W ramach protestu zablokują krajową szesnastkę

2023-07-13 13:00:00(ost. akt: 2023-07-13 19:40:59)

Autor zdjęcia: P. Tomkiewicz

Wracamy do tematu spopielarni zwłok, jaka ma powstać na terenie cmentarza w Bartoszach k. Ełku. W ramach sprzeciwu wobec miejskiej inwestycji mieszkańcy zamierzają podjąć kolejny już protest – tym razem zablokują krajową S16.
Mieszkańcy podełckich Bartosz nie chcą wybudowania w swojej miejscowości spopielarni, o której – jak twierdzą – dowiedzieli się dopiero w maju tego roku. Żalą się, że planowo ma powstać ok. 200 m od ich domów, do tego w otulinie Rezerwatu Przyrody Ostoja Bobrów Bartosze. Zwracają również uwagę, że ich miejscowość jest typowo wypoczynkowa i taka inwestycja zaburzy jej charakter.

Społeczność Bartosz jeszcze pod koniec maja przedstawiła swoje stanowisko na sesji ełckiej rady miasta. Z kolei w poniedziałek 3 lipca mieszkańcy Bartosz protestowali pod ełckim ratuszem przez ok. 3 godziny spacerując w kółko przez przejście dla pieszych. Wspierał ich wójt gminy Ełk Tomasz Osewski, który krytykował prezydenta Ełku rzucając hasła „Andrukiewicz musi odejść”. Protestujący zapowiedzieli wówczas kolejne protesty. I właśnie taki ma odbyć się w tę niedzielę (16 VII) na krajowej szesnastce, tuż obok nekropolii, na której powstaje kontrowersyjna w ich oczach spopielarnia.

W obliczu dotychczasowych zdarzeń, niebawem będzie miał miejsce kolejny akt oporu. Nadszedł czas, aby mieszkańcy nie tylko Bartosz stanęli w jednej linii z Wójtem Tomaszem Osewskim, radnym Kazimierzem Bratkiem, którzy już wcześniej protestowali przed Urzędem Miasta Ełku. Tym razem, radny Kazimierz Bratek nie tylko zaprasza społeczność z Bartosz, lecz wszystkie osoby, które sprzeciwiają się niszczeniu Gminy Ełk i planom budowy krematorium na terenie całej gminy. Aby wzmocnić swój głos, zaplanowano blokadę drogi krajowej nr 16 — czytamy na stronie gminy Ełk.

Niedzielny protest zaplanowano przy stacji paliw Orlen na ul. 11 Listopada 52 w Ełku, na tamtejszym rondzie. Mieszkańcy wspierani przez przedstawicieli gminy będą „wyrażali swoje stanowisko” w godz. 12:00 – 15:00, w czym mają im pomóc transparenty u flagi, które zabiorą ze sobą jako symbol ich sprzeciwu wobec – jak czytamy na stronie UG – „nieodpowiedzialnych decyzji prezydenta Andrukiewicza i prezesa Wendy”.

Ten protest to wyraz naszej determinacji i sprzeciw wobec ignorowania nas przez miasto Ełk i prezydenta Andrukiewicza, gdy inne metody zawiodły. Tylko tym razem możemy obronić naszą piękną Gminę Ełk przed głupotą i pazernością. Wyraźmy sprzeciw tak, aby nas usłyszeli. To jest nasz dom — zachęca do niedzielnego protestu radny Kazimierz Bratek.

Organizatorzy zapewniają, że wszelkie odpowiednie służby zostały poinformowane o tym wydarzeniu, aby zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom, a sama blokada będzie „legalna, bezpieczna i zorganizowana zgodnie z prawem”.

Władze PUK ustami prezesa Michała Wendy informowały, że na żadnym etapie procesu przygotowawczego urząd gminy Ełk nie składał uwag odnośnie inwestycji, mimo że wiedział o planach jej budowy już ponad rok temu. Prezes Wenda zwracał również uwagę, że sama spopielarnia będzie oddzielona od domów mieszkańców Bartosz samym cmentarzem, jak i wysokim nasypem kolejowym.

Budowa spopielarni właśnie trwa. W międzyczasie została złożona skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na decyzję o pozwoleniu na budowę wydaną przez wojewodę, ale sąd nie wstrzymał realizacji inwestycji. Zgodnie z dokumentacją przetargową budowa obiektu ma się zakończyć do końca tego roku.

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B