Giżyckie molo mistrzów sportu
2021-10-05 08:10:56(ost. akt: 2021-10-05 08:40:30)
Giżycka plaża zmienia się. Powstaje restauracja na wodzie, nowy port, lunapark. Niebawem na molo pojawi się aleja gwiazd – giżyckich mistrzów sportu.
Powstała koncepcja zagospodarowania giżyckiego mola mistrzów sportu. Jarzębiny, które ucierpiały podczas remontu mola, zastąpione zostaną nową zielenią. Pojawią się nowe ławki, hamaki, specjalne panele z informacjami o lokalnych mistrzach sportu w różnych dyscyplinach.
- Dziś molo wygląda surowo – mówi Wojciech Karol Iwaszkiewicz, burmistrz Giżycka. - Jest tam słaba zieleń, ławki ustawione w szeregu. Chcemy to zmienić, ożywić. Na molo pojawią się panele, które będą charakteryzowały lokalnych mistrzów sportu. Poczynając od Kuby Kochanowskiego, światowej klasy siatkarza, który jeszcze całą karierę ma przed sobą po Karolinę Siódmiak, Łukasza Brozia, Julię Szmit i wielu innych. Mistrzów sportu trochę mamy. Panele będą wkomponowane w zieleń, by jednocześnie przechadzając się po cyplu, nabywać pewnych informacji. Sądzę, że nawet część mieszkańców nie zdaje sobie sprawy, jak wielu mamy znakomitej klasy sportowców, a ilu jeszcze pewnie osiągnie podobne sukcesy.
Wymiana zieleni, ławek, instalacja pamiątkowych paneli o gwiazdach sportu nie zmienią faktu, że molo jest nieustannie zanieczyszczane przez ptasie odchody. Nie skutkują odgłosy drapieżników, do których przyzwyczajają się ptaki przesiadujące na kładce. Montowane pod kładką siatki też nie przynoszą większego efektu. Ta część mola raczej nie zachęca do spacerów i wywołuje różne reakcje wśród turystów. Natomiast mieszkańcy żyją blisko natury od lat i jedyne, czego oczekują to częstszego sprzątania. Jedynym skutecznym, jak dotychczas, rozwiązaniem jest ręczne czyszczenie ławek i szorowanie nawierzchni mola.
- Zgadzam się, że są to niedogodności – dodaje burmistrz Iwaszkiewicz. - Jednak staramy się żyć w zgodzie z przyrodą, umożliwiać ptakom lęgi, bytność w miejskim ekosystemie między innym poprzez instalowanie ptasich budek, które montujemy przy termomodernizacjach. Na kładce trzeba zasiatkować szczelniej strop i zmywać ptasie odchody regularnie. Ptaki bardzo upodobały sobie to miejsce. Pod względem estetycznym nie wygląda to dobrze, ale z przyrodą ciężko jest na siłę walczyć.
Okazuje się, że nie ma lepszego sposobu, jak sprzątanie.
rs
rs
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez