Wypadek podczas kuligu. Kierowca usłyszał zarzuty

2021-07-28 16:01:59(ost. akt: 2021-07-28 13:54:43)

Autor zdjęcia: fot. archiw. KMP Elbląg

W styczniu tego roku, podczas kuligu, doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Jego okoliczności badała prokuratura. Dziś znamy opinie biegłych. Prowadzącemu samochód, Adamowi K., postawiono zarzuty.
Przypomnijmy: 18 stycznia 2021 roku w Adamowie w gminie Elbląg doszło do tragicznego w skutkach wypadku. 40-letni kierowca i jednocześnie ojciec zmarłej nastolatki ciągnął na sznurku za samochodem trzy worki foliowe, a na nich łącznie 6 osób. Na jednym z zakrętów ostatnia para wypadła z drogi i uderzyła w drzewo. Obrażeń doznały dwie dziewczyny: jedna złamała rękę, a druga trafiła do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu z ciężkimi obrażeniami głowy. Walka o jej życie trwała pięć dni. W sobotę 23 stycznia 15-letnia Karolina zmarła.

— Uzyskaliśmy opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego, z której wynika, jakie były przyczyny zaistniałego zdarzenia i kto się do tego przyczynił — informuje Sławomir Karmowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu. — Efektem tego, wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów wobec Adama K. To postanowienie dotyczy dopuszczenia się popełnienia przestępstwa z art. 177 par. 1 i 2 Kodeksu Karnego, czyli spowodowania ciężkiego wypadku w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym jednej osoby i obrażeniami ciała drugiej osoby.

Jak dodaje rzecznik, 22 lipca wykonany czynności związane z tą decyzją. — Adam K. przyznał się do tego zarzutu. Jeśli nie pojawią się dodatkowe kwestie, to sprawa powinna być finalizowana.

Zagrożenie karne tego czynu wynosi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienie wolności. — Sprawca w momencie tego zdarzenia był trzeźwy. W opinii biegłego naruszenie zasad bezpieczeństwa polegało na tym, że mężczyzna doczepił do haku holowniczego swojego pojazdu trzy jutowe worki i poruszał się z tym po drodze publicznej, co jest niedopuszczalne.

red.