Radni o Olsztynie. Radosław Nojman: Olsztyn bardzo się zmienił i to pozytywnie

2020-04-13 20:16:00(ost. akt: 2020-04-10 12:10:51)

Autor zdjęcia: Bartosz Cudnoch

O tym, jak wygląda praca radnego w czasie epidemii, dlaczego niektórym nie podobają się rządy prezydenta Grzymowicza i czy znowu będzie próba zorganizowania referendum, rozmawiamy z radnym Radosławem Nojmanem, przewodniczącym Klubu Radnych PiS.
— Jak wygląda praca radnego w Olsztynie podczas kwarantanny?
— Trzeba przyznać, że obecnie mamy do czynienia z wyjątkową sytuacją, wymagającą od nas wszystkich przestrzegania koniecznych ograniczeń. Marcowa sesja Rady Miasta odbyła się przy zastosowaniu nadzwyczajnych środków ostrożności oraz praktycznie bez dyskusji nad projektami uchwał i wcześniejszych posiedzeń merytorycznych komisji. Z jednej strony, to wszystko miało służyć zminimalizowaniu ryzyka zakażenia koronawirusem, z drugiej zaś to w pewien sposób przeczy naturze kolegialnego organu uchwałodawczo-kontrolnego gminy.

W najbliższym czasie rada najprawdopodobniej będzie pracowała zdalnie dzieki pomocy nowoczesnych środków komunikacji. Poza tym staram się swoje obowiązki wykonywać w miarę normalnie, chociaż teraz do kontaktów, zarówno z mieszkańcami naszego miasta, jak też z innymi radnymi czy przedstawicielami władz Olsztyna, pozostaje głównie telefon lub poczta elektroniczna.

— Jest pan radnym pierwszą kadencję? Co najbardziej pana zaskoczyło, kiedy zaczął pana poznawać zadania, które wiążą się z wykonywaniem mandatu?
— Tak, to moja pierwsza kadencja, ale nie przypominam sobie jakiegoś większego zaskoczenia, związanego z pełnieniem mandatu radnego, być może dlatego, że już wcześniej wiedziałem, jakie zadania ma rada gminy. Niewątpliwy wpływ na to miało moje prawnicze wykształcenie oraz wcześniejsze doświadczenie pełnienia funkcji wójta gminy Gietrzwałd.

— W których komisjach pan zasiada i na co pan zwraca szczególną uwagę w swojej pracy?
— Zasiadam w Komisji Sportu i Rekreacji, której pracami mam zaszczyt kierować, a także Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, Komisji Prawa i Bezpieczeństwa oraz Komisji Promocji i Współpracy z Zagranicą. Zawsze staram się być merytorycznie przygotowanym do posiedzeń, a w swojej bieżącej pracy — wsłuchiwać w głos olsztynian. Szczególną uwagę zwracam też na wyważenie interesów naszego miasta i jego mieszkańców czy innych podmiotów, np. gospodarczych, funkcjonujących na terenie Olsztyna, co czasami nie jest łatwe.

— Wcześniej był pan już komisarzem zarządzającym gminą. Na czym polega zarząd komisaryczny?
— Funkcję wójta gminy Gietrzwałd pełniłem w 2017 roku w czasie szczególnym. Z jednej strony był to rok jubileuszowy — 140 rocznica objawień Matki Bożej, z drugiej zaś swoje obowiązki obejmowałem bezpośrednio po odwołaniu wójta w referendum, gdy społeczność lokalną trapiły różne problemy i związane z nimi podziały. Moje główne zadanie polegało na zapewnieniu ciągłości funkcjonowania gminy do czasu wyboru nowego organu wykonawczego.

Chciałem też wówczas nieco wygasić negatywne emocje, jakie przez kilka wcześniejszych miesięcy nagromadziły się w relacjach międzyludzkich oraz przygotować Gietrzwałd do obchodów jubileuszowych poprzez m.in. odpowiednie działania promocyjne. Nie unikałem przy tym trudnych decyzji podejmowanych zgodnie ze swoim pojmowaniem interesu gminy i jej mieszkańców, również w kontekście wyjątkowości miejsca, w którym dane mi było pełnić tę misję.

— Rozmawiając o zarządzie komisarycznym trudno nie zapytać o inicjatywy przeprowadzenia referendum w Olsztynie. Ta ostatnia upadła, a teraz pan i pana koledzy z PiS ogłosili, że po wyborach prezydenta Polski, będziecie państwo zbierali podpisy pod kolejną inicjatywą w tej sprawie. To ma sens?
— Przedstawiciele Komitetu Miejskiego Prawa i Sprawiedliwości w Olsztynie nie zapowiedzieli, że będą zbierali podpisy pod kolejną inicjatywą referendalną, ale, że są gotowi na podjęcie rozmów na temat wspólnych działań z innymi osobami i środowiskami negatywnie oceniającymi dotychczasowe decyzje i działalność prezydenta Olsztyna, po wyborach prezydenckich. Jest to pewna różnica.

Sądzę, że inicjatywa tego typu ma sens, patrząc chociażby na 10 tysięcy osób popierających przecież referendum, ale jedynie pod pewnymi warunkami, wśród których najważniejsze są: uzgodnienie jednolitego programu koniecznych zmian i kierunków rozwoju naszego miasta oraz wyłonienie wspólnego kandydata na prezydenta Olsztyna, stanowiącego alternatywę dla Piotra Grzymowicza.

— Co do tej pory udało się panu zrealizować w Radzie Miasta?
— Muszę przyznać, że jako radny opozycji, mam niestety dosyć ograniczone pole działania, jednakże, jak już wcześniej wspomniałem, staram się dobrze pełnić swoje obowiązki. Osobiście lub też wspólnie z koleżankami i kolegami z Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości, któremu przewodniczę, złożyłem już kilkanaście wniosków, interpelacji i zapytań oraz propozycji poprawek do projektów uchwał. Podjąłem też pewne działania, mające służyć poprawie stanu olsztyńskiej infrastruktury sportowej oraz w sprawach indywidualnych zgłoszonych przez mieszkańców.

Warto wspomnieć, że na rozpatrzenie przez radę czekają wnioski klubu PiS o nazwanie dwóch placów w Olsztyna, których patronami mieliby zostać: generał Elżbieta Zawacka ps. „Zo” oraz Powstańcy Styczniowi. Uważam, że jest jeszcze wiele osób godnych posiadania w naszym mieście ulicy, placu lub skweru swojego imienia.

— Jakie — pana zdaniem — są najpoważniejsze problemy dotykające mieszkańców Olsztyna i samego miasta?
— Jako rodowity olsztynianin dostrzegam, jak wiele spraw i kwestii czeka na rozwiązanie. Podstawową bolączką miasta jest brak konkretnej, spójnej i konsekwentnie realizowanej wizji i strategii jego rozwoju, co rzutuje na większość sfer życia całej wspólnoty, jak i pojedynczych mieszkańców. Wśród problemów, zgłaszanych indywidualnie przez olsztynian dominują: niedostosowanie tras linii komunikacji miejskiej do realnych potrzeb oraz brak lokali komunalnych.

— Klub, w którym pan jest w Radzie Miasta, jest w opozycji, ale proszę wymienić największe sukcesy obecnego prezydenta Olsztyna?
— Nie ulega wątpliwości, że przez ponad dekadę rządów obecnego prezydenta Olsztyn bardzo się zmienił i to głównie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Otwarte pozostaje jednak pytanie, jak wyglądałoby nasze miasto, gdyby ktoś inny kierował nim przez ten okres w podobnych warunkach, w tym związanych z możliwością pozyskiwania środków rządowych i unijnych.

— Przewodniczy pan klubowi PiS w olsztyńskiej radzie Miasta. To trudne zadanie. Na czym polega?
— Moim zadaniem jest koordynowanie prac klubu oraz poszczególnych radnych, wyznaczanie kierunków naszych działań, a także reprezentowanie m.in. w kontaktach z prezydentem Olsztyna, przewodniczącymi pozostałych klubów czy mediami.

Swoją rolę widzę też jako swego rodzaju mediatora w przypadku ewentualnych różnic zdań wewnątrz klubu oraz osoby decydującej o ostatecznym kształcie naszego stanowiska w danej sprawie. Staram się swoje obowiązki wykonywać najlepiej, jak potrafię, ale o ocenę proszę zapytać koleżanki i kolegów z klubu radnych PiS.

Stanisław Kryściński

W cyklu „Kryściński pyta” zadajemy pytania olsztyńskim radnym. Kolejna rozmowa za tydzień.



Czytaj e-wydanie


Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


W świątecznym (10-13 kwietnia) wydaniu m.in.

Tarcza antykryzysowa zacznie działać
Prezydent Andrzej Duda podpisał pakiet rozwiązań dla przedsiębiorców i pracowników w związku z czekającym gospodarkę kryzysem wywołanym epidemią koronawirusa. Wcześniej Sejm uchwalił zmiany w ustawach. Posłowie przyjęli 32 poprawki z 81 uchwalonych przez Senat w ustawie o wsparciu przedsiębiorców i pracowników.

Wielkanoc od A do Z
W naszym wielkanocnym alfabecie przyglądamy się zwyczajom i pojęciom związanym z wyjątkowym czasem, w którym wspomina się mękę, śmierć i, przede wszystkim, zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. To najważniejszy okres w roku liturgicznym.

Ewa i Przemek Kazimierczakowie z dziećmiFotografie z czasów kwarantanny
Na co dzień Magdalena Sulwińska z Olsztyna uwiecznia chwile szczęścia w wyjątkowych momentach życia ludzi, bo specjalizuje się m.in. w fotografii ślubnej. Teraz odwiedza z aparatem tych, którzy radzą sobie z codziennością w czasach społecznej kwarantanny.

Komentarze (22) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Były wybory.. #2905683 | 81.190.*.* 13 kwi 2020 20:40

    Były wybory?? Były!!! Olsztynianie wybrali Prezydenta Olsztyna i koniec tematu. Będą nowe wybory to mieszkańcy zdecydują. Nie macie innych obowiązków i problemów do rozwiązania niż marnowanie czasu i pieniędzy ,nasze wspólne pieniądze. Nie szkoda wam czasu na głupoty. Zachowujecie się gorzej niż małe dzieci. Zamiast zająć się naprawdę pracą to zajmą się znów marnowaniem czasu na głupoty bo tak łatwiej niż faktycznie rozwiązywać problemy. Znajdzie sobie inne obowiązki i zadania a nie głupawki w głowie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Olsztyn jest pięknym miastem #2905692 | 81.190.*.* 13 kwi 2020 21:11

      Olsztyn zrobił bardzo duży krok w przód. Bardzo dużo nowych dróg powstało,dużo dróg odnowionych, praktycznie większość,budynki odnowione, powstały nowe baseny, powstała piękna nowa plaża nad jeziorem Ukiel wraz z wieloma boiskami itp. Powstała obwodnica a mogła by już by być też obwodnica Północna gdyby jednak władze Dywit inaczej decydowali ,którzy teraz chcą aby była obwodnica teraz. Powstał Uniwersytet i bardzo wiele pozytywnego się zmieniło na Uniwersytecie.Powstały nowe nowoczesne trakcje tramwajowe, które dalej będą rozbudowywane bo jak najbardziej się sprawdziły i codziennie dziesiątki tysięcy mieszkańców korzystają z tramwaji.Fabryka Opon została bardzo mocno rozbudowana i unowoczesniona.Bardzo wiele tysięcy km chodników zostało od nowa ułożonych. Wiele parków powstało i odnowionych. Łynostrada też powstała,drogi dla rowerów setki kilometrów powstało,Olsztyn jest miastem zadbanym i często sprząta się na ulicach i nie widać brudu. Starówka kameralna ale piękna i odnowiona. Pod nowymi drogami wymieniono całą infrastrukturę podziemną. Jeździ się naprawdę dużo lepiej i nie widzę żadnych problemów jeżdżąc po Olsztynie a jeżdżę dużo po Olsztynie codziennie i tramwaje też mi nie przeskadzaja mimo ,że właśnie przejeżdżam kilka razy dziennie tam gdzie są tramwaje. Jest jeszcze napewno więcej rzeczy , które powstały w Olsztynie ale trzeba by więcej pisać na ten temat. Oczywiście nie da się zrobić wszystko na 100 ,120 procent kropka w kropkę bo nie wszystko zależy od rządzących choć tak jak wspomniałem Olsztyn wykorzystał fundusze unijne i będzie je wykorzystywać aby później nie było płaczu,że w innych miastach się zrobiło a w Olsztynie nie.Olsztyn jest pięknym miastem, zadbanym miastem,z pięknymi jeziorami. Olsztyn kocham bo to wspaniałe piękne moje ukochane miasto. Kocham Olsztyn.

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

    2. belzebub #2905703 | 195.225.*.* 13 kwi 2020 21:52

      Nad czym te zachwyty? Cały świat idzie do przodu. Czy to, że nie tkwimy w średniowieczu to powód do zachwytów. Ludzie ogarnijcie się.

      odpowiedz na ten komentarz

    3. Ols #2905751 | 88.156.*.* 13 kwi 2020 22:54

      Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Te pisiorowe twarzyczki są wszędzie takie same... i bałagan w oczach... i te ich złote myśli...

    4. lena #2905765 | 178.36.*.* 13 kwi 2020 23:43

      GO cenzuruje komentarze o pobiciu olsztynianki przez policję.

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (22)