Mała kaplica z wielką historią. Dzięki zaangażowaniu wiernych przyszedł czas na zmianę [ZDJĘCIA]
2025-08-22 16:30:00(ost. akt: 2025-08-22 15:59:29)
Po pięciu miesiącach zbiórki i wysiłku całej wspólnoty udało się dokonać tego, co wielu wydawało się niemożliwe. W Parafii Polskokatolicka p.w. Matki Bożej Wniebowziętej w Olsztynie stanęło 12 nowych ławek. — „Na początku słyszeliśmy, że to będzie cud, jeśli uda nam się zebrać potrzebną kwotę. I ten cud się wydarzył” — mówi proboszcz ks. Artur Krzyczkowski.
Kaplica Matki Boskiej Wniebowziętej w Olsztynie, należąca do parafii polskokatolickiej, przechodzi właśnie ważną zmianę. Po ponad pół wieku służby wysłużone ławki zostały zastąpione nowymi. To efekt ogromnej determinacji parafian i kilkumiesięcznej zbiórki pieniędzy, w którą zaangażowała się cała wspólnota.
— Ławki były już stare, wymagały zabezpieczenia wspornikami, więc naturalną koleją rzeczy była ich wymiana — podkreśla ks. Artur Krzyczkowski, proboszcz parafii. — Od momentu przyjścia do parafii w 2022 roku staram się stopniowo wszystko odświeżać, by podczas uroczystości i liturgii zarówno uczestnicy, jak i sympatycy mogli czuć się komfortowo, a wnętrze wyglądało schludnie — dodaje duchowny.
Ławki, które do tej pory służyły wiernym, pamiętały jeszcze rok 1935. Do kaplicy trafiły w 1970 r. i przez 55 lat były świadkiem nabożeństw, modlitw i uroczystości. W ostatnich latach coraz częściej trzeba było je wzmacniać gwoździami i śrubami, jednak drewno zniszczone przez korniki nie dawało już nadziei na dalsze użytkowanie.
Od marca trwała zbiórka na zakup nowych ławek. Parafianie, goście, sympatycy i członkowie grup modlitewnych z wielkim zaangażowaniem dokładali swoje cegiełki. — Usłyszeliśmy nawet, że to niemożliwe, że to będzie cud, jeśli uda nam się zebrać tak ogromną kwotę. A jednak się udało! — mówi z radością ks. Krzyczkowski.
W parafii stanęło już 12 nowych ławek. Ich wniesienie, podobnie jak wcześniejsze usuwanie starych, odbywało się przy udziale wiernych. — To była długa batalia, pełna trudności, ale dzięki wytrwałości, determinacji i poświęceniu udało się zebrać potrzebne środki. Liczył się każdy grosz. Dziś jesteśmy zmęczeni, ale szczęśliwi — podkreśla proboszcz.
Nowe wyposażenie ma służyć kolejnym pokoleniom wiernych, a cała wspólnota jest zgodna: to nie tylko wymiana mebli, ale także symbol troski o świątynię i jej historię.
— Jestem wdzięczny wszystkim, którzy wsparli tę inicjatywę. To ludzie o pięknych, życzliwych sercach. Wspólnymi siłami dokonaliśmy tego, co wydawało się niemożliwe — dodaje ks. Krzyczkowski.
Ksiądz Artur Krzyczkowski, proboszcz parafii serdecznie zaprasza w każdą niedzielę na wypominki o godzinie 10.00 oraz na mszę świętą o godzinie 10.30. Z kolei po mszy odbywa się spotkanie parafialne przy kawie i ciastku.
ga
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez