Kombinezony bez kombinowania
2024-12-05 12:00:00(ost. akt: 2024-12-05 10:30:15)
SKOKI NARCIARSKIE\\\ Delegatka FIS Agnieszka Baczkowska, która zajmuje się m.in. sprawdzaniem sprzętu na zawodach, wyjaśnia, że zmiany w obecnym sezonie zmiany ograniczyły się jedynie do znakowania kombinezonów i zmniejszenia ich liczby.
Tradycyjnie wszelkie zmiany w przepisach testowane są podczas zawodów Letniej Grand Prix. Tym razem był to system ograniczenia liczby kombinezonów, z których można korzystać w zimie.
- Kombinezony są czipowane w kilku miejscach i kodowane do systemu - wyjaśnia Agnieszka Baczkowska. - Nie oznacza to jednak, że tak zatwierdzony kombinezon nie będzie już kontrolowany. Wręcz przeciwnie - przykładamy jeszcze większą wagę do kroju, czyli np. wyeliminowania zbyt dużej ilości materiału, jaką w ostatnim czasie zaczęto wykorzystywać w okolicach krocza. Sprawdzamy też np. długość nogawek i rękawów, a także to, czy m.in. nie są używane zakazane substancje, chociażby wspomagacze przepuszczalności.
Baczkowska dodała, wszelkie nieprawidłowości będą karane w zasadzie podwójnie.
- Kombinezony są czipowane w kilku miejscach i kodowane do systemu - wyjaśnia Agnieszka Baczkowska. - Nie oznacza to jednak, że tak zatwierdzony kombinezon nie będzie już kontrolowany. Wręcz przeciwnie - przykładamy jeszcze większą wagę do kroju, czyli np. wyeliminowania zbyt dużej ilości materiału, jaką w ostatnim czasie zaczęto wykorzystywać w okolicach krocza. Sprawdzamy też np. długość nogawek i rękawów, a także to, czy m.in. nie są używane zakazane substancje, chociażby wspomagacze przepuszczalności.
Baczkowska dodała, wszelkie nieprawidłowości będą karane w zasadzie podwójnie.
- Zawodniczka lub zawodnik nie dość, że zostają zdyskwalifikowani, to jeszcze pozbawieni kombinezonu, który po odkryciu manipulacji zostaje skreślony z bazy i nie będzie można go zastąpić żadnym innym. To w momencie, gdy mamy ograniczoną liczbę strojów na cały sezon, może oznaczać pewne problemy.
Delegatka FIS przypomniała, że od inauguracji w Lillehammer po Engelberg (22 grudnia) startujący mają w bazie po cztery zaczipowane i tym samym zatwierdzone kombinezony. - W kolejnych periodach (cyklach - red.), czyli do marca, dobiorą po jednym, a na mistrzostwa świata w Trondheim (26 lutego-9 marca - red.) - dwa dodatkowe. Zakończymy zatem ten sezon z maksymalnie dziewięcioma w przypadku kobiet i dziesięcioma u mężczyzn oznakowanymi przez FIS kombinezonami. Głównym celem jest zrównanie szanse wszystkich ekip. Były takie, które w tygodniu przywoziły po kilkanaście takich strojów na zawodnika, a obok te, których reprezentant miał przez cały rok do dyspozycji zaledwie dwa lub trzy - tłumaczyła.
Baczkowska dodała jednak, że mimo pewnej liczby kostiumów narciarze nie mogą nimi swobodnie "żonglować". - W weekend można użyć dwóch kombinezonów, w tym np. tylko jednego podczas konkursu, czyli nie wolno zmieniać go pomiędzy pierwszą i drugą serią. A w przypadku dni, w których kwalifikacje bezpośrednio poprzedzają zawody, jak często bywa w niedzielę, muszą wszystko przeskakać w jednym kombinezonie - od eliminacji przez pierwszą serię, po tę finałową - wskazała delegatka FIS.
Na pytanie, czy będzie może wymienić kombinezon po uszkodzeniu, np. wskutek upadku, Baczkowska odparła, że jeżeli tak się stanie podczas zawodów, to zniszczone fragmenty mogą zostać wymienione. - Oczywiście trzeba to szybko zgłosić, otrzymać zgodę od kontrolera, a po naprawie oddać do ponownego zaczipowania. To samo dotyczy jeszcze kilku podobnych przypadków, np. wymiany ubioru, gdyby został on kompletnie przemoczony przez deszcz - podsumowała Baczkowska.
W najbliższy weekend zawody PŚ odbędą się na obiekcie im. Adama Małysza w Wiśle.
Baczkowska dodała jednak, że mimo pewnej liczby kostiumów narciarze nie mogą nimi swobodnie "żonglować". - W weekend można użyć dwóch kombinezonów, w tym np. tylko jednego podczas konkursu, czyli nie wolno zmieniać go pomiędzy pierwszą i drugą serią. A w przypadku dni, w których kwalifikacje bezpośrednio poprzedzają zawody, jak często bywa w niedzielę, muszą wszystko przeskakać w jednym kombinezonie - od eliminacji przez pierwszą serię, po tę finałową - wskazała delegatka FIS.
Na pytanie, czy będzie może wymienić kombinezon po uszkodzeniu, np. wskutek upadku, Baczkowska odparła, że jeżeli tak się stanie podczas zawodów, to zniszczone fragmenty mogą zostać wymienione. - Oczywiście trzeba to szybko zgłosić, otrzymać zgodę od kontrolera, a po naprawie oddać do ponownego zaczipowania. To samo dotyczy jeszcze kilku podobnych przypadków, np. wymiany ubioru, gdyby został on kompletnie przemoczony przez deszcz - podsumowała Baczkowska.
W najbliższy weekend zawody PŚ odbędą się na obiekcie im. Adama Małysza w Wiśle.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez