcze zakończą się sukcesem i olsztyński zespół w przyszłym roku ponownie wywalczy awans do Ekstraklasy? - Na pewno podejmiemy wtedy inne decyzje organizacyjne w kontekście budowania zespołu. Być może powinniśmy też zawierać inne umowy z zawodniczkami. W tym sezonie może właśnie tego zabrakło, ale za to teraz jesteśmy bogatsi o to doświadczenie.
EKSTRAKLASA
1. Siarkopol 40 42:1
2. Politechnika 30 35:20
3. UE AZS 28 35:20
4. Start 22 28:25
--------------------------------
5. AZS UJD 19 26:31
6. Bronowianka 15 22:32
--------------------------------
7. Sochaczew 11 21:37
--------------------------------
8. AZS UWM 3 8:41
* Cztery czołowe zespoły zagrają w play-offach, Sochaczew w barażach z pierwszoligowcem będzie się bronił przed spadkiem, a AZS już spadł do I ligi.
1. Siarkopol 40 42:1
2. Politechnika 30 35:20
3. UE AZS 28 35:20
4. Start 22 28:25
--------------------------------
5. AZS UJD 19 26:31
6. Bronowianka 15 22:32
--------------------------------
7. Sochaczew 11 21:37
--------------------------------
8. AZS UWM 3 8:41
* Cztery czołowe zespoły zagrają w play-offach, Sochaczew w barażach z pierwszoligowcem będzie się bronił przed spadkiem, a AZS już spadł do I ligi.
W trudnej sytuacji są też rezerwy English Perfect AZS UWM, bowiem walczą o utrzymanie w I lidze. Dwie kolejki przed końcem sezonu olsztynianki zajmują przedostatnie miejsce w grupie północnej, co oznacza konieczność gry w barażach. W tej sytuacji olbrzymie znaczenie będzie miał najbliższy mecz, który zostanie rozegrany 5 kwietnia w Bydgoszczy, bowiem spotka się w nim ostatni i przedostatni zespół. Jeśli olsztynianki przegrają, wtedy spadną do II ligi, bo przy równej liczbie punktów decyduje bilans bezpośrednich spotkań, a w Olsztynie był remis 5:5. Jeśli natomiast AZS UWM wygra, wtedy w barażach zmierzy się z ósmym zespołem grupy południowej I ligi (Palmiarnia Zielona Góra lub Luvena Luboń).
I LIGA
1. Nowy Dwór 27 110:50
2. Bogoria 26 99:61
3. Dojlidy 23 96:64
4. Chełmno 19 95:65
5. Maximus** 17 84:96
6. Gdańsk 15 87:73
7. Manekin* 13 76:9
----------------------------------
8. Luzino 12 64:96
9. AZS UWM II 7 56:104
----------------------------------
10. Emdek* 5 53:117
* mecz więcej ** 2 mecze więcej
1. Nowy Dwór 27 110:50
2. Bogoria 26 99:61
3. Dojlidy 23 96:64
4. Chełmno 19 95:65
5. Maximus** 17 84:96
6. Gdańsk 15 87:73
7. Manekin* 13 76:9
----------------------------------
8. Luzino 12 64:96
9. AZS UWM II 7 56:104
----------------------------------
10. Emdek* 5 53:117
* mecz więcej ** 2 mecze więcej
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez