Okradał altany działkowców, stanie przed sądem

2020-10-22 10:43:15(ost. akt: 2020-10-22 10:44:21)

Autor zdjęcia: Arch. KPP w Giżycku

31-latek z Giżycka okradał właścicieli altan na terenie Giżycka. Jego łupem był sprzęt RTV i elektronarzędzia. Od 6 października włamał się do dwóch altan, skąd zabrał przedmioty o łącznej wartości ponad 1500 złotych. Z uwagi na dobre zabezpieczenia nie udało mu się dostać do trzeciego domku, więc go uszkodził. Mężczyzna z procederu kradzieży uczynił sobie źródło dochodu
31-latek został zatrzymany po tym, jak policjanci przyjęli kolejne zgłoszenie dotyczące kradzieży z włamaniem do jednej z altan na działce ogrodowej w Giżycku. Tym razem podczas włamania zostały skradzione elektronarzędzia marki BOSCH na kwotę ponad 1000 złotych. Policjanci pracujący nad tymi sprawami wiedzieli, że sprawca uczynił sobie źródło dochodu dokonując cyklu włamań. Zatrzymanie go było kwestią czasu. I tak też się stało we wtorek, 20 października br. Po przyjęciu zawiadomienia policjanci zespołu operacyjno-rozpoznawczego podjęli natychmiastowe działania skierowane na ujawnienie i zatrzymanie sprawcy. Sprawa nabrała tempa, funkcjonariusze ustalili dane osoby podejrzewanej o te czyny oraz tego samego dnia dotarli do części skradzionych przedmiotów, które zostały zabezpieczone w jednym z lombardów. Były to oczywiście skradzione elektronarzędzia, które zostały odzyskane. Podejrzewanego mężczyznę o te przestępstwa funkcjonariusze zastali w mieszkaniu. Podczas przeszukania jego mieszkania znaleźli i zabezpieczyli kolejne przedmioty pochodzące z kradzieży, był to m.im. sprzęt elektroniczny, który został skradziony na przełomie 7-8 października br.

Mężczyzna trafił do policyjnej celi. W środę (21.10.2020 r.) usłyszał dwa zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem oraz zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem i zniszczenia mienia. Podczas przesłuchania przyznał się do tego, że włamywał się i kradł. Robił to, bo nie ma pracy, a pieniędzy potrzebuje.

Teraz mężczyzna stanie przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Odzyskane przedmioty trafią do właścicieli.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5