Pasję odziedziczyłam po rodzicach
2020-10-18 10:40:00(ost. akt: 2020-10-18 10:40:02)
Na łamach "Gazety Działdowskiej" chcemy pokazać ciekawych ludzi z powiatu działdowskiego. Znasz kogoś o kim warto napisać? Napisz do nas: dzialdowo@gazetaolsztynska.pl. Mile widziane uzasadnienie. W tym tygodniu rozmawiałyśmy z Joanną Berestowską.
— Wasza siłownia kojarzy się z rodziną, biznesem. Pamiętam jeszcze siłownie przy starym bazarze... Jak rozwijała się Wasza działalność?
— Rozpoczęliśmy swoją działalność 1 września 1999 r, ja już jako mała dziewczynka przyglądałam się pracy moich rodziców, jak uczą poprawnej techniki, zachęcają do uprawiania sportu. Nasza druga siedziba mieściła się przy ulicy Wolności, tam byliśmy przez 4 lata, wtedy jako nastolatka w wakacje pomagałam w recepcji. Jednak czuliśmy, że pora zaryzykować, spełnić swoje kolejne marzenie i pobudować własną siłownię. Tak też się stało i w 2011 roku oficjalnie otworzyliśmy siłownię przy ul. Orłowskiego 23. Ja sama po zakończeniu matury zrobiłam uprawnienia instruktorskie i trenerskie i wraz z otwarciem siłowni zaczęłam pracować z rodzicami.
— Rozpoczęliśmy swoją działalność 1 września 1999 r, ja już jako mała dziewczynka przyglądałam się pracy moich rodziców, jak uczą poprawnej techniki, zachęcają do uprawiania sportu. Nasza druga siedziba mieściła się przy ulicy Wolności, tam byliśmy przez 4 lata, wtedy jako nastolatka w wakacje pomagałam w recepcji. Jednak czuliśmy, że pora zaryzykować, spełnić swoje kolejne marzenie i pobudować własną siłownię. Tak też się stało i w 2011 roku oficjalnie otworzyliśmy siłownię przy ul. Orłowskiego 23. Ja sama po zakończeniu matury zrobiłam uprawnienia instruktorskie i trenerskie i wraz z otwarciem siłowni zaczęłam pracować z rodzicami.
— Można powiedzieć, że Wasza praca, to również styl życia, prawda?
— Oj, zdecydowanie tak, myślę, że jest to wymarzony układ, iść do pracy i robić to, co się najbardziej w życiu kocha. Ja na pewno odziedziczyłam tę pasję po rodzicach, od najmłodszych lat obserwowałam szczególnie mojego tatę, który całe serce oddaje pomagając naszym klientom. Mnóstwo klientów przyjeżdża do nas w odwiedziny z większych miast przyznając, że ,,to Jacek nauczył mnie ćwiczyć”. Jestem ogromnie dumna, że to on przekazał mi swoją wiedzę i teraz również ja kontynuuje jego pasję.
— Oj, zdecydowanie tak, myślę, że jest to wymarzony układ, iść do pracy i robić to, co się najbardziej w życiu kocha. Ja na pewno odziedziczyłam tę pasję po rodzicach, od najmłodszych lat obserwowałam szczególnie mojego tatę, który całe serce oddaje pomagając naszym klientom. Mnóstwo klientów przyjeżdża do nas w odwiedziny z większych miast przyznając, że ,,to Jacek nauczył mnie ćwiczyć”. Jestem ogromnie dumna, że to on przekazał mi swoją wiedzę i teraz również ja kontynuuje jego pasję.
— Dość często organizujecie akcje charytatywne...
— W 2012 r. zostałam instruktorem zumby i fitnessu i pomyślałam, że może by zrobić darmowy maraton, na który mogliby przyjść mieszkańcy Działdowa. Naszą mała tradycją stało się fundowanie nagród oraz przygotowanie fit poczęstunku dla uczestników (to dzięki Alicji Orzechowskiej, której przepyszne wypieki znają już chyba wszyscy). Darmowy maraton spotkał się z dużym zainteresowaniem oraz pozytywnym odzewem uczestników. Pomyślałam, że może teraz zorganizować podobną imprezę, ale jednocześnie pomóc potrzebującym. Tak oto 3 października 2013 r zorganizowaliśmy I Charytatywny Maraton Zumba®Fitness dla Wiktora Zalewskiego, zebrana suma bo aż 7000 zł przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Zaprosiłam znajomych instruktorów zumby, by uświetnić całą zabawę. Łącznie udział brało ponad 230 osób. Postanowiliśmy iść za ciosem i już 24 listopada 2013 roku zorganizowaliśmy II Charytatywny Maraton Zumba®Fitness dla Mikołaja Sztangi, któremu niezwłocznie były potrzebne środki na operację serduszka. Zebraliśmy 8000 zł – kolejny rekord, a w naszych oczach łzy, że swoim zaangażowaniem przybliżyliśmy Mikołaja do operacji. Musze nadmienić, że organizacja takiego maratonu trwa miesiące, dogranie wszystkich szczegółów, szukanie sponsorów, ale radość w oczach rodziców dzieci jest bezcenna. W 2015 r, w budżecie obywatelskim zwyciężył projekt otwartego treningu fitness. Dotacja 5000 zł na organizację, postanowiliśmy dorzucić własny wkład i rozbić to na 2 eventy (Letnie Maratony Fitness). Była Zumba, trening taekwondo (Taekwondo Gromowski) oraz trening funkcjonalny, podczas tego eventu prowadziliśmy również zbiórkę pieniędzy na leczenie Martyny Koszewnikow. W 2017 r zorganizowaliśmy I Zawody w Trójboju Siłowym. Od tego momentu trójbój na dobre zagościł w murach naszej siłowni. Tydzień później zorganizowaliśmy Trzeci Charytatywny Maraton Zumba®Fitness dla Nadii Ławickiej, zebraliśmy prawie 7000 zł. Maraton ten dedykowaliśmy śp. Basi Lipowskiej, która pomagała nam przy organizacji każdego maratony. Kolejny raz towarzyszyły nam ogromne emocje, które zostają w pamięci na lata. 22 kwietnia 2018r. kolejne Zawody w Trójboju Siłowym, coraz wyższy poziom zawodów, ale co najważniejsze zdrowa i przyjazna atmosfera współzawodnictwa. 14 kwietnia 2019 r. podczas kolejnego już zorganizowanego przez nas charytatywnego maratonu zumby, tym razem dla Radka Cywilisa zebraliśmy kosmiczną sumę: 14.000 zł. Obecnie pandemia koronawirusa hamuje nasze działania, mamy jednak nadzieję, że kiedy wszystko wróci do normy, będziemy mogli dalej pomagać.
— W 2012 r. zostałam instruktorem zumby i fitnessu i pomyślałam, że może by zrobić darmowy maraton, na który mogliby przyjść mieszkańcy Działdowa. Naszą mała tradycją stało się fundowanie nagród oraz przygotowanie fit poczęstunku dla uczestników (to dzięki Alicji Orzechowskiej, której przepyszne wypieki znają już chyba wszyscy). Darmowy maraton spotkał się z dużym zainteresowaniem oraz pozytywnym odzewem uczestników. Pomyślałam, że może teraz zorganizować podobną imprezę, ale jednocześnie pomóc potrzebującym. Tak oto 3 października 2013 r zorganizowaliśmy I Charytatywny Maraton Zumba®Fitness dla Wiktora Zalewskiego, zebrana suma bo aż 7000 zł przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Zaprosiłam znajomych instruktorów zumby, by uświetnić całą zabawę. Łącznie udział brało ponad 230 osób. Postanowiliśmy iść za ciosem i już 24 listopada 2013 roku zorganizowaliśmy II Charytatywny Maraton Zumba®Fitness dla Mikołaja Sztangi, któremu niezwłocznie były potrzebne środki na operację serduszka. Zebraliśmy 8000 zł – kolejny rekord, a w naszych oczach łzy, że swoim zaangażowaniem przybliżyliśmy Mikołaja do operacji. Musze nadmienić, że organizacja takiego maratonu trwa miesiące, dogranie wszystkich szczegółów, szukanie sponsorów, ale radość w oczach rodziców dzieci jest bezcenna. W 2015 r, w budżecie obywatelskim zwyciężył projekt otwartego treningu fitness. Dotacja 5000 zł na organizację, postanowiliśmy dorzucić własny wkład i rozbić to na 2 eventy (Letnie Maratony Fitness). Była Zumba, trening taekwondo (Taekwondo Gromowski) oraz trening funkcjonalny, podczas tego eventu prowadziliśmy również zbiórkę pieniędzy na leczenie Martyny Koszewnikow. W 2017 r zorganizowaliśmy I Zawody w Trójboju Siłowym. Od tego momentu trójbój na dobre zagościł w murach naszej siłowni. Tydzień później zorganizowaliśmy Trzeci Charytatywny Maraton Zumba®Fitness dla Nadii Ławickiej, zebraliśmy prawie 7000 zł. Maraton ten dedykowaliśmy śp. Basi Lipowskiej, która pomagała nam przy organizacji każdego maratony. Kolejny raz towarzyszyły nam ogromne emocje, które zostają w pamięci na lata. 22 kwietnia 2018r. kolejne Zawody w Trójboju Siłowym, coraz wyższy poziom zawodów, ale co najważniejsze zdrowa i przyjazna atmosfera współzawodnictwa. 14 kwietnia 2019 r. podczas kolejnego już zorganizowanego przez nas charytatywnego maratonu zumby, tym razem dla Radka Cywilisa zebraliśmy kosmiczną sumę: 14.000 zł. Obecnie pandemia koronawirusa hamuje nasze działania, mamy jednak nadzieję, że kiedy wszystko wróci do normy, będziemy mogli dalej pomagać.
— Może przejdźmy do tematu zdrowia, aktywności fizycznej, zdrowego żywienia. Mamy pandemię, sezon jesienny, czy to dobry czas, aby wybrać się na siłownie, zadbać o zdrowsze jedzenie?
— Chciałabym podkreślić, że nie ma magicznego rozwiązania na utrzymanie wysokiej odporności. Jest to suma aktywności fizycznej, odpowiedniej diety, wyrównania niedoborów mineralnych (np. witaminy D3) oraz, o czym często zapominamy, utrzymywanie regularnego rytmu dobowego, a także wysypiania się. Wykonywanie umiarkowanej aktywności fizycznej zmniejsza ryzyko występowania infekcji i przeziębień oddziałując pozytywnie na nasz układ immunologiczny. Treningi zwiększają liczbę i aktywność białych krwinek, które mają ogromny wpływ na zwalczanie bakterii i wirusów. Jeżeli chodzi o dietę, to musimy zdać sobie sprawę, że tydzień zdrowego odżywiania nie spowoduje, że momentalnie podniesie się nasza odporność. Musimy zdrowe odżywianie stosować długofalowo, dzięki czemu utrzymamy nasz organizm w dobrej kondycji przez okrągły rok. W diecie z pewnością powinniśmy umieścić warzywa i owoce, które są kluczowe ze względu na różnorodność dostarczanych składników. Przykładowo beta-karoten, substancja przekształcana w witaminę A, która wzmacnia odporność. Znajdziemy ją w marchwi, dyni, batatach, mango i morelach. Należy również pamiętać o witaminie C, która jest silnym antyoksydantem, znajdziemy ją w pomarańczach, brokułach, czerwonej papryce, kiwi. Wybierając dietę nie kieruj się modą, większość diet ,,z internetu” to głodówki, bądź niezapewniające podstawowych makro- i mikroelementów. Witamina D zmniejsza ryzyko ostrych infekcji dróg oddechowych, polecam raz w roku wykonać badanie poziomu witaminy D3 i konsultując jej wynik z lekarzem suplementować -w razie niedoboru. Pamiętajmy, aby oprócz warzyw i owoców nasza dieta była bogata w pełnowartościowe źródła białka: mięso, jaja, ryby, węglowodany złożone: kasze, ryże, makarony, ziemniaki, nabiał: jogurty, twarogi, sery oraz zdrowe tłuszcze: orzechy, oliwę z oliwek, olej lniany. Mało kto pamięta o śnie, jako czynniku decydującym o odporności. Zbyt mała ilość godzin snu obniża odporność organizmu. Zwiększając ryzyko zachorowania na infekcje bakteryjne czy wirusowe.
— Chciałabym podkreślić, że nie ma magicznego rozwiązania na utrzymanie wysokiej odporności. Jest to suma aktywności fizycznej, odpowiedniej diety, wyrównania niedoborów mineralnych (np. witaminy D3) oraz, o czym często zapominamy, utrzymywanie regularnego rytmu dobowego, a także wysypiania się. Wykonywanie umiarkowanej aktywności fizycznej zmniejsza ryzyko występowania infekcji i przeziębień oddziałując pozytywnie na nasz układ immunologiczny. Treningi zwiększają liczbę i aktywność białych krwinek, które mają ogromny wpływ na zwalczanie bakterii i wirusów. Jeżeli chodzi o dietę, to musimy zdać sobie sprawę, że tydzień zdrowego odżywiania nie spowoduje, że momentalnie podniesie się nasza odporność. Musimy zdrowe odżywianie stosować długofalowo, dzięki czemu utrzymamy nasz organizm w dobrej kondycji przez okrągły rok. W diecie z pewnością powinniśmy umieścić warzywa i owoce, które są kluczowe ze względu na różnorodność dostarczanych składników. Przykładowo beta-karoten, substancja przekształcana w witaminę A, która wzmacnia odporność. Znajdziemy ją w marchwi, dyni, batatach, mango i morelach. Należy również pamiętać o witaminie C, która jest silnym antyoksydantem, znajdziemy ją w pomarańczach, brokułach, czerwonej papryce, kiwi. Wybierając dietę nie kieruj się modą, większość diet ,,z internetu” to głodówki, bądź niezapewniające podstawowych makro- i mikroelementów. Witamina D zmniejsza ryzyko ostrych infekcji dróg oddechowych, polecam raz w roku wykonać badanie poziomu witaminy D3 i konsultując jej wynik z lekarzem suplementować -w razie niedoboru. Pamiętajmy, aby oprócz warzyw i owoców nasza dieta była bogata w pełnowartościowe źródła białka: mięso, jaja, ryby, węglowodany złożone: kasze, ryże, makarony, ziemniaki, nabiał: jogurty, twarogi, sery oraz zdrowe tłuszcze: orzechy, oliwę z oliwek, olej lniany. Mało kto pamięta o śnie, jako czynniku decydującym o odporności. Zbyt mała ilość godzin snu obniża odporność organizmu. Zwiększając ryzyko zachorowania na infekcje bakteryjne czy wirusowe.
— Wymówek jest mnóstwo: nie mam z kim iść na siłownię, nie mam czasu, zacznę od poniedziałku itd... Jak zmobilizować się do treningu?
— Myślę, że przede wszystkim musimy to robić dla siebie, bo chcemy zadbać o swoje zdrowie fizyczne oraz psychiczne, a nie tylko dlatego, że ktoś nam każe albo taka jest moda. Po drugie rozpoczęcia treningów nie ma co odkładać na ,,od poniedziałku” albo ,,od stycznia”, zacznij właśnie dzisiaj, kiedy czujesz przypływ motywacji. Odkładając to na inną porę, może się okazać, że stracisz zapał. Po trzecie, aby trenować systematycznie musisz znaleźć swoje ulubione zajęcia, tak by sprawiały Ci frajdę. Po czwarte fajną opcją są zajęcia grupowe, gdzie wspólnie z grupą oraz trenerem wspieracie się podczas wykonywania ćwiczeń. Na koniec najważniejsza zasada: musisz w siebie uwierzyć! Każdy kiedyś zaczynał, systematyczną pracą jesteśmy w stanie osiągnąć zdrową sylwetkę i dobre samopoczucie.
— Myślę, że przede wszystkim musimy to robić dla siebie, bo chcemy zadbać o swoje zdrowie fizyczne oraz psychiczne, a nie tylko dlatego, że ktoś nam każe albo taka jest moda. Po drugie rozpoczęcia treningów nie ma co odkładać na ,,od poniedziałku” albo ,,od stycznia”, zacznij właśnie dzisiaj, kiedy czujesz przypływ motywacji. Odkładając to na inną porę, może się okazać, że stracisz zapał. Po trzecie, aby trenować systematycznie musisz znaleźć swoje ulubione zajęcia, tak by sprawiały Ci frajdę. Po czwarte fajną opcją są zajęcia grupowe, gdzie wspólnie z grupą oraz trenerem wspieracie się podczas wykonywania ćwiczeń. Na koniec najważniejsza zasada: musisz w siebie uwierzyć! Każdy kiedyś zaczynał, systematyczną pracą jesteśmy w stanie osiągnąć zdrową sylwetkę i dobre samopoczucie.
Kahu
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Arleta #2987978 | 5.184.*.* 18 paź 2020 21:24
ludzie z pasją i charyzma...oddani pracy i nam...nie każdego stać na tyle życzliwości i wyciągnięcie pomocnej dłoni kiedy trzeba...
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Adam #2987855 | 83.31.*.* 18 paź 2020 15:11
Ciekaw jestem, czy siłownia znów będzie łamzać o pieniądze na zbiórce, czy pani pseudo trener wykaże się choć odrobiną wstydu, i sprzeda Audi
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Xyz #2987753 | 95.49.*.* 18 paź 2020 10:55
Powinniście jeszcze porozmawiać z Jackiem i Hanią to cudowni ludzie ❤ Hania ma mega podejście do dzieci, a Jacek zmotywuje największego lenia
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)