Rolety bezpieczne dla zwierząt
2016-06-02 05:43:06(ost. akt: 2016-05-31 12:26:53)
Decydując się na psa lub kota, powinniśmy zagwarantować mu maksimum bezpieczeństwa i uwagi. Wymaga to także odpowiedniego przygotowania domu. Szczególnie warto zadbać o zabezpieczenie drzwi i okien.
Przyjmując psa lub kota pod swój dach, nie wystarczy zapewnić mu wygodnego legowiska i miski z jedzeniem. Jeżeli nasz dom ma być schronieniem dla czworonoga, powinniśmy mieć świadomość, że jego obecność może się wiązać z przemeblowaniem mieszkania, a na pewno z wdrożeniem paru udogodnień. Bezpieczeństwu pupila sprzyjać będzie z pewnością zabezpieczenie dostępu do koralików od rolet, okien, kabli elektrycznych, kominka czy domowych środków czystości.
Nieświadomi potencjalnego zagrożenia często zapominamy o odpowiednim zabezpieczeniu okien i drzwi balkonowych przed ciekawskim wzrokiem zwierzaka. Tymczasem koraliki przy rolecie, rozchylone okno lub otwarty balkon mogą przykuć uwagę pupila i stać się dla niego groźną pułapką.
Aby uniknąć niebezpieczeństwa, a zarazem nie rezygnować z podstawowych elementów wyposażenia wnętrza, polecamy, zamontowanie w domu rolety z automatycznym mechanizmem sprężynowym. Rolety z takim systemem nie posiadają łańcuszka koralikowego, co daje gwarancję, że pod naszą nieobecność pupil w nic się nie zaplącze.
Aby zwierzę pod naszą nieobecność nie nabroiło w mieszkaniu, zamykamy drzwi do newralgicznych pomieszczeń. Niestety, dość często klamka nie jest skutecznym zabezpieczeniem. Zarówno pies, jak i kot, z łatwością opanowują to urządzenie. Czasem wystarczy przemontowanie klamki z pozycji poziomej na pionową, ale bardziej skuteczne jest zamontowanie (zamiast klamki) gałki. Dodatkową korzyścią tego rozwiązania jest to, że możemy sobie dobrać gałkę, która podkreśli np. artystyczny charakter wnętrza mieszkania. Ceramiczne, szklane, drewniane, malowane, rzeźbione, kolorowe — wybór jest ogromny.
Innym, prostym i tanim sposobem jest montaż np. haczyków, zasuwek. Pamiętajmy jednak, aby wybrane przez nas zabezpieczenie znajdowało się poza zasięgiem łap czworonoga. Znane są bowiem przypadki, kiedy kot, po wyjściu z domu właściciela, jednym ruchem łapy zasuwał zasuwkę na drzwiach wejściowych. Niestety, nie potrafił tej czynności powtórzyć w przeciwną stronę i potrzebna była pomoc strażaków.
kr
kr
Komentarze (0)
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez