Smrodliwy problem nad uroczą Sawindą?

— Przyjechałem do Woszczel ze znajomymi z zagranicy, aby pokazać im tamtejsze urocze okolice i plażę, dobrze znaną miejscowym jak i ełczanom, którzy co roku chętnie z niej korzystają. Na dzień dobry przywitał nas smród przegniłych śmieci — mówi jeden z naszych czytelników. — A jak poszliśmy na plażę to niedaleko, po lewej stronie leżały jakieś dwa zdezelowane łóżka, a pod sosną puszki. Czy mieszkańcom to nie przeszkadza? — pyta i przesyła zdjęcia, które zrobił w środę (24 VIII) po południu.

Pytamy zatem i my. Czy mieszkańcy Woszczel w ogóle zdają sobie sprawę z zaśmiecania ich plaży i okolicy? Okazuje się, że zdają.

— Śmieci są wywożone bodajże we wtorek, ale regularnie pojawiają się pod pojemnikami jakieś sprzęty, poza tym czasami jest tak, że jak je wywiozą, po chwili pojawiają się nowe. Do tego dochodzi nieporządek plażowy po takich turystach „z doskoku” – butelki i papierki po chipsach itd. Rzeczywiście, smród jest, zwłaszcza w takie dni jak ten – suche i gorące — mówi nam jeden z mieszkańców i dodaje, że taki widok nie jest rzadkością w Woszczelach.

O ile klasyczne śmieci towarzyszące plażowaniu to efekt przebywania nieodpowiedzialnych turystów, to ciężko zakładać, że krzesła, szafy i inne stare sprzęty lądujące pod kontenerami to sprawka np. okazjonalnych i przelotnych gości ze Skierniewic. Ale...

— To nie nasi, to raczej ci, którzy w Woszczelach mają swoje wakacyjne dacze i przyjeżdżają tutaj tylko w zasadzie na lato. Przyjeżdżają i sobie jakieś porządki i remonty robią, stąd te meble i różne śmieci regularnie zostawiane pod śmietnikami — mówi nam mieszkanka Woszczel. — Tak jest co roku — dodaje.

Mieszkaniec który poinformował nas o sprawie chciałby, aby gmina pilniej miała na oku tamtejszą okolicę i na czas schyłku wakacji być może zaglądała tam częściej ze śmieciarkami. Apeluje także do samych mieszkańców, aby zwracali uwagę ewentualnym turystom, aby zostawili po sobie porządek – dla przyjezdnych to miejsce chwilowego odpoczynku, ale dla tutejszych już miejsce zamieszkania. Jak mówi, to w ich interesie, aby mieli schludne i czyste otoczenie.