Spalona namiastka kociego azylu - iskra pozbawiła je domu

2023-12-11 19:00:00(ost. akt: 2023-12-11 19:31:43)

Autor zdjęcia: Ambasada Braci Mniejszych / FB

Pech, nieszczęście, katastrofa. Czasem los potrafi być okrutny i dotyka nas w najmniej spodziewanym momencie. Tak było w przypadku pana Macieja i jego paczki kotów, która w płomieniach straciła swój zimowy azyl.
Okoliczności były jak z koszmaru – ponad miesiąc temu potężna czerwona łuna nad Ełkiem była sygnałem, że z w okolicach Przykopki dzieje się coś złego. Okazało się, że spaliła się altanka, jaką p. Maciej przygotował na swojej działce 14 bezdomnym kotom. Niestety stracił swój mały azyl w wyniku pożaru. To nie był zwykły błąd, to był nieszczęśliwy wypadek, który pozbawił zwierzaki jedynego ciepłego schronienia, jakie miały.


Pan Maciej dowiedział się o pożarze ze spotted. Pech. Błąd ludzki. Grzał kotom altankę, bo noce już dość były zimne. Codziennie opiekuje się 14 kotów. Udostępnił im domek na własnej działce. Były zapasy karmy. Wszystko szlag trafił w jeden wieczór. Koza. Iskra. Tragedia. Koty całe, ale na zimę jedyna namiastka ich domu przepadła — czytamy w opisie zbiórki Spalona namiastka.

Założyło ją Stowarzyszenie Ambasada Braci Mniejszych, których wolontariusze dbają o bezdomne i potrzebujące zwierzęta, zwłaszcza koty właśnie. Te z działki p. Macieja mają obecnie stworzoną prowizorkę w foliowej altance. Ambasada wraz z ludźmi dobrej woli dostarczyła na miejsce ciepłe kocie styropianowe domki oraz zapewniła karmę. Ale to może nie wystarczyć.


Ta zima będzie w tym miejscu wyjątkowo dotkliwa. Chcemy pomóc wyżywić to pokrzywdzone przez los stadko kociaków. Potrzebna mokra i sucha kocia karma. Bardzo liczymy, że zrozumiecie sytuację i pomożecie w tej dramatycznej sytuacji — apelują założyciele zrzutkowej zbiórki.


Ona sama nie jest zakrojona na szeroką skalę. Cel to „zaledwie” 1000 zł, z czego – zgodnie ze stanem z poniedziałku 11 XII – zebrano 680 zł. Do końca zbiórki zostało 6 dni. Organizatorzy apelują i zachęcają do dorzucenia od siebie skromnej kwoty – każda złotówka jest w tym wypadku na wagę złota. Jeżeli więc sympatyzujecie Państwo z kotami i macie wolnych kilka groszy – warto rozważyć przekazanie ich właśnie na kocich pogorzelców z altanki pana Macieja.


Maciej Chrościelewski




2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B