Po kontroli w Miejskim Ośrodku Kultury w Lubawie
2021-05-31 16:19:31(ost. akt: 2021-06-04 10:59:08)
Zaczęło się od listu do redakcji "Głosu Lubawskiego" i innych lokalnych mediów. Nadawca listu, który poprosił o anonimowość, poruszył w liście temat „sieci układów i układzików”, jaka jego zdaniem istnieje w Lubawie. W liście czytamy między innymi o zatrudnianiu krewnych i znajomych przy obsadzaniu stanowisk.
W związku z doniesieniami dotyczącymi funkcjonowania Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji oraz Miejskiego Ośrodka Kultury radni z Inicjatywy dla Lubawy złożyli wniosek o zwołanie sesji Rady Miasta, która odbyła się w lutym 2021 roku. Sprawa dotyczyła Zenona Paprockiego, dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury w Lubawie oraz Bolesława Zawadzkiego stojącego na czele Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. W trakcie sesji dyrektor Zawadzki zapytany przez radnych przyznał, że zatrudnia obecnie jedną osobę spokrewnioną i dwie spowinowacone. Dyrektor Paprocki był nieobecny z powodu długotrwałego zwolnienia lekarskiego. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości radni „Inicjatywy dla Lubawy” domagali się przeprowadzenia kontroli w obu podmiotach, do czego przychyliła się większość rady. 30 marca 2021 r. Marian Kasprowicz, przewodniczący Komisji Rewizyjnej, przedstawił wyniki kontroli w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Lubawie.
— Podczas kontroli nie stwierdzono uchybień natury prawnej, które wymagałyby dalszych działań komisji. Z kontroli został sporządzony szczegółowy protokół wraz z załącznikami. — podsumował Marian Kasprowicz.
Dyrektor MOK, Zenon Paprocki, od 4 stycznia przebywał na zwolnieniu lekarskim, jednak 13 maja 2021 r. kontrola w Miejskim Ośrodku Kultury w Lubawie odbyła się. Przeprowadziła ją Komisja Rewizyjna w składzie: Marian Kasprowicz, Marek Wielgomas, Janusz Sobiechowski, Tomasz Gul, Dariusz Kawka, a wyjaśnienia składał Zenon Paprocki – Dyrektor MOK oraz Ewa Wiśniewska – główna księgowa w tej jednostce. Strukturę zatrudnienia w MOK przedstawił Zenon Paprocki, który poinformował, że zatrudnia 27 osób, w tym 2 osoby na pół etatu, w czterech swoich podległych placówkach, tj. Bibliotece, Kinie, LCAS i MOK. Radny Kawka zapytał czy wśród zatrudnionych są osoby spokrewnione z dyrektorem. Dyrektor Paprocki odpowiedział, że tak i dodał, że są to osoby zatrudnione na mniej ważnych stanowiskach. W temacie zatrudnienia, radny Tomasz Gul zapytał o zakup samochodu dla MOK i zatrudnienie osoby spokrewnionej na stanowisku kierowcy tego samochodu oraz czy jej stan zdrowotny i kwalifikacje pozwalają na przewóz osób. Zenon Paprocki potwierdził ten fakt i stwierdził, że kierowca posiada stosowne dokumenty i kwalifikacje.
— Podczas kontroli nie stwierdzono uchybień natury prawnej, które wymagałyby dalszych działań komisji. Z kontroli został sporządzony szczegółowy protokół wraz z załącznikami. — podsumował Marian Kasprowicz.
Dyrektor MOK, Zenon Paprocki, od 4 stycznia przebywał na zwolnieniu lekarskim, jednak 13 maja 2021 r. kontrola w Miejskim Ośrodku Kultury w Lubawie odbyła się. Przeprowadziła ją Komisja Rewizyjna w składzie: Marian Kasprowicz, Marek Wielgomas, Janusz Sobiechowski, Tomasz Gul, Dariusz Kawka, a wyjaśnienia składał Zenon Paprocki – Dyrektor MOK oraz Ewa Wiśniewska – główna księgowa w tej jednostce. Strukturę zatrudnienia w MOK przedstawił Zenon Paprocki, który poinformował, że zatrudnia 27 osób, w tym 2 osoby na pół etatu, w czterech swoich podległych placówkach, tj. Bibliotece, Kinie, LCAS i MOK. Radny Kawka zapytał czy wśród zatrudnionych są osoby spokrewnione z dyrektorem. Dyrektor Paprocki odpowiedział, że tak i dodał, że są to osoby zatrudnione na mniej ważnych stanowiskach. W temacie zatrudnienia, radny Tomasz Gul zapytał o zakup samochodu dla MOK i zatrudnienie osoby spokrewnionej na stanowisku kierowcy tego samochodu oraz czy jej stan zdrowotny i kwalifikacje pozwalają na przewóz osób. Zenon Paprocki potwierdził ten fakt i stwierdził, że kierowca posiada stosowne dokumenty i kwalifikacje.
Podczas majowej sesji Rady Miasta Lubawa, Marian Kasprowicz poinformował o przeprowadzeniu kontroli w MOK.
— Po wysłuchaniu odpowiedzi kierownictwa MOK, na pytania zadawane przez członków komisji [...] komisja rewizyjna stwierdza, że kontrolę zakończyła, nie stwierdzono naruszeń prawa — powiedział Marian Kasprowicz i dodał, że przyznaje iż popełnił błąd.
— Jeżeli wyznaczamy szczegóły kontroli, powinno być ściśle określone co kontrolujemy — powiedział podczas sesji, która odbyła się 26 maja — Z góry było wiadomo o co w tych kontrolach chodzi, wiadomo było, że w jednej i drugiej firmie zatrudniane są osoby spokrewnione, komisja to ustaliła. Po części przebieg tych komisji był taki, jaki być nie powinien. Członkowie Klubu Radnych "Inicjatywa dla Lubawy" poczuli się, że są na kontrolach kompleksowych, zaczęli sprawdzać wszystko co im przyszło do głowy. Poruszali sprawy, które bezpośrednio nie dotyczyły kontroli. Padały pytania, które normalnemu kontrolującemu nawet nie przyszłyby do głowy.
Według Mariana Kasprowicza, radni "Inicjatywy dla Lubawy" przyjęli zasadę, "sprawdzimy wszystko, może coś znajdziemy".
— Te kontrole w ogóle nie powinny się odbyć — podsumował Marian Kasprowicz.
Radni z klubu “Inicjatywa dla Lubawy” są jednak innego zdania. — Chcę podkreślić, że zarzuty formułowane podczas ostatniej sesji w naszą stronę to manipulacja nie mająca nic wspólnego z prawdą. W trakcie kontroli prosiliśmy tylko i wyłącznie o dokumenty związane z jej tematem, który dotyczył struktury zatrudnienia oraz dochodów i wydatków Miejskiego Ośrodka Kultury. Wszyscy radni powinni mieć tego świadomość, ponieważ ten zakres przyjęty został jednogłośnie podczas lutowej sesji — mówi Radny Tomasz Gul — Warto również zauważyć, że nie wszystkie dane zostały nam udostępnione, bez podania podstawy prawnej o braku takiej możliwości. My, ze względu na niedopełnienie pewnych procedur, traktujemy tę kontrolę jako niezakończoną, podobnie zresztą jak wcześniejszą kontrolę w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji. Czy mamy rację okaże się niebawem.
— Z uwagi na brak jakiejkolwiek reakcji na nasze uwagi ze strony przewodniczącego komisji rewizyjnej, wystosowaliśmy pismo do wojewody jako organu nadzorczego, o sprawdzenie zgodności sposobu przeprowadzenia kontroli w PWiK Sp. z o.o. z przepisami Statutu Miasta Lubawa oraz ustawy o samorządzie gminnym. Wojewoda po dokonaniu kontroli uchwały Rady Miasta Lubawa w sprawie uchwalenia Statutu stwierdził, iż jej przepisy w części rażąco naruszają prawo. Następnym krokiem ma być podjęcie czynności nadzorczych w celu dostosowania wadliwych uregulowań do stanu zgodności z prawem. Czekamy na te rozstrzygnięcia i tym bardziej uważamy, że pośpiech, który wyraźnie było widać w działaniach przewodniczącego komisji rewizyjnej był niewskazany. Innego zdania byli jednak radni wybrani z komitetu burmistrza stanowiący większość w radzie — mówi radny Dariusz Kawka. — Zastanawiające może być również to, że w trakcie kontroli jedynie ja i Tomasz Gul wnioskowaliśmy o przygotowanie i udostępnienie jakichkolwiek dokumentów. Osobiście w przypadku jednej i drugiej kontroli od początku odniosłem wrażenie, że celem działalności komisji rewizyjnej jest udowodnienie, że nie ma ona właściwych kompetencji do działań dowodowych i wyjaśniających, a w rezultacie wykazanie, że nie było żadnych uchybień.
Nagranie z sesji Rady Miasta Lubawa dostępne jest w serwisie YouTube miasta Lubawa.
