Tanie mieszkania tak, ale nie w spółce z KZN

2021-03-18 09:25:54(ost. akt: 2021-03-18 17:35:44)

Autor zdjęcia: Renata Szczepanik

W środę, 17 marca giżyccy radni odrzucili pomysł budowania tanich mieszkań za pośrednictwem spółki finansowanej i kontrolowanej przez organy państwa. Nie zdecydowali się oddać wartego kilka milionów gruntu spółce, o której niewiele wiedzą. Zdaniem niektórych radnych, miasto straciło wielką szansę na budowę tanich mieszkań.
Giżycki samorząd miejski nie zostanie udziałowcem w Społecznej Inicjatywie Mieszkaniowej „KZN-Północ” sp. z o.o., do której miałby wnieść swój wkład w wysokości 3 mln, o które również nie będzie ubiegać się z Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa na pokrycie kapitału zakładowego spółki. A co najważniejsze nie wniesie do spółki w formie aportu nieruchomości wartej kilka milionów pod budowę budynku mieszkalnego. Zbyt dużo wątpliwości i niewiadomych, zbyt mało konkretów i analiz finansowych.

O co chodzi? O nową firmę, która będzie wspierała rozwój mieszkalnictwa społecznego i komunalnego. Spółka pod nazwą Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa tworzona jest z udziałem Krajowego Zasobu Nieruchomości oraz miast i gmin Warmii i Mazur oraz Pomorza. Powstaje w celu budowy mieszkań oraz ich eksploatacji na zasadach najmu. Warunkiem wejścia do spółki jest między innymi przekazanie nieruchomości pod budowę budynku mieszkalnego.

Fot. Renata Szczepanik

– Chodzi tu o działkę przy al. 1 Maja planowaną w programie mieszkanie plus, który ostatecznie nie został zrealizowany – informował na sesji burmistrz Wojciech Karol Iwaszkiewicz. – Mamy około dziesięciu podmiotów prywatnych zainteresowanych formułą budownictwa społecznego, więc zasadna jest strategia w stosunku do przeznaczenia tej działki. Chodzi o teren między policją, a aktualną budową prowadzoną przez developera. Mamy kilka możliwości: wejść w projekt Krajowego Zasobu Nieruchomości, realizować program mieszkanie za grunt czy wybudować własny budynek z pomocą funduszu Banku Gospodarstwa Krajowego, a może powinniśmy zaczekać na nowe instrumenty.

Radni rozważali koncepcję Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej, która różni się od Towarzystwa Budownictwa Społecznego tym, że stwarza możliwość wykupu na własność wynajmowanego lokalu po 15 latach wynajmowania mieszkania. A inwestorem nie jest jeden samorząd tylko spółka kilkunastu lub kilkudziesięciu gmin województw warmińsko-mazurskiego i pomorskiego.

– Projekt kierowany jest do grupy mieszkańców, która ma dochody, jest w stanie płacić za czynsz, ale nie jest w stanie zaciągnąć kredyt i wykupić mieszkanie czy wybudować dom - Paweł Krassowski z Krajowego Zasobu Nieruchomości. – Jesteśmy po to, by wesprzeć samorządy w realizacji inwestycji i przeprowadzeniu przez cały proces jej tworzenia, który odbywa się poza budżetem gminy. Gmina wnosi grunt i w zamian obejmuje udziały w spółce.

I tu pojawiają się dodatkowe koszty, jak podatek VAT od gruntu w wysokości prawie miliona złotych (ok. 920 tys. zł), który giżycki samorząd musiałby dodatkowo zapłacić, gdyż działka przy al. 1 Maja została wyceniona na około 4 mln zł.

Fot. Renata Szczepanik

Wątpliwości radnych wzbudziła forma organizacji, finansowania i funkcjonowania spółki, udziałów poszczególnych gmin, harmonogramu i realizacji inwestycji, zróżnicowanej wartości nieruchomości wnoszonych do spółki. Jak zauważyli radni, gmina otrzyma do trzech milionów na utworzenie Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej, po czym musi przekazać je spółce na jej funkcjonowanie. A jak się okazuje, fundusze pochodzą ze środków przeznaczonych na walkę z Covid-19, z których rząd zamierza budować mieszkania w ramach nowej spółki.

Według przedstawiciela Krajowego Zasobu Nieruchomości model finansowania inwestycji polega na pozyskaniu z Banku Gospodarstwa Krajowego 35% wartości inwestycji w formie bezzwrotnego grantu, kolejnych 10 % z Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa, 20% wkładu własnego najemcy, który zamierza wykupić mieszkanie na własność i 35% kredytu preferencyjnego, który zaciąga spółka. Do tej pory 18 samorządów, głównie gmin wiejskich przystąpiło do Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej. Giżyccy radni odrzucili tę propozycję. Nie rezygnują jednak z inwestycji w budownictwo tanich mieszkań.
Renata Szczepanik

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5