Holland nie rozumie - Polska już nie ma kolonialnego kompleksu. Nagrody na europejskich festiwalach tego nie zmienią
2023-09-13 06:58:48(ost. akt: 2023-09-13 07:07:15)
Agnieszka Holland otrzymała Nagrodę Specjalną Jury festiwalu w Wenecji za film „Zielona granica”, w którym w zmanipulowany sposób pokazuje sytuację na polskiej granicy, wyłącznie jako „katastrofę humanitarną”.
Szczerze mówiąc, ta nagroda dla Holland nie zaskakuje. Zachodnie elity kulturalne zawsze wspierały i kochały artystów z Europy Środkowej, którzy przedstawiali swoje narody jako zacofane i prymitywne w przeciwieństwie do „cywilizowanej starej Europy”.
Chorwaccy artyści, pisarze czy filmowcy, którzy chcą odnieść sukces na Zachodzie, zawsze tworzą takie prace, w których Chorwacja pokazana jest jako zacofany ciemnogród, z litością dla własnego narodu i państwa. Podobnie jest w przypadku polskich artystów.
Chodzi przede wszystkim o nagradzanie filmów, które zasługują na uznanie, jeśli nie ze względów estetycznych, to przynajmniej politycznych. Tak jak w tym przypadku.
Chodzi przede wszystkim o nagradzanie filmów, które zasługują na uznanie, jeśli nie ze względów estetycznych, to przynajmniej politycznych. Tak jak w tym przypadku.
Równolegle z wiadomościami z Wenecji ukazała się kolejna ciekawa wiadomość dotycząca filmu Holandia.
Widzowie są krytyczni
Na popularnym serwisie Filmweb.pl ocena widzów tego obrazu wyniosła 2,5 (na 10 możliwych) przy ponad pięciu tysiącach ocen.
Jeszcze przed polską premierą filmu Polacy postanowili wyrazić swój sprzeciw wobec projektu, który miał na celu atak na polskie służby oraz ich pracę polegającą na ochronie granic.
Uważam tę informację za ważną z jednego ważnego powodu. Polacy nie są już narodem, który toleruje ideologicznie nacechowaną krytykę pod swoim adresem. Zaczynają się pozbywać tego kolonialnego kompleksu (zauważam ten proces także w innych narodach „nowej Europy”) i nie chcą zaakceptować pouczania przez innych czy nakazywania im co mają robić, a czego nie.
Pomysł, że Polacy powinni mieć wyrzuty sumienia z powodu obrony swojego terytorium i że ktoś taki jak Holland narzuca im to poczucie ze swojego bezpiecznego liberalnego salonu – takie rzeczy po prostu już nie działają.
Nagrody na europejskich festiwalach niczego tutaj nie zmienią.
Czasy, gdy wystarczały, aby zaimponować Polakom, Chorwatom i innym środkowoeuropejskim narodom, mamy już dawno za sobą.
Autor: Goran Andrijanić
Komentator i publicysta.
Tekst ukazał się na portalu wpolityce.pl
Komentator i publicysta.
Tekst ukazał się na portalu wpolityce.pl
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
jwr #3111111 14 wrz 2023 22:20
Dziadostwo do " n " potęgi , inaczej antypolska szuja .
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
as. #3111096 13 wrz 2023 16:36
Holland ustawiła się już dawno w szeregu wrogów Polski, którzy pokazując nasz kraj w krzywym zwierciadle i przeinaczając historię próbują odebrać Polakom poczucie tożsamości narodowej i dumy z tego, że pomimo fatalnego położenia nasz kraj nadal istnieje. Wystarczy poczytać kim był jej ojciec i wszystko stanie się jasne. https://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_H olland
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz