Rzeźba „Macierzyństwo” ma nowy adres: skwer naprzeciwko dworca Olsztyn Zachodni

2022-01-12 20:44:03(ost. akt: 2022-01-12 16:26:35)
Rzeźba "Macierzyństwo" sprzed Hotelu Gromada trafiła na skwer naprzeciwko dworca Olsztyn Zachodni

Rzeźba "Macierzyństwo" sprzed Hotelu Gromada trafiła na skwer naprzeciwko dworca Olsztyn Zachodni

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Od niedawna podróżnych wysiadających w Olsztynie Zachodnim wita słynna rzeźba „Macierzyństwo” autorstwa Kazimierza Zielińskiego. Praca stanęła na skwerze u zbiegu ulic Jagiełły i Konopnickiej. O jej nowej lokalizacji zadecydowali olsztynianie.
W Olsztynie mamy dwie rzeźby Kazimierza Zielińskiego z 1978 roku zatytułowane „Macierzyństwo”. Jedną zobaczymy na pl. Jana Pawła II przed ratuszem, natomiast druga mieściła się przy Hotelu Gromada na placu Konstytucji 3 Maja.

Rzeźba
Fot. Zbigniew Woźniak
Rzeźba "Macierzyństwo"

— Dwie rzeźby, czyli ta przy Gromadzie i ta przy ratuszu, powstały po wystawie Kazimierza Zielińskiego w BWA w 1974 roku — mówił „Gazecie Olsztyńskiej” Wojciech Lewandowski, prezes Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Olsztynie. — Z tej okazji po wernisażu odbyła się kolacja. Olsztyn wówczas miał osiągnąć 100 tys. mieszkańców. Wymyśliliśmy, żeby z tej okazji powstały jakieś rzeźby. Bo Olsztyn do tej pory był miastem bez rzeźby. Owszem, były pomniki, akcenty betonowe, ale brakowało szlachetnej rzeźby z dekoracyjnego brązu. Honoru bronił jedynie Stefan Jaracz. A że była okazja, bo Olsztyn się rozrastał i przybywało mieszkańców, więc padł pomysł, aby w mieście pojawiło się coś nowego. Podpisaliśmy umowę z artystą i czekaliśmy na realizację. Stały się one częścią olsztyńskiej historii. Może nie są wyjątkowe pod względem artystycznym, ale na pewno są ładne

Jako pierwsza w mieście stanęła przed ratuszem „Matka z dwojgiem dzieci”.

— Te dzieci to stutysięczny i stutysięczny pierwszy olsztynian — podkreślał Wojciech Lewandowski. — Miejsce na drugą rzeźbę zaproponował już sam autor. Szukał odpowiedniego i stwierdził, że przy Gromadzie będzie jej najlepiej. Ale nie była to trafiona lokalizacja. Żartowaliśmy, że to rzeźba „żebrzącej przy dworcu”.
Okazja na zmianę lokalizacji nadarzyła się w 2020 roku, gdy rozpoczęto rozbiórkę Hotelu Gromada. „Matka z dzieckiem” została zdemontowana i trafiła do magazynu Regionalnego Centrum Bezpieczeństwa.

Fot. Zbigniew Woźniak

Decyzję o nowej lokalizacji dzieła Zielińskiego władze miasta powierzyły mieszkańcom. Swoje pomysły olsztynianie zgłaszali mailowo oraz na Facebooku. Spośród 30 propozycji ratusz wybrał trzy:
- park Podzamcze,
- skwer nieopodal DH Manhattan przy ul. Kościuszki,
- skwer przy skrzyżowaniu ulic Jagiełły i Konopnickiej, w pobliżu Dworca Zachodniego oraz Domu Samotnej Matki.

Podczas selekcji urzędnicy kierowali się m.in. takimi kryteriami jak sąsiedztwo innych atrakcji miasta (kulturalnych, przyrodniczych) czy usytuowanie w pobliżu uczęszczanych traktów pieszych. Odrzucali natomiast miejsca, które np. uniemożliwiają właściwą ekspozycję rzeźby.

O ostatecznym usytuowaniu rzeźby Zielińskiego mieszkańcy zadecydowali podczas głosowania internetowego, które ruszyło 31 marca 2021 roku. Zwyciężył skwer przy skrzyżowaniu ulic Jagiełły i Konopnickiej. Zagłosowało na niego 52,2 proc. respondentów. Jednym z nich był Eryk Kowalczyk, olsztyński filozof, publicysta oraz pedagog. Dlaczego wskazał właśnie tę lokalizację?

Skwer niedaleko Dworca Zachodniego to — moim zdaniem — najlepsza spośród trzech propozycji — przyznaje. — W parku Podzamcze mamy już kilka rzeźb. Natomiast skwer koło Manhattanu przy ul. Kościuszki nie jest miejscem zbyt interesującym pod względem turystycznym. Wprawdzie mamy w pobliżu filharmonię, wydaje mi się jednak, że dzieło o takiej historii zasługuje na ciekawszą lokalizację. A właśnie taką jest skwer przy skrzyżowaniu ulic Jagiełły i Konopnickiej, który znajduje się blisko Starego Miasta. Idąc z Dworca Zachodniego na starówkę turyści będą mijać to miejsce. Jest ono również widoczne z okien pociągów — argumentuje.

„Macierzyństwo” będą także mijać uczniowie stojącej po sąsiedzku podstawówki. Nowa lokalizacja rzeźby może więc mieć również aspekt edukacyjny.

Fot. Zbigniew Woźniak

— Moim zdaniem warto promować takie postawy jak macierzyństwo, zwłaszcza wśród młodego pokolenia — przekonuje Kowalczyk. — Społeczna rola rodzica z roku na rok traci na atrakcyjności. Z jednej strony do rodzicielstwa zniechęcają nas pogarszające się warunki gospodarcze. Z drugiej hedonizm i konsumpcjonizm lansowane we współczesnej popkulturze. Ludzie wychowani w duchu takich wartości — lub raczej pseudowartości — często traktują dzieci jak niepotrzebny balast. Coś, co przeszkadza w karierze zawodowej, utrudnia prowadzenie rozrywkowego życia. Nie twierdzę oczywiście, że podobna rzeźba ma pełnić funkcję reklamy, która zachęci młodzież do posiadania potomstwa. Chodzi raczej o to, żeby pokazać, że istnieją takie wartości jak macierzyństwo, skłonić młodych do myślenia — podkreśla.

I dodaje: — Fajnie byłoby też zaopatrzyć tę rzeźbę w jakąś tabliczkę informacyjną, bo jej historia jest naprawdę ciekawa.

Paweł Snopkow

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Dorota #3087599 13 sty 2022 06:19

    Co za czasy przyszły że macierzyństwo trzeba promować, a za rodzenie dzieci płacić?! Płacenie za sex i rodzenie dzieci jakoś się nazywa tylko zapomniałam...

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)