Apele radnej i posłanki nic nie dały. Może prezydent Olsztyna posłucha głosu mieszkańców?

2021-11-02 13:16:04(ost. akt: 2021-11-02 12:28:05)

Autor zdjęcia: Stowarzyszenie Rodzin i Przyjaciół Osób z Zespołem Downa "Strzał w 10"/facebook

Prezydent nie chce wydzierżawić działki stowarzyszeniu Strzał w 10, które prowadzi szkołę dla niepełnosprawnych dzieci. W tej sprawie interweniowała już radna Marta Kamińska i posłanka Paulina Matysiak. Bezskutecznie. Teraz mieszkańcy Olsztyna biorą sprawy w swoje ręce.
Stowarzyszenie Rodzin i Przyjaciół Osób z Zespołem Downa Strzał w 10 prowadzi Niepubliczne Przedszkole z Oddziałami Integracyjnymi "Dziecięce Marzenia" od 2013 roku i Niepubliczną Szkołę Podstawową z Oddziałami Integracyjnymi "Razem" od 2015 roku.

Z tych placówek korzystają w większości dzieci niepełnosprawne, nie tylko z zespołem Downa, ale także z autyzmem, zespołem Aspergera, afazją ruchową, zespołem FAZ, a także dzieci z rodzin zastępczych i zagrożonych wykluczeniem. Mimo że szkoła jest niepubliczna, to działaczki i działacze stowarzyszenia Strzał w 10 pobierają tylko konieczne opłaty na pokrycie kosztów wyżywienia. Opłaty za pobyt dzieci w przedszkolu kształtują się w granicach 20-50 zł, przy czym dzieci z orzeczeniem z tych opłat są zwolnione.

Szkoła podstawowa kształci dzieci w klasach 1-6. Stowarzyszenia chciałoby od nowego roku szkolnego wprowadzić edukację w klasach 7-8, jednak w obecnym budynku brakuje miejsca na dodatkowe sale lekcyjne. W związku z planem poszerzenia oferty edukacyjnej Strzał w 10 zwrócił się do władz Olsztyna o wydzierżawienie działki przylegającej do budynku szkoły. Sprawa miała być o tyle prosta, że działka jest przeznaczona na edukację. Stowarzyszenie chciało postawić w tym miejscu budynek kontenerowy, który spełniałby wszystkie standardy edukacyjne.

Prezydent Olsztyna nie wyraził zgody


Najpierw z interpelacjami do prezydenta miasta Piotra Grzymowicza zwracała się radna Marta Kamińska, która pytała o powody takiej decyzji i inne możliwości przekazania działki stowarzyszeniu. Odpowiedzi prezydenta były jednoznaczne: przetarg, na udział w którym stowarzyszenie ze względu na skromny budżet nie jest w stanie sobie pozwolić. Inne formy nie wchodziły w grę.

Piotr Grzymowicz uzasadniał swoje stanowisko tym, że działka jest położona w granicach „Miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego otoczenia jeziora Ukiel w Olsztynie — rejon Łupstych” uchwalonego 25 stycznia 2017 roku. Oznaczona jest symbolem UO, dla którego zapis planu brzmi: usługi oświaty. Leży w strefie ochrony konserwatorskiej, gdzie wykluczona jest proponowana forma zabudowy. Prezydent zaznaczył jednak, że gmina Olsztyn popiera działania zmierzające do rozbudowy lub budowy budynków wykorzystywanych na cele oświatowe na gruntach prywatnych.

Do sprawy włączyła się posłanka Lewicy Razem Paulina Matysiak, która wysłała do prezydenta pismo. Opisała w nim sytuację, w jakiej znalazło się stowarzyszenie. Odpowiedź była podobna do tej, którą otrzymała radna Marta Kamińska. Piotr Grzymowicz mówił, że koszty utrzymania oświaty w Olsztynie w przeliczeniu na jednego mieszkańca są jednymi z większych w Polsce. Poruszył również kwestie finansowe i polityczne.

(...) wobec coraz trudniejszej sytuacji samorządów, spowodowanej decyzjami rządu dotyczącymi polityki podatkowej, Gmina (pisownia oryginalna — red.) Olsztyn zmuszona jest do intensywnego poszukiwania możliwości zwiększania przychodów. Jedną z nich jest podejmowanie racjonalnych decyzji co do zbywania gminnych nieruchomości, zgodnie z zasadami prawidłowej, zrównoważonej gospodarki nieruchomościami. Kierując się tymi względami, Gmina (pisownia oryginalna — red.) odchodzi od bezprzetargowego zbywania nieruchomości z bonifikaty na rzecz przetargów nieograniczonych. Dotyczy to w szczególności tych nieruchomości, które mogą podlegać zabudowie i stanowić samodzielną, funkcjonalną całość (...) — napisał w odpowiedzi prezydent Grzymowicz.

Społeczna aprobata


W tej sytuacji mieszkańcy postanowili złożyć do prezydenta miasta petycję w sprawie zmiany decyzji decyzję. Stowarzyszenie Rodzin i Przyjaciół Osób z Zespołem Downa Strzał w 10 prowadzi zbiórkę podpisów na rzecz wydzierżawienia przez miasto działki stowarzyszeniu. Jak piszą działacze i działaczki w oficjalnym apelu:

Dzierżawa działki przyczyniłaby się do znacznej poprawy warunków, w jakich prowadzone są zajęcia edukacyjne, wychowawcze i rehabilitacyjne dzieci, w tym dzieci z orzeczonymi niepełnosprawnościami. Szkoła oraz przedszkole, w związku ze wzrostem zainteresowania kształceniem w tych placówkach, lecz także w związku ze wzrostem zapotrzebowania na rehabilitację dzieci i młodzieży boryka się z problemami lokalowymi. Budynek, w którym znajduje się placówka, nie pozwala już na komfortowe, zgodne z potrzebami dzieci prowadzenie lekcji oraz niezbędnej rehabilitacji.

Stowarzyszenie podkreśla, że budynek, który zamierzają tam postawić, będzie dostosowany do wymogów miejscowego planu zagospodarowania. Będzie miał około 150 mkw., a w środku znalazłyby się sale lekcyjne i rehabilitacyjne.

Petycję można podpisać w placówce stowarzyszenia lub wydrukować kartkę, zebrać podpisy bliskich i przynieść ją do szkoły. Szczegóły dotyczące zbiórki podpisów znajdują się na Facebooku na profilu Stowarzyszenia Rodzin i Przyjaciół Osób z Zespołem Downa Strzał w 10.


Karol Grosz



Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ToraTora #3079675 2 lis 2021 20:40

    "Człowiek panuje nad człowiekiem ku jego szkodzie" - Biblia, księga Kaznodziei 8:9. I jeszcze jeden werset - "Ich ręce nabrały wprawy w czynieniu zła. Książę stawia żądania, sędzia domaga się zapłaty, a dostojnik nie kryje się ze swoimi pragnieniami. I w ten sposób razem spiskują." - Biblia, księga Micheasza 7:3......Zatem czy można się dziwić, że prezydent (dostojnik) NIE wyraża zgody, bo dla niego ważniejszy jest przetarg i miliony, które "jego" tramwaje wysysają do gołego dna. To, co dzieje się w Olsztynie, nosi ekonomia nazywa przeinwestowaniem, czyli nadmiernym rozwinięciem procesu inwestycyjnego finansowanego z.....dziurawego już od dawna budżetu. To zagraża podjętym inwestycjom, no bo raczej nie wspiera. Po prostu NIE ma kasy!!!!! Odnoszę wrażenie, że Ratusz zaczyna łapać za brzytwę i to od strony ostrza.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  2. Jan #3079644 2 lis 2021 14:17

    Kpina, mój syn w tej szkole się uczy, jest to jedyna placówka tego typu, wspaniała atmosfera i troska o dzieci niespotykana w innych szkołach. Pan Prezydent nie wykazuje się w swoim stanowisku troska o słabszych, przecież władze tej szkoły chcą teren wydzierżawić, nie chcą nic za darmo! Panie Prezydencie proszę poszukać oszczędności w innym źródle a nie u chorych, słabszych dzieci, które niestety maja nie równe szanse.

    Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz