Scarface z Ełku na gali Najmana! Do klatki wejdzie już w ten piątek.

2021-10-27 13:58:23(ost. akt: 2021-10-27 14:42:53)
Paweł Jendruczko

Paweł Jendruczko

Autor zdjęcia: MMA-VIP/FB

W ten piątek (29 X) na organizowanej w Częstochowie freak fightowej gali Marcina Najmana – MMA-VIP 3 – wystąpi ełczanin Paweł „Scarface” Jendruczko. To będzie klatkowy debiut Pawła pod skrzydłami popularnego byłego gangstera i celebryty Miśka z Nadarzyna. W klatce Scarface zmierzy się z innym debiutantem - Remigiuszem „Remi” Gruchałą.
Paweł pochodzi z Ełku, ale obecnie na stałe przebywa w Belgii gdzie pracuje i ćwiczy. Co go skłoniło do spróbowania sił w klatce?

Zawsze lubiłem sport w każdej postaci, a zaszczepił to we mnie mój ojciec który był w instruktorem walki wręcz w wojsku (Starszy chorąży sztabowy). MMA mam wpojone od dziecka. Dzięki temu zostałem nauczony szacunku do ludzi, i innych wartości, które wyniosłem z domu. Nauczono mnie również, że zawsze trzeba walczyć do ostatniej kropli krwi. Na ulicy nie przegrałem żadnej solówki — czytamy na FB MMA-VIP w prezentacji ełczanina.

Na trzeciej edycji gali typu „freak show fight” organizowanej przez Marcina Najmana Paweł będzie miał swój „klatkowy” debiut. Co ważne, ten debiut załatwił sobie w zasadzie sam i to u nie byle kogo, bo u popularnego Miśka z Nadarzyna - Mirosława Dąbrowskiego. To były gangster a obecnie celebry ta. Misiek także będzie walczył na gali Najmana, ale w kolejnej jej edycji. Jak Paweł trafił pod jego skrzydła?

W ekipie Miśka jestem razem z Damiano Cygano, występujemy jako „Stop Konfidentom”. Miśka poznałem drogą sms-ową, po prostu do niego napisałem. Powiedział że postara się pomóc. Potem przyjechałem z Belgii do kraju na wakacje, siedzę na działce i zadzwonił Misiek z informacją, że będę walczył na MMA VIP 3 u Marcina Najmana na gali. Zawsze chciałem się bić w klatkach, miałem na to zajawkę. W czwartek jadę do Częstochowy na ważenie — mówi Paweł „Scarface” Jendruczko, którego przydomek wziął się od blizny na lewym policzku.

W ten piątek (29 X) ełczanin zmierzy się na MMA-VIP z Remigiuszem „Remi” Gruchałą. Jak ocenia swojego przeciwnika?
Obrazek w tresci

Gość jest z rodziny bokserskiej (m.in. jego bratanek to pięściarz Kevin Gruchała) i na pewno będzie bardziej nastawiony na stójkę. Tak jak ja nie ma żadnej walki zawodowej. To 21-letni małolat, który tylko ma nazwisko. A i też z boksem miał tyle do czynienia, że pochodził na salę i pouderzał w worek — mówi Scarface.

Jak zatem chce pokonać Gruchałę? Stawia na walkę w parterze/zwarciu.

Nie zamierzam z nim prowadzić szermierki na pięści. Boksu nie trenowałem, tyle co znam „stójkę” z ulicy. Od 3 miesięcy ciężko trenuję w Belgii brazylijskie jiu-jitsu (BJJ) pod okiem krajowego mistrza z czarnym pasem (2 dan). Plan na walkę już mam ustalony i wiem co robić. W ogóle się go (Gruchały – przyp. red.) nie boję, nie obawiam się też jego taktyki. Zero stresu.
Obrazek w tresci

Freak fightowe gale organizowane przez Marcina Najmana to także oprawa medialna i intensywne konferencje. Paweł nie obawia się konfrontacji w klatce, ale czuł za to lekki niepokój w związku z eventem dotyczącym piątkowej gali.

Stres miałem przed pierwszą konferencją promującą na której byłem. Kamery. Pierwszy raz w życiu zadają ci pytania. I cała ta otoczka. A ja nigdy nie lubiłem występować publicznie, np. recytować w szkole wierszyków — tłumaczy.
Obrazek w tresci

Jak zapewnia, do pojedynku jest przygotowany. Na treningach bez problemu był w stanie wytrwać 4 rundy po 5 minut. Na gali Najmana starcia są prowadzone w formule 3x3.

Walka ełczanina z Remigiuszem „Remi” w najbliższy piątek, a już kilka dni później, w środę, Paweł wraca do Belgii. Zapowiada że nadal będzie trenował. Lubi BJJ i ma pewne plany na przyszłość.

Mam 36 lat, do 40-stki – jak dadzą mi jeszcze jakieś walki – mogę jeszcze pociągnąć z 4 lata, trochę się pobić — mówi Paweł Jendruczko.

Póki co koncentruje się na swoim debiucie w klatce na gali MMA-VIP 3. W przypadku wygranej są bardzo duże szanse, że ełczanin zawalczy na kolejnej edycji gali organizowanej przez Marcina „El Testosterona” Najmana.

Zresztą Najman wystąpi na tej samej gali w walce wieczoru, gdzie zmierzy się z Ryszardem „Szczeną” Dąbrowskim, bohaterem dokumentu „Chłopaki do wzięcia”. Oprócz tego na trzeciej freak fightowej gali zobaczymy także m.in. pierwsze w Polsce pojedynki kobieta vs. mężczyzna. W jednym z nich zawalczy Michał „Polski Ken” Przybyłowicz, co tym samym idealnie potwierdza, że VIP-MMA 3 jest pełnokrwistą galą freak fightową.
Obrazek w tresci