Cztery kroki do trwałości okien

Planując zakup okien do naszego domu lub mieszkania, pamiętajmy, że jest to inwestycja, która będzie nam służyła przez długie lata. Jako eksponowany element budynku okna są nieustannie narażone na zmienne warunki atmosferyczne: ostre promienie słońca, ulewny deszcz czy silny wiatr. Wybierać produkty wykonane z wysokiej jakości PVC spełniającego restrykcyjne standardy, zyskujemy pewność, że okna w trakcie użytkowania nie będą się odkształcały, a działanie promieni UV nie spowoduje zmiany koloru profilu.

Po pierwsze: dbamy o ramy
Konserwacja ram PVC jest prosta i nie wymaga dużych nakładów pracy W praktyce ogranicza się ona do mycia ram z użyciem odpowiednich środków czyszczących.
— Należy unikać wszelkich inwazyjnych płynów, szczególnie zawierających środki ścierne lub popularne rozpuszczalniki — ostrzega Przemysław Serwin, ekspert z firmy produkującej okna PCV. — Ich użycie mogłoby bowiem doprowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń ramy okiennej — zarysowań lub przebarwień, zmatowienia i powstania mikroporów. A wnikający w te ostatnie brud jest nie do usunięcia. Do mycia ramy okiennej najlepiej nadaje się zwykły płyn do mycia naczyń. Natomiast do pielęgnacji okien PVC z okleiną drewnopodobną warto używać specjalnych płynów, dostępnych w ofercie większości producentów okien.

Po drugie: czyścimy szyby
Najprostsza, a zarazem skuteczna i bezpieczna dla szyb metoda ich mycia, to zastosowanie ogólnie dostępnych płynów przeznaczonych do tego celu. Oprócz tego ważny jest jednak także wybór odpowiedniej ściereczki.
— Unikajmy materiałów sztywnych, ze szwami, które mogłyby zarysować powierzchnię szyby — radzi Przemysław Serwin. — Najlepiej sprawdzi się ircha lub miękki papierowy ręcznik kuchenny. W żadnym wypadku nie powinniśmy wycierać szyb za pomocą zgniecionej gazety. Sztywny papier może rysować powierzchnię, a zamiast umyć szybę, najprawdopodobniej rozsmarujemy na niej farbę drukarską.

Po trzecie: robimy przegląd techniczny
Przynajmniej raz do roku powinniśmy zadbać o okucia i uszczelki naszych okien. W pierwszej kolejności sprawdźmy, czy żaden metalowy element konstrukcji nie jest obluzowany lub zużyty. Jeśli zauważymy, że okno nie domyka się idealnie lub nieco się obniżyło, powinniśmy wezwać fachowca, który wyreguluje poziom i docisk ramy przy zawiasach. Jeśli element okucia uległ uszkodzeniu, konieczna jest jego wymiana.
— Pierwsza regulacja okien powinna odbyć się w krótkim czasie od ich zamontowania, zwłaszcza jeśli są to duże, ciężkie skrzydła — wyjaśnia Przemysław Serwin. — W początkowych miesiącach użytkowania mają one bowiem tendencję do opadania, przez co trudniej je otwierać i zamykać. Pierwszym objawem takiego stanu rzeczy może być konieczność użycia większej siły do przekręcenia klamki. Przy okazji regulacji okuć należy także sprawdzić stan umocowania wszelkich wkrętów oraz klamki. Pamiętajmy, że duże, często otwierane skrzydła wymagają częstszej regulacji.

Po czwarte: dokładnie smarujemy
Po sprawdzeniu stanu technicznego okuć, smarujemy wszystkie ruchome części okna za pomocą środków ochronnych, które zabezpieczą je przed korozją i zmniejszą tarcie. W tym celu można użyć wazeliny technicznej, oliwy do maszyn lub smaru na bazie silikonu z dodatkiem teflonu.
Na bezawaryjne działanie okien wpływa również odpowiednia konserwacja uszczelek. Polega ona na naniesieniu na ich powierzchnię odpowiedniego środka zabezpieczającego przed czynnikami atmosferycznymi i zapobiegającego przymarzaniu uszczelek do profili w okresie zimowym. Najlepiej nadają się do tego specjalne preparaty oparte na żywicach silikonowych.

Rafał Śliwiak