Dziurawe jak szwajcarski ser. Slalomem między pachołkami po olsztyńskich ulicach [FILM]

2016-03-12 15:30:08(ost. akt: 2016-03-12 16:18:37)

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Razem z wiosną wysypały się jak grzyby po deszczu. Pachołki ostrzegawcze. Pełno ich na Partyzantów, pełno na Zientary-Malewskiej, pełno na Kajki… Lista jest długa. Trwa wiosenne łatanie dziur w ulicach Olsztyna.
Ruch jest spory, a dziur jeszcze więcej. Drogowcy robią, co mogą, żeby jak najszybciej uporać się z ubytkami w asfalcie, które po zimie pojawiły się na ulicach w Olsztynie.

Ostatnio złapaliśmy ich podczas prac na ulicy Kajki.




Na liście najbardziej dziurawych dróg znajdują się przede wszystkim ul. Leonharda, Towarowa, Wyszyńskiego, Kołobrzeska, Pstrowskiego (do granicy miasta), Partyzantów i Dworcowa. Dopóki drogowcy nie doprowadzą ich do porządku, lepiej jechać tamtędy bardzo ostrożnie.

Jak podają drogowcy, każdego dnia z ubytkami w jezdniach walczą w Olsztynie aż cztery ekipy firmy, która świadczy te usługi na rzecz miasta. Jak wyliczono, robotnicy dziennie wylewają około 40 ton masy asfaltowej, co pozwala załatać od 150 do 200 mkw. nawierzchni. Tegoroczny budżet ZDZiT-u na tego typu naprawy wynosi 3 miliony złotych.



Akcja łatania dziur trwa w zasadzie od lutego…



Komentarze (56) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. uwaga #1951867 | 95.160.*.* 12 mar 2016 15:40

    Samochody które robiły tramwaje róży...ły nasze ulice .

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. miało być #1951869 | 95.160.*.* 12 mar 2016 15:41

    Rozj....ły

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. bezimienny #1951876 | 178.235.*.* 12 mar 2016 15:50

    Czegoś tu nie ogarniam. Starają sie łatać dziury jak najszybciej? To znaczy w 5 dni. Tak wygląda naprawa ubytków na wiekszości ulic. W poniedziałek rano rozstawia się pachołki zaznaczając dziury (przy okazji blokując pas). We wtorek lub środę przygotowują dziury do wypełnienia. W czwartek przyjeżdża ekipa łatająca ubytki, a w piatek po poludniu zabiera się pachołki. Masakra jakaś. Może i są 4 ekipy łatające dziury, ale chyba każda jest zatrudniona na 1/4 etatu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

  4. Przybysz z nml #1951894 | 89.228.*.* 12 mar 2016 16:23

    Ale tranwaje som, a nie mielim jak bylim mali

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

  5. i-o #1951895 | 88.156.*.* 12 mar 2016 16:24

    Ulice wymienione przez pismaka w ogóle nie nadają się do jazdy. Od dawna. Tak, jak wiele innych w tym zdewastowanym mieście. Tam nie ma czego łatać. Wyrwać do czarnej ziemi i zbudować od początku. Ale co to ciecia obchodzi? Wozi się za publiczne pieniądze i nic nie musi naprawiać. Więc może realizować swój sen wariata i bawić się w stawianie sobie tramwajowych pomników cudzym kosztem, paraliżując ruch uliczny w mieście. Plebs niech sobie urywa koła.

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (56)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5