Miliardy z UE na koronawirusa
2020-03-19 20:45:22(ost. akt: 2020-03-19 18:45:18)
Polska ma otrzymać z UE 7,4 miliarda euro na walkę ze skutkami epidemii. Według planu, nasz kraj ma dostać do dyspozycji natychmiast 1,125 mld euro, a pozostałe pieniądze mają zostać przekazane, gdy zostanie wydana pierwsza transza.
Unia Europejska przeznaczy w sumie 25 miliardów euro na walkę z koronawirusem i złagodzenie negatywnych skutków gospodarczych epidemii. Miliardy euro z Brukseli dla Polski to po przeliczeniu na polską walutę ponad 32,5 miliarda złotych.
Decyzja o przyznaniu naszemu krajowi takiego wsparcia zapadła w piątek. Dokument potwierdzający przyznaną dotację został opublikowany przez Dyrekcję Generalną ds. Budżetu UE i nosi nazwę Inicjatywa Inwestycyjna w Reakcji na Koronawirusa. Na co mają być przeznaczone pieniądze?
Z dokumentu wynika, że w pierwszej kolejności fundusze mają pomóc sfinansować zakup respiratorów, sprzętu szpitalnego, masek. Mogą być również wydane na krótkotrwałe programy zatrudnienia. Także na wsparcie małych i średnich firm, które ucierpiały z powodu epidemii. Tu celem jest pobudzenie rynków pracy. Całość planu inwestycyjnego ma zostać zatwierdzona przez Parlament i Radę Europejską w terminie do dwóch tygodni.
Wsparcie mają też otrzymać inne kraje, między innymi Włochy — 2,3 mld euro i Węgry — 5,60 mld euro. W sumie Polska i Węgry mają dostać aż 35 proc. całej sumy funduszu.
Pozostali beneficjenci to Hiszpania, Rumunia, Słowacja oraz Wielka Brytania, która nadal uczestniczy w budżecie UE zgodnie z przejściowymi warunkami umowy brexitowej. Włochom pozwolono dodatkowo użyć 9 mld przyznanych w ramach unijnych funduszy spójności w bieżącym wieloletnim budżecie UE.
Ministrowie zdrowia i spraw wewnętrznych z 27 krajów mają być w codziennym kontakcie.
Ministrowie zdrowia i spraw wewnętrznych z 27 krajów mają być w codziennym kontakcie.
O komentarz dotyczący tych decyzji poprosiliśmy eurodeputowanych wybranych z Warmii i Mazur.
Tomasz Frankowski, eurodeputowany Grupa Europejskiej Partii Ludowej
UE nie jest bierna w walce z pandemią. Polska dostanie najwięcej środków z UE na walkę ze skutkami koronawirusa. Mam nadzieję, że rząd właściwie rozdysponuje otrzymane 32 miliardy złotych, a pomoc materialna trafi tam, gdzie jest szczególnie potrzebna. W samym Parlamencie Europejskim trwa przerwa w obradach, a budynek Parlamentu został zamknięty. Koronawirus i walka z wywoływaną przez niego chorobą jest wyzwaniem dla wszystkich krajów, w których pojawiły się przypadki zachorowań. Społeczności wszystkich krajów coraz bardziej się mobilizują i kwoty dotacji z Unii Europejskiej mają tę mobilizację wesprzeć oraz pomóc złagodzić skutki gospodarcze.
UE nie jest bierna w walce z pandemią. Polska dostanie najwięcej środków z UE na walkę ze skutkami koronawirusa. Mam nadzieję, że rząd właściwie rozdysponuje otrzymane 32 miliardy złotych, a pomoc materialna trafi tam, gdzie jest szczególnie potrzebna. W samym Parlamencie Europejskim trwa przerwa w obradach, a budynek Parlamentu został zamknięty. Koronawirus i walka z wywoływaną przez niego chorobą jest wyzwaniem dla wszystkich krajów, w których pojawiły się przypadki zachorowań. Społeczności wszystkich krajów coraz bardziej się mobilizują i kwoty dotacji z Unii Europejskiej mają tę mobilizację wesprzeć oraz pomóc złagodzić skutki gospodarcze.
Karol Karski, eurodeputowany Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy
Dobrze, że Unia Europejska obudziła się po okresie stagnacji. Środki zadeklarowane na pomoc w łagodzeniu skutków epidemii pochodzą generalnie z funduszu spójności. Cieszy, że mają być uruchamiane bez zbędnych procedur biurokratycznych. Dlatego jest szansa, że zostaną naprawdę szybko uruchomione. Na razie wszystkie kraje wydatkują własne środki na te cele. Warto w tym miejscu podkreślić, jak bardzo Polska wybija się na tle innych krajów nie tylko pod względem wysokości dotacji, ale przede wszystkim skalą i trafnością działań wobec epidemii. My zaczęliśmy działać bardzo szybko i sprawnie. Widać też solidne przygotowania na rozwój sytuacji.
Dobrze, że Unia Europejska obudziła się po okresie stagnacji. Środki zadeklarowane na pomoc w łagodzeniu skutków epidemii pochodzą generalnie z funduszu spójności. Cieszy, że mają być uruchamiane bez zbędnych procedur biurokratycznych. Dlatego jest szansa, że zostaną naprawdę szybko uruchomione. Na razie wszystkie kraje wydatkują własne środki na te cele. Warto w tym miejscu podkreślić, jak bardzo Polska wybija się na tle innych krajów nie tylko pod względem wysokości dotacji, ale przede wszystkim skalą i trafnością działań wobec epidemii. My zaczęliśmy działać bardzo szybko i sprawnie. Widać też solidne przygotowania na rozwój sytuacji.
Sam Parlament Europejski, jako budynek, jest w tej chwili zamknięty. Ja jestem kwestorem i pozostaję w kontakcie z pozostałymi członkami parlamentu ze względu na obowiązki. Oczywiście podlegamy zakazowi podróżowania, który został wydany przez nasz polski rząd. Wiele spraw jest załatwianych bez bezpośrednich spotkań. Przygotowujemy parlament do tej nowej sytuacji. Będąc członkiem prezydium Parlamentu Europejskiego jestem włączony w prace, które mają na celu umożliwienie sprawnego funkcjonowania bez ryzyka zarażeń wirusem. Tu jest wiele pomysłów i sytuacja powinna się wyklarować w najbliższych dniach.
Krzysztof Jurgiel, eurodeputowany Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy
Pani przewodnicząca Komisji Europejskiej zadeklarowała największą kwotę z przyznanych funduszy Polsce. To bardzo potrzebne w tej sytuacji pieniądze i ta deklaracja bardzo cieszy. W przypadku każdego beneficjenta będą one przeznaczone na cele wskazane przez konkretne państwo. Musi być jednak dotrzymana procedura i zatwierdzenie przez Parlament i Radę Europejską.
To bardzo potrzebna pomoc, Szczególnie w obszarach gospodarczych. Przecież mamy pracowników, którzy są na kwarantannie, wiele firm będzie przeżywało poważne kłopoty. Pieniądze będą mogły pomóc przetrwać ten trudny czas. My tu w Parlamencie też mamy swoistą kwarantannę. Odesłano nas do domów i przez kilka dni budynek Parlamentu będzie zamknięty. Ja jestem na Podlasiu i tu zgodnie z zaleceniami rządu, i premiera, wobec osób przyjeżdżających z zagranicy przebywam w pewnym odizolowaniu, żeby minimalizować ryzyko zarażenia. Liczę, że nam w Polsce, mimo narastającej liczby zachorowań, uda się opanować sytuację.
Pani przewodnicząca Komisji Europejskiej zadeklarowała największą kwotę z przyznanych funduszy Polsce. To bardzo potrzebne w tej sytuacji pieniądze i ta deklaracja bardzo cieszy. W przypadku każdego beneficjenta będą one przeznaczone na cele wskazane przez konkretne państwo. Musi być jednak dotrzymana procedura i zatwierdzenie przez Parlament i Radę Europejską.
To bardzo potrzebna pomoc, Szczególnie w obszarach gospodarczych. Przecież mamy pracowników, którzy są na kwarantannie, wiele firm będzie przeżywało poważne kłopoty. Pieniądze będą mogły pomóc przetrwać ten trudny czas. My tu w Parlamencie też mamy swoistą kwarantannę. Odesłano nas do domów i przez kilka dni budynek Parlamentu będzie zamknięty. Ja jestem na Podlasiu i tu zgodnie z zaleceniami rządu, i premiera, wobec osób przyjeżdżających z zagranicy przebywam w pewnym odizolowaniu, żeby minimalizować ryzyko zarażenia. Liczę, że nam w Polsce, mimo narastającej liczby zachorowań, uda się opanować sytuację.
SK
Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
Wszystkie informacje nