Stawiguda: Nakrył się kocem i schował za drzwiami, myślał, że policjanci go nie znajdą. Policjanci nie dali się jednak nabrać

W sobotę (25 czerwca) wieczorem policjanci z Olsztynka otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do jednego z remontowanych domów na terenie gminy Stawiguda.

Według ustaleń policjantów złodziej zabrał elektroniczne narzędzia oraz materiały budowlane i odjechał autem w nieznanym kierunku. Policjanci po rozpytaniu pokrzywdzonych oraz sprawdzeniu zapisów z kamer monitoringu wytypowali miejsce pobytu złodzieja – kilka kilometrów od miejsca zdarzenia. Na posesji zauważyli auto mężczyzny, po czym zaczęli sprawdzać budynek.

Mężczyzna próbował ukryć się przed policjantami. Najpierw przykrył się kocem na łóżku, a później schował się za drzwiami jednego z pokoi. Ostatecznie został zatrzymany. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec gminy Gietrzwałd. Policjanci znaleźli skradzione przedmioty w aucie mężczyzny. Łupem sprawcy padły m.in. agregat, 200 metrów kabla elektrycznego czy kanistry z benzyną. Właściciel wycenił ich wartość na kwotę ponad 5600 złotych.

32-latek trafił do policyjnego aresztu. Dodatkowo wyszło na jaw, że mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Lęborku do odbycia kary 1 roku i 40 dni pozbawienia wolności. Mężczyzna ukrywał się za popełnione w przeszłości przestępstwo i wykroczenia.

Za włamanie i kradzież grozi mu kara do 10 lat aresztu. Mężczyzna trafił już do zakładu karnego.