W Sądzie Okręgowym w Olsztynie trwa proces Roberta Z. oskarżonego o próbę zabójstwa żony i teścia

Zdaniem oskarżyciela Robert Z., działając z zamiarem pozbawienia życia teścia Ryszarda B. i żony Ewy Z., oddał w ich kierunku kilka strzałów z pistoletu, raniąc teścia w rękę. Szczęśliwie pokrzywdzonym udało się uciec. Do tych dramatycznych wydarzeń doszło 30 listopada 2020 r. w gminie Lubomino.

Małżonkowie Robert i Ewa Z. razem z dzieckiem mieszkali w domu jednorodzinnym w jednej z miejscowości w gminie Lubomino. W tym samym domu, ale z osobnym wejściem mieszkali także rodzice Ewy Z. Relacje małżeńskie, które początkowo układały się poprawnie, z czasem zaczęły się pogarszać. Ewa Z. wypominała mężowi m.in., że nadużywa alkoholu. Z Kolei Robert Z. zarzucał żonie niewierność. Na tym tle doszło między nimi do kłótni, w konsekwencji której podjęli decyzję o rozstaniu.

30 listopada 2020 r., gdy Ewa Z. wróciła z pracy do domu, między małżonkami doszło do kolejnej kłótni. Robert Z. zażądał od małżonki, aby wytłumaczyła się ze swojego postępowania w obecności osoby postronnej. W tym celu miał nakazać Ewie Z. pójść z nim do samochodu. Kiedy ta odmówiła, sięgnął po pistolet, wyciągnął żonę z mieszkania i wepchnął do samochodu. W pewnym momencie Ewa Z. wydostała się z pojazdu i zaczęła uciekać w stronę mieszkania rodziców.

Po drodze spotkała ojca, któremu powiedziała, że jej mąż ma broń palną i zaraz ich zabije. Gdy pokrzywdzeni byli już przed drzwiami mieszkania, Robert Z. miał oddać w ich kierunku kilka strzałów, a kolejne dwa strzały, kiedy oboje wbiegli już do mieszkania. Następnie Robert Z. wsiadł do samochodu i odjechał w nieznanym kierunku.

Dodajmy, że pasją Roberta Z. było strzelanie. Należał on do sportowego klubu strzeleckiego. Posiadał legalnie broń i amunicję, które przechowywał w domu.

Robert Z., oprócz zarzutu usiłowania zabójstwa dwóch osób, usłyszał również zarzut stosowania wobec Ewy Z. przemocy w celu zmuszenia jej do określonego zachowania — wepchnięcia do samochodu wbrew jej woli.

Roberta Z. rozpoczął się w dniu 7 grudnia tego roku przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Oskarżony w pierwszym dniu procesu nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia, w których przyznał się jedynie do oddania strzałów z pistoletu, ale nie do zamiaru zabicia Ewy Z. i Ryszarda B.

Kolejna rozprawa odbędzie się 10 grudnia.

Źródło: Sąd Okręgowy w Olsztynie