Paweł Szrot: zrzeczenie się roszczeń od Niemiec było "rzekome"; nie powinno mieć znaczenia prawnego
2022-08-30 12:03:14(ost. akt: 2022-08-30 12:04:53)
W połowie lipca prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział, że pierwsza część raportu opracowywanego przez Parlamentarny Zespół ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej zostanie opublikowana 1 września.
"Rzekome zrzeczenie się jakichkolwiek roszczeń" za straty spowodowane przez Niemcy w trakcie II wojny światowej nie powinno mieć znaczenia prawnego - ocenił we wtorek szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot.
We wtorkowej rozmowie w radiowej Trójce szef Szrot został zapytany, czy w opinii prezydenta zwieńczeniem publikacji raportu dotyczącego odszkodowań należnych Polsce za straty spowodowane przez Niemcy w trakcie II wojny światowej, który w części ma zostać opublikowany 1 września, powinien być wniosek polskiego rządu o reparacje.
"To decyzja polskiego rządu" - zaznaczył szef gabinetu prezydenta. Podkreślił, że trzeba pamiętać o sytuacji, w jakiej Polska znalazła się po zakończeniu II wojny światowej, m.in. wskazał na "marionetkowy rząd w rękach Stalina". Zaznaczył, że "rzekome zrzeczenie się jakichkolwiek roszczeń ze strony Niemiec w tym okresie, nie powinno mieć znaczenia prawnego". "I to z punktu widzenia prawa międzynarodowego są fakty. Reszta jest po stronie rządu" - podkreślił. Zapewnił jednocześnie, że prezydent i jego doradcy "wnikliwie" zapoznają się z raportem.
Pytany, jaki obecnie jest stan stosunków polsko-niemieckich, Szrot podkreślił, że prezydent Duda utrzymuje "poprawne, rzeczowe i merytoryczne" relacje ze swoim niemieckim odpowiednikiem prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem. "Tutaj wszystko się rozgrywa dobrze. Oczywiście relacje zawsze mogą być lepsze, ale to jest też kwestia postawy obu stron" - powiedział.
Szef gabinetu prezydenta poinformował, że Andrzej Duda wraz z przedstawicielami rządu upamiętni rocznicę wybuchu II wojny światowej na Westerplatte.
W połowie lipca prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział, że pierwsza część raportu opracowywanego przez Parlamentarny Zespół ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej zostanie opublikowana 1 września.
Raport był przygotowany przez funkcjonujący w poprzedniej kadencji parlamentu - od września 2017 roku - Parlamentarny Zespół ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej. Zespół, którym kierował poseł PiS Arkadiusz Mularczyk, przygotowywał raport dotyczący strat Polski poniesionych w wyniku II wojny światowej i wysokości odszkodowania dla Polski od Niemiec.
W połowie lipca premier Mateusz Morawiecki pytany w Boronowie (woj. śląskie) co w ostatnich latach Polska zrobiła, aby uzyskać odszkodowania wojenne i reparacje od Niemiec przypomniał o przygotowywanym kompleksowym raporcie, który ma pokazać zakres nie tylko niemieckich zbrodni wojennych z okresu II wojny światowej, ale także wyrządzonych zniszczeń.
Szef rządu przekazał wówczas, że raport tłumaczony jest obecnie na kilka języków. Morawiecki zauważył, że Polska była wśród krajów, które zdecydowanie najmocniej ucierpiały w wyniku II wojny światowej, a otrzymała praktycznie "śladowe, minimalne środki jako odszkodowanie". "Trudno to nawet nazwać odszkodowaniem" - ocenił wówczas premier. (PAP)
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
as. #3104874 3 wrz 2022 22:13
To niewiarygodne, że są w Polsce politycy, którzy stają w tej sprawie po stronie Niemiec... Kilka faktów: 1. brak podpisanych protokołów tego rzekomego zrzeczenia się z 1953r. 2. jak jeden niewolnik (PRL) mógł czegokolwiek zrzekać się drugiemu niewolnikowi (NRD), szczególnie, że obaj niewolnicy należeli do tego samego Pana (ZSRR) ? 3. a gdzie jest zrzeczenie się dokonane na rzecz NRF ? 4. ewentualny brak uznania reparacji przez Niemcy da Putinowi argument, by zachowywać się tak samo w stosunku do krajów ograbionych i zniszczonych przez ZSRR w czasie II wojny światowej i po niej oraz obecnie pozwoli mu unikanie odszkodowań dla Ukrainy za zbrodnie, których Rosja obecnie się dopuszcza... A może o to Niemcom chodzi, bo przecież oba te kraje są sprawdzonymi sojusznikami...
odpowiedz na ten komentarz