Niespełna miesiąc przetrwała tablica poświęcona podporucznikowi Mieczysławowi Niedzińskiemu „Renowi”, partyzantowi AK, który w 1948 roku zginął pod Grodnem w boju z NKWD.
Metalową tablicę przymocowaną do głazu poświęcono w przeddzień Dnia Wszystkich Świętych (2014) we wsi Kulbaki pod Grodnem (Białoruś). To tam w 1948 roku razem z kilunastoma swoimi żołnierzami zginął podporucznik Niedziński.
Pomnik stoi na prywatnej posesji działaczki Związku Polaków na Białorusi Elwiry Cituk.
Po kilku dniach mieszkańcy wsi znaleźli tablicę. Ktoś porzucił ją w rowie przy drodze.
Tablicę przekazano na przechowanie prezesowi ZPB Mieczysławowi Jaśkiewiczowi. – Tablica wróci na swoje miejsce na wiosnę. Być może zorganizujemy wielką uroczystość jej ponownego poświęcenia 8 maja przyszłego roku, czyli w 67. rocznicę śmierci Mieczysława Niedzińskiego „Rena” – powiedział prezes ZPB portalowi znadniemna.pl
oprac. ih
Komentarze (0)
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez