Palma wileńska jest jednym z najpiękniejszych symboli Wilna i Wileńszczyzny. Nawiązuje do palm, którymi według Biblii, witano wjeżdżającego do Jerozolimy Chrystusa.
Najprawdziwsze wileńskie palmy, znane daleko poza granicami Litwy, to są tzw. „wałeczki", najbardziej cenione przez Ferdynanda Ruszczyca, który je opisywał i malował. Wite z suchotników naturalnych i farbowanych. Niestety, są coraz rzadziej spotykane, gdyż wymagają dużo zielska, jeszcze więcej cierpliwości i pracy, a nie każdy docenia ich piękno.
Obecnie na Litwie wije się też palmy o innych kształtach, a są to: „brzuszki", „rumianki", „ptasie piórka", „astry" i „grzybki". Niektóre z nich przypominają bukiety z zielska, ale to już, niestety, nie są tradycyjne wileńskie palmy. Prawdziwym zagłębiem palmowym zawsze była i pozostaje podwileńska wieś Krawczuny, gdzie prawie w każdym domu panie od pokoleń parają się wiciem palm. Dziś palmy powstają też w okolicznych Sałatach, Nowosiołkach, Wilkieliszkach, Ciechanowiszkach i innych wsiach.
Ten, kto widział kiedykolwiek prawdziwą palmę wileńską zgodzi się, że jest to prawdziwe małe dzieło sztuki. Doskonałe od podstawy aż do zakończenia, nazwijmy je pióropuszem, które robi się z mietlicy. Może być biała, albo naturalna szarawo-brązowa. Ale ładnie też wygląda farbowana na zielono, żółto, w różne odcienie fioletu albo łączona ze wszystkich tych kolorów, co kto lubi. Palma wileńska, choć na szczęście przetrwała nieprzychylny, a czasem wręcz wrogi dla niej okres, przechodzi różne metamorfozy. Nie zawsze dla niej korzystne. Zmienia się moda nie tylko na jej kształty, ale też na kolory.
Od dawnych tradycyjnych, co to aż „oczy rwały", poprzez szare i aż po czarne. Na przykład wieś Szmygle słynie z tzw. „palm litewskich", czyli wyplatanych z niemalowanych kłosów. Jednak żadna inna palma nie jest w stanie konkurować z tradycyjnym „wałeczkiem". Prawdziwi koneserzy tej sztuki uznają tylko takie "wałeczki".
Podwileńskie palmy są rozproszone po całym świecie. Można je spotkać w całej Europie, w Stanach Zjednoczonych, w Australii, w Brazylii, w Peru.
źródło: Jadwiga Baniukiewicz-Brazdiliene, youtube.
Komentarze (0)
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez