Poszukiwacze zweryfikują piękną ełcką legendę

2022-05-20 10:36:04(ost. akt: 2022-05-20 10:48:56)
Stowarzyszenie Historyczno – Eksploracyjne Jaćwież – Ełk, Augustów

Stowarzyszenie Historyczno – Eksploracyjne Jaćwież – Ełk, Augustów

Autor zdjęcia: SHE Jaćwież/FB

Dwa lata temu dokonali odkrycia, które zachwyciło National Geographic, a teraz mają apetyt na „legendarne” artefakty. Poszukiwacze z „Jaćwieży” zamierzają zweryfikować pewną dawną ełcką legendę...
„Stowarzyszenie Historyczno – Eksploracyjne Jaćwież – Ełk, Augustów” ma już na swoim koncie głośne odkrycia. W 2020 roku jego członkowie odnaleźli w Ełku ponad 650 XVII-wiecznych monet pochodzących z wielu krajów Europy. Skrywały je hałdy ziemi pochodzącej z budowy głównej arterii miasta, ul. Wojska Polskiego. Wśród znalezionych skarbów znalazły się m.in. szelągi, trojaki, talary, półtoraki, orty oraz szóstaki - waluty bite za czasów lub przez takich władców, jak np. Fryderyk Wilhelm, Zygmunt III Waza, Karol X Gustaw, Karol II (Szkocja). To bardzo cenne i wartościowe historycznie odkrycie ełckich fanów historii i archeologii ze stowarzyszenia „Jaćwież” zostało docenione w konkursie „Archeologiczne sensacje 2020”. Z kolei miesiąc temu – w kwietniu – National Geographic Polska uznał ełckie monety za jedno z 10 najważniejszych odkryć archeologicznych ostatniej dekady.

Teraz poszukiwacze z „Jaćwieży” przygotowują się do kolejnej archeologicznej przygody, tuż obok Ełku. Wybiorą się w okolice atrakcji turystycznych dobrze znanych ełczanom. Potrzebowali na to nawet specjalnego pozwolenia.

Miło nam poinformować, iż nasze Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjne Jaćwież uzyskało zgody od Nadleśnictwa Ełk oraz Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na poszukiwania na terenie Tatarskiej Góry i w pobliżu Jeziora Tatarskiego.

Za czym zatem będą szperać poszukiwacze z „Jaćwieży”, w tych owianych nutką tajemniczości miejscach?

Chcemy tym samym zweryfikować ełcką legendę funkcjonującą jeszcze w drugiej połowie XIX wieku, zapisaną przez Maxa Töppena, która mówi o uwolnieniu z rąk Tatarów mężczyzn wziętych w jasyr w Ełku — tłumaczy nam Mateusz Goldfinger. Co mówi owa legenda?

W roku 1656 sprzymierzeni z Rzeczpospolitą Tatarzy budziaccy najechali Prusy Książęce i ciągnęli przez kraj, plądrując, mordując i paląc, nie oszczędzając także Ełku. W samym starostwie ełckim zniszczyli 46 wsi i osad, zabili 59 osób, a 811 najsilniejszych mężczyzn wzięli w jasyr.

Po zdobyciu Ełku swój żywy łup Tatarzy zaprowadzili w pętach do najbliższego lasu, gdzie zamierzali odpocząć i przenocować na pewnym wzniesieniu. Rozochoceni łatwą i obfitą grabieżą oraz pewni braku zagrożenia, urządzili sobie pijatykę łapczywie racząc się zdobytymi trunkami, aż upojeni i wyczerpani zapadli w głęboki sen.

Legenda mówi, że tę chwilę wykorzystały wierne żony jeńców. Przekradły się przez zarośla obok spitych Tatarów, przecięły więzy mężom i w ten sposób uwolniły ich z opresji. Wówczas ci pozabijali pijanych Tatarów ich własnymi mieczami i wrócili ze swoimi bohaterskimi żonami do Ełku. Na pamiątkę tego wydarzenia, wzniesienie na którym nocowali Tatarzy zostało później nazwane właśnie Tatarską Górą, podobnie jak pobliskie jezioro „tatarskie” ( wł. Tatary Duże), w którym agresorzy poili konie.

Przed pasjonatami z „Jaćwieży” stoi nie lada wyzwanie.

Od tamtych wydarzeń minęło już 366 lat i niezwykle ciężko będzie znaleźć artefakty dotyczące tego okresu, ale już raz nasze stowarzyszenie udowodniło, iż nie ma rzeczy niemożliwych znajdując skarb srebrnych monet z pierwszej połowy XVII wieku. Już wkrótce uzbrojeni w wykrywacze ruszymy weryfikować tę ełcką legendę — zapowiada Mariusz Goldfinger ze Stowarzyszenia Historyczno – Eksploracyjnego Jaćwież.

Czy w ełckiej ziemi pozostały jakieś artefakty po tatarskich odwiedzinach? Sprawdzą to właśnie członkowie „Jaćwieży”. A może nawet zostawili po sobie jakieś skryte łupy? Tatarzy specjalizowali się w najazdach i grabieniu, a niektóre z ich „skarbów” potrafią naprawdę przyprawić o zawrót głowy. Kilka lat temu (2018 r.) w ruinach pewnej bułgarskiej fortecy odkopano dzban pełen artefaktów, a wśród nich złote oraz srebrne monety i liczną biżuterię ozdobioną kamieniami szlachetnymi. Skarb należał do tatarskiego wodza żyjącego w ok. XIV wieku.

Obrazek w tresci