Ta dziewczynka zapamięta swoją komunię do końca życia

Wyobraźmy sobie, że gubimy portfel, w którym była znaczna dla nas suma pieniędzy. Każdy z nas w takiej sytuacji miałby nadzieję, że znajdzie się uczciwy znalazca, który sprawi, że wszystko wróci do nas. Tym bardziej jeśli są to pieniądze otrzymane z okazji I komunii świętej. A jak wielu zdecydowałoby się wykonać ten wysiłek, poświęcić swój czas, by taką zgubę zwrócić właścicielowi?

Jedną z takich osób jest mieszkaniec Ełku, który znalazł w sklepie portfel. W środku było sporo pieniędzy w polskiej i obcej walucie. Mężczyzna początkowo próbował odnaleźć właściciela przez internet. Potem zgłosił się do komendy i przekazał znaleziony portfel z pieniędzmi. Policjanci z kolei przekazali go uszczęśliwionej właścicielce.

Postawa, jaką zaprezentował ełczanin, powinna być obowiązkową reakcją każdego człowieka na takie zdarzenie. Jednak są też osoby, które niewłaściwie reagują podczas znalezienia wartościowych rzeczy i wzbogacają się takim znaleziskiem. Pomimo panującego nader często przekonania ”znalezione nie kradzione”, w rzeczywistości karalnym jest zabranie dla siebie znalezionej cudzej rzeczy. Gdy nie zwracamy znalezionych rzeczy właścicielowi lub do biura rzeczy znalezionych, dokonujemy przywłaszczenia.