Nie jesteśmy antyszczepionkowcami ani szurią
2020-10-09 14:47:34(ost. akt: 2020-10-09 12:46:32)
Mimo że premier Mateusz Morawiecki ogłosił całą Polskę żółtą strefą, w najbliższą sobotę ulicami Olsztyna, tak jak w wielu innych miastach Polski, przejdą osoby sceptycznie nastawione do działań podejmowanych wokół pandemii. Marsz wyrusza spod Wysokiej Bramy o godz. 11:30, a zakończy się spotkaniem na Starym Mieście.
Jeszcze do niedawna Krzysztof Zakrzewski i Piotr Wyszyński wiedli zwyczajne, spokojne życie. Są apolityczni i nie należą do żadnej organizacji — rządowej czy pozarządowej. Nie szukają rozgłosu, poklasku i możliwości zaistnienia w mediach. Ich życie zmieniła pandemia koronawirusa.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Premier Morawiecki ich nie przekonał: Nie założą masek
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Koronawirus czy koronaświrus?
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Dziś Piotr i Krzysztof stoją na czele społecznego ruchu Stop Covid Olsztyn, są także organizatorami spotkania wolnościowego, które ma się odbyć w sobotę. Jak sami mówią, walczą o prawa nas wszystkich.Protestowali przeciwko maseczkom. Kim są olsztyńscy antycovidowcy?
— W naszej grupie są osoby związane z ONR-em, LGBT, mamy również lekarzy, prawników, przedsiębiorców i nauczycieli — mówi Piotr Wyszyński. — Ludzie politycznie czy ideologicznie skrajnie oddaleni spotykają się, żeby wspólnie wyrazić niezadowolenie i niepokój związany z trudnymi do zrozumienia decyzjami w kwestii pandemii. Tworzymy oddolny ruch społeczny, który w trudnej do racjonalnego wyjaśnienia sytuacji pragnie jednego: wolności. A tej mamy coraz mniej. Zwróćmy uwagę choćby na to, że karami finansowymi zagrożeni są wszyscy, którzy nie noszą maseczek, a pamiętać należy, że sam były już minister zdrowia Łukasz Szumowski w jednym z programów telewizyjnych wyśmiewał ich skuteczność. Dosłownie: wyśmiewał. Skoro maseczki nie chronią, a jednak w pewien sposób zasłaniają najważniejsze dla prawidłowego funkcjonowania otwory ludzkiego ciała, czyli usta i nos, przestaje dziwić, że coraz więcej osób nabiera wątpliwości co do sensu i znaczenia całej tej sytuacji.
— Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że pandemia staje się pretekstem do tworzenia coraz bardziej niezrozumiałych sytuacji prawnych – dodaje Krzysztof Zakrzewski. — Przy czym chcemy podkreślić: nie negujemy istnienia samego wirusa. To, że ten wirus istnieje, to fakt, z którym nie dyskutujemy. Dyskutujemy natomiast z niezrozumiałymi decyzjami wokół niego. W naszej ocenie nie mają wiele wspólnego z rozsądną oceną danych, które są dostępne i z których jasno wynika: nawet zwykła grypa groźniejsza jest od nowego wirusa! Dlatego to, co się dzieje, zaczyna być alarmujące, a my chcemy stawiać pytania i otrzymywać jasne, racjonalne odpowiedzi. Tych pytań będziemy zadawać dużo, ponieważ na dziś nie dostajemy żadnych zrozumiałych wyjaśnień. Przykładem niech będzie prof. Rutkowski, który wraz z zespołem ekspertów i lekarzy zadał Ministerstwu Zdrowia wiele poważnych pytań i do dziś nie otrzymał żadnej odpowiedzi. Jeśli nie zrobimy czegoś teraz, niedługo może być za późno.
— My już nawet nie chcemy kontaktować się z rządem, ponieważ rząd wielokrotnie udowadniał, że postulaty i pytania obywateli ma gdzieś! — kontynuuje Piotr Wyszyński. — Sami byliśmy na proteście w Warszawie we wrześniu i politycy nawet nie zwracają na to uwagi. Te ruchy są dla ludzi, którzy czują, że coś jest nie tak i potrzebują stada, żeby wiedzieć, że nie są osamotnieni. I właśnie to stado ludzi mających podobne pytania i wątpliwości się powiększa. Mówimy tu o rzeczach niezwykle poważnych: o gigantycznym kryzysie gospodarczym, o ludziach z dnia na dzień tracących całe dobytki życia, biznesy, prace i środki niezbędne do przetrwania. Taka jest cena, jaką ponosimy za działania rządu, który nie tłumaczy nawet, na jakiej podstawie wprowadza kolejne obostrzenia, restrykcje. Nie mogąc liczyć na polityków, nie chcemy pozwolić, aby ktoś nas dalej bił i obrażał.
— Ludźmi rządzi teraz strach — uważa Krzysztof Zakrzewski. — W tle dzieją się również inne, bardzo niepokojące procesy, jak chociażby zanikanie więzi społecznych. Izolacja, kwarantanna, ciągła i jednostronna narracja strachu w mediach głównego nurtu — to wszystko ma katastrofalny wpływ na psychikę. Jak możemy mówić o logice tej sytuacji, skoro narzucane limity spotkań grupowych czy imprez weselnych nie mają sensu? Jeśli 100 osób bawi się na sali weselnej, to wszystko jest dobrze, ale jeśli weselników jest 101, to już to zagrożenie się pojawia? I tak wszyscy się mieszają: na ulicach, w sklepach, w szkołach, dosłownie wszędzie. To są oczywiste absurdy. Wątpię, że mamy do czynienia z inteligentnym wirusem, który liczy osoby znajdujące się na danej przestrzeni i atakuje wtedy, kiedy limit zostanie przekroczony o jeden. Kompletny absurd!
— Może to zmierzać w kierunku permanentnej kontroli i totalnej cenzury – dodaje Piotr Wyszyński. – Jeden ze znanych portali społecznościowych już wprowadził nowy regulamin w październiku, co zaowocowało skasowaniem wielu grup i niezliczonej ilości postów o charakterze wolnościowym. Bardzo niepokoi również fakt, że na temat pandemii i towarzyszących jej zmian w funkcjonowaniu społeczeństwa nie ma debat i dyskusji. Istnieje jeden, oficjalny przekaz i wszystkie próby polemiki spotykają się z natychmiastowym nadawaniem etykiet: antyszczepionkowcy, płaskoziemcy, szuria, foliarze… To bardzo dziwne, że nie istnieje wokół tego tematu zdrowa atmosfera, w której ludzie mogliby dyskutować i wymieniać myśli, bo albo przyjmujesz wszystko, co mówi ci ładnie ubrana pani w telewizji, albo jesteś jednym z wymienionych wcześniej. Wolność w takim znaczeniu, w jakim znaliśmy ją jeszcze do marca, przestała istnieć. Stąd nasza działalność.
— Może to zmierzać w kierunku permanentnej kontroli i totalnej cenzury – dodaje Piotr Wyszyński. – Jeden ze znanych portali społecznościowych już wprowadził nowy regulamin w październiku, co zaowocowało skasowaniem wielu grup i niezliczonej ilości postów o charakterze wolnościowym. Bardzo niepokoi również fakt, że na temat pandemii i towarzyszących jej zmian w funkcjonowaniu społeczeństwa nie ma debat i dyskusji. Istnieje jeden, oficjalny przekaz i wszystkie próby polemiki spotykają się z natychmiastowym nadawaniem etykiet: antyszczepionkowcy, płaskoziemcy, szuria, foliarze… To bardzo dziwne, że nie istnieje wokół tego tematu zdrowa atmosfera, w której ludzie mogliby dyskutować i wymieniać myśli, bo albo przyjmujesz wszystko, co mówi ci ładnie ubrana pani w telewizji, albo jesteś jednym z wymienionych wcześniej. Wolność w takim znaczeniu, w jakim znaliśmy ją jeszcze do marca, przestała istnieć. Stąd nasza działalność.
— Inwigilacja tak naprawdę już się rozpoczęła — ocenia Krzysztof Zakrzewski. — A wygląda na to, że będzie jeszcze większa. Gdzieś na horyzoncie zdarzeń planowane jest wprowadzanie paszportów zdrowotnych i aplikacji, które na podstawie posiadanego szczepienia będą umożliwiały nam dostęp do miejsc publicznych, takich jak restauracje, pokład samolotu czy kino. Najgorsze jest to, że ludzie, szczególnie starsi, są autentycznie przerażeni tą sytuacją. Jeśli ludzi przerażonych będzie więcej, a będzie, to oni sami będą chcieli wprowadzenia takich rozwiązań. Wolność osobista i wolność przemieszczania się jest przez to zagrożona w stopniu dotychczas nieznanym. Jeśli system kontroli się domknie, nie będzie odwrotu. Będziemy musieli zgodzić się na wszystkie dyktowane warunki. Nie możemy do takiej sytuacji dopuścić. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, żeby uratować naszą wolność, nasze przekonania i prawo do życia takiego, jakie chcemy .
Co organizatorzy spotkania wolnościowego Stop Covid Olsztyn mówią o planach na przyszłość?
— Nie chcemy być ruchem „anty” — odpowiada Piotr Wyszyński. — W tym kontekście na pewno zmienimy nazwę, ponieważ nie jesteśmy anty-covid, jesteśmy pro-wolność. Naszą główną ideą jest to, że bez względu na poglądy religijne czy polityczne każdy, kto czuje, że jego osobista wolność jest zagrożona, może się do nas przyłączyć. Niebawem będziemy organizowali konferencję, na którą zaprosiliśmy autorytety naukowe z różnych dziedzin, ponieważ chcemy, aby nasze stanowisko było zawsze merytoryczne i poparte twardymi danymi, a — jak już wspominaliśmy — tych nie brakuje. Równolegle odpalamy porta. Planujemy również założyć stowarzyszenie.
— Nie chcemy być ruchem „anty” — odpowiada Piotr Wyszyński. — W tym kontekście na pewno zmienimy nazwę, ponieważ nie jesteśmy anty-covid, jesteśmy pro-wolność. Naszą główną ideą jest to, że bez względu na poglądy religijne czy polityczne każdy, kto czuje, że jego osobista wolność jest zagrożona, może się do nas przyłączyć. Niebawem będziemy organizowali konferencję, na którą zaprosiliśmy autorytety naukowe z różnych dziedzin, ponieważ chcemy, aby nasze stanowisko było zawsze merytoryczne i poparte twardymi danymi, a — jak już wspominaliśmy — tych nie brakuje. Równolegle odpalamy porta. Planujemy również założyć stowarzyszenie.
— Jeśli osiągniemy nakreślony przez Piotra plan minimum — dodaje Krzysztof Zakrzewski — przyjdzie czas na to, aby wytyczyć kolejne cele. Będzie nas więcej, będziemy po konferencji i spotkaniu wolnościowym, więc będzie można podjąć decyzję, jak to dalej będzie wyglądało.
Alex Waleszczyński
Wkrótce przedstawimy odmienny punkt widzenia. Będzie to głos w dyskusji, czyli wymiana argumentów, której tak brakuje naszym rozmówcom, organizatorom sobotniego spotkania wolnościowego.
Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
Komentarze (52) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Hdhd #2986694 | 188.147.*.* 16 paź 2020 07:52
Cześć debile. Znacie kogoś kto umarł na covid? Ale jesteście baranami. Ale w sumie jesteście bolączkami a że polska to taki kundel, to musicie być głupi Polaczki. Tak tak walczcie z epidemią. Wiecie że to tylko nazwa i patent, podejrzewam że niemieckiego koncernu farmaceutycznego. O mam pomysł może zacznijcie dalej walczyć z komuną, ale z was matoły Polaczki
odpowiedz na ten komentarz
Hehdhdd #2986688 | 188.147.*.* 16 paź 2020 07:44
A ja jestem antyszczepionkowcem, ludzie obudźcie się. Żeby zarobić na szczepinkach niemieckie koncerny farmaceutyczne wymyśliły sztuczna pandemię. Nie ma żadnego śmiertelnego covida, to tylko nazwa i patent zwykłego wirusa który był od zawsze. Po prostu zwykły szczep wirusów z rodziny grypy. Ludzie przez tepakow będziemy niedługo jako bezrobotni żebracy prosić o jedzenie. A ci wasi lekarze którzy podobno walczą z epidemią siedzac w domu, naplujabwamnna gębę ale nie dadzą wam złotówki. Ludzie tracą pracę a lekarze w domach albo na wycieczkach podkręcają epidemie której nie ma. Czy wy powariowaliscie? Opamiętajcie się. Nauczyciele? A kto z was nie chciałby siedzieć w domu i niby zdalnie pracować? Czy pracownik biedronki i Lidla ma szansę na pracę zdalną? Niektórzy ludzie celowo ida na test covid żeby dostać wynik pozytywny żeby posiedzieć w domu i dalej brać pieniądze - cała budżetówka. Policzcie sobie ile można zarobić na szczepionkach. Polska 40 mln mieszkańców nie będzie tylko 1 zł zysku = 40 mln tylko z Polski zarabia nazistowski niemiecki koncern farmaceutyczny. Wszystkie te niby lekarstwa wynaleziono mordując dziecię w obozach koncentracyjnych
odpowiedz na ten komentarz
atrh5y463 #2984238 | 176.241.*.* 11 paź 2020 21:24
twarze tęskniące za rozumem.....
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Grzegorz Olsztyn #2983877 | 10.10.*.* 10 paź 2020 22:01
Kolejni mają parcie na szkło.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
C#@12yt #2983641 | 82.177.*.* 10 paź 2020 14:19
Z waszymi poglądami jesteście tylko dziwakami. Ogarnijcie się i skorzystajcie z tego że mamy już XXI wiek i zdobycze nauki są powszechnie dostępne również dla was.
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz