Podróżnik Andrzej Malinowski wybrał się na mecz piłki nożnej

Kiwengwa Gulioni. To niewielka miejscowość, w której spędziłem większą część dnia. Udało mi się trafić na mecz piłki nożnej. Gra była zacięta i bardzo głośna. Krzyczeli wszyscy i gracze, i kibice. Kibicami byli chłopcy i mężczyźni. Kobiet nie było. Był sędzia, ale nie wiem kto wygrał, bo wszyscy się w końcu pokłócili i na koniec gry sędzia niczego nie obwieścił. Gdybym się nie zasłonił ręką, dostałbym piłką w głowę … i byłoby po okularach (nie mam ze sobą zapasowych). Tak się złożyło, że jeszcze w dwóch innych miejscowościach widziałem mecze.

W Tanzanii, podobnie jak w innych najbiedniejszych państwach Afryki, piłka nożna nie cieszy się dużym zainteresowaniem wśród sponsorów i kibiców, ale jest najpopularniejszym sportem w kraju. Reprezentacja Tanzanii tylko raz awansowała do rozgrywek o Puchar Narodów Afryki. Kibice są podzieleni między dwa główne kluby: Young Africans i Simba. Tanzania bierze udział w Igrzyskach Wspólnoty Narodów oraz w Mistrzostwach Afryki w Lekkoatletyce.
Gra się również w koszykówkę, ale głównie w wojsku i w szkołach. Szybko rozwijającymi się dyscyplinami są krykiet i rugby.

Bardzo nie lubię panoszących się w hotelach gości, krzyczących hałasujących, przeszkadzających, pijących, a nie daj Boże mieć takich za ścianą! Tacy goście uprzykrzają pobyt. A jednak!… Mam dzisiaj takich obok, w sąsiednim pokoju!

W te wakacje chcę być na trzech kontynentach (poza Europą), więc moje wyjazdy w tym roku nie będą zbyt długie i to tylko z jednego względu – w każdej chwili mogą znowu pojawić się jakieś ograniczenia, zakazy i nakazy związane z covidem. Chcę tego uniknąć. CDN.