— Po wysłuchaniu odpowiedzi kierownictwa MOK, na pytania zadawane przez członków komisji [...] komisja rewizyjna stwierdza, że kontrolę zakończyła, nie stwierdzono naruszeń prawa — powiedział Marian Kasprowicz i dodał, że przyznaje iż popełnił błąd.
— Jeżeli wyznaczamy szczegóły kontroli, powinno być ściśle określone co kontrolujemy — powiedział podczas sesji, która odbyła się 26 maja — Z góry było wiadomo o co w tych kontrolach chodzi, wiadomo było, że w jednej i drugiej firmie zatrudniane są osoby spokrewnione, komisja to ustaliła. Po części przebieg tych komisji był taki, jaki być nie powinien. Członkowie Klubu Radnych "Inicjatywa dla Lubawy" poczuli się, że są na kontrolach kompleksowych, zaczęli sprawdzać wszystko co im przyszło do głowy. Poruszali sprawy, które bezpośrednio nie dotyczyły kontroli. Padały pytania, które normalnemu kontrolującemu nawet nie przyszłyby do głowy.
Według Mariana Kasprowicza, radni "Inicjatywy dla Lubawy" przyjęli zasadę, "sprawdzimy wszystko, może coś znajdziemy".
— Te kontrole w ogóle nie powinny się odbyć — podsumował Marian Kasprowicz.
Radni z klubu “Inicjatywa dla Lubawy” są jednak innego zdania. — Chcę podkreślić, że zarzuty formułowane podczas ostatniej sesji w naszą stronę to manipulacja nie mająca nic wspólnego z prawdą. W trakcie kontroli prosiliśmy tylko i wyłącznie o dokumenty związane z jej tematem, który dotyczył struktury zatrudnienia oraz dochodów i wydatków Miejskiego Ośrodka Kultury. Wszyscy radni powinni mieć tego świadomość, ponieważ ten zakres przyjęty został jednogłośnie podczas lutowej sesji — mówi Radny Tomasz Gul — Warto również zauważyć, że nie wszystkie dane zostały nam udostępnione, bez podania podstawy prawnej o braku takiej możliwości. My, ze względu na niedopełnienie pewnych procedur, traktujemy tę kontrolę jako niezakończoną, podobnie zresztą jak wcześniejszą kontrolę w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji. Czy mamy rację okaże się niebawem.
— Z uwagi na brak jakiejkolwiek reakcji na nasze uwagi ze strony przewodniczącego komisji rewizyjnej, wystosowaliśmy pismo do wojewody jako organu nadzorczego, o sprawdzenie zgodności sposobu przeprowadzenia kontroli w PWiK Sp. z o.o. z przepisami Statutu Miasta Lubawa oraz ustawy o samorządzie gminnym. Wojewoda po dokonaniu kontroli uchwały Rady Miasta Lubawa w sprawie uchwalenia Statutu stwierdził, iż jej przepisy w części rażąco naruszają prawo. Następnym krokiem ma być podjęcie czynności nadzorczych w celu dostosowania wadliwych uregulowań do stanu zgodności z prawem. Czekamy na te rozstrzygnięcia i tym bardziej uważamy, że pośpiech, który wyraźnie było widać w działaniach przewodniczącego komisji rewizyjnej był niewskazany. Innego zdania byli jednak radni wybrani z komitetu burmistrza stanowiący większość w radzie — mówi radny Dariusz Kawka. — Zastanawiające może być również to, że w trakcie kontroli jedynie ja i Tomasz Gul wnioskowaliśmy o przygotowanie i udostępnienie jakichkolwiek dokumentów. Osobiście w przypadku jednej i drugiej kontroli od początku odniosłem wrażenie, że celem działalności komisji rewizyjnej jest udowodnienie, że nie ma ona właściwych kompetencji do działań dowodowych i wyjaśniających, a w rezultacie wykazanie, że nie było żadnych uchybień.
Nagranie z sesji Rady Miasta Lubawa dostępne jest w serwisie YouTube miasta Lubawa.
red.al
lubawa@gazetaolsztynska.pl
lubawa@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Wojtas #3067955 5 cze 2021 10:39
Jeśli w rewizyjnej większość to radni burmistrza to wiadomo jak miała wyglądać ta kontrola, słuchamy dyrektora i nie widzimy uchybień. I właśnie po to m.in jest potrzebna opozycja żeby rzeczywiście patrzeć na rece, a jak widać jest na co patrzeć
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
karoljan #3067948 5 cze 2021 00:23
Czy Przewodniczący Komisji Rewizyjnej pan Kasprowicz,to ten pan były milicjant,który z psem bez smyczy chodzi po mieście? Zakres kontroli w obu jednostkach był znacznie szerszy panie radny.!
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz