Śmierdziało, ale nie z Eko-Mazur

2023-12-12 11:12:32(ost. akt: 2023-12-15 09:52:26)

Autor zdjęcia: Fb/Eko-Mazury

Znamy ustalenia Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska po kontroli w PGO „Eko-MAZURY” w Siedliskach koło Ełku. Jak ustalili kontrolerzy, nieprzyjemny zapach, na którzy narzekali mieszkańcy ełckich osiedli, nie wydobywał się z wysypiska.
Rozwiązanie problemu uciążliwych zapachów w okolicach ełckich osiedli stało się w ostatnim czasie priorytetem wielu samorządowców i urzędników. Sprawa była szeroko komentowana w mediach społecznościowych. Sprawą zainteresowali się również ełccy radni, miejscy urzędnicy i odpowiednie służby sanitarne. Mieszkańcy wskazywali na Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami „Eko-MAZURY” zlokalizowane w Siedliskach koło Ełku jako potencjalnego sprawcę nieprzyjemnych zapachów.

Spółka świadczy usługi publiczne w zakresie gospodarowania odpadami komunalnymi, na rzecz 12 gmin zrzeszonych w Związku Międzygminnym „Gospodarka Komunalna” w Ełku (ZMGK), działa zgodnie z posiadanymi pozwoleniami i decyzjami.

Problem odoryzacji powietrza jest coraz częstszy, z uwagi na zbliżanie się terenów zamieszkanych do terenów rolniczych i stricte przemysłowych, co przy braku stosownej legislacji może potęgować konflikty lokalne. Do Zarządu Spółki, w ostatnim czasie docierają informacje, przede wszystkim poprzez fora internetowe, o powstających uciążliwościach zapachowych, w różnych porach dnia, na terenie Miasta Ełku. Mieszkańcy miasta wskazują kilka możliwych źródeł nieprzyjemnych zapachów, w tym m.in. Zakład Unieszkodliwiania Odpadów w Siedliskach (ZUO) — przyznaje Bartosz Detkiewicz, prezes spółki Eko-Mazury.

I jak wcześniej zapewniali przedstawiciele spółki, i jak teraz potwierdziła to kontrola Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, uciążliwe zapachy nie dochodzą z Zakładu w Siedliskach. W celu wyjaśnienia sytuacji, spółka pozyskała dane meteorologiczne z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego, obejmujące okres od 1 lipca do 31 sierpnia 2023 roku. Analiza tych danych oraz porównanie ich z relacjami mieszkańców potwierdziły, że Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami nie jest odpowiedzialne za emitowane zapachy.

Władze spółki podkreślają, że aktywnie pracują nad utrzymaniem dobrych relacji sąsiedzkich. Przeprowadzane są cykliczne nasadzenia drzew i krzewów, w tym tych o właściwościach zapachowych. Dodatkowo, na czynnej kwaterze balastu instalowane są siatki zabezpieczające, a teren Zakładu i przyległe obszary regularnie poddawane są sprzątaniu i porządkowaniu.

Działamy intensywnie, aby utrzymać pozytywne relacje sąsiedzkie i zminimalizować wszelkie uciążliwości, które mogą wpływać na komfort życia mieszkańców naszej okolicy — zapewnia prezes Bartosz Detkiewicz.

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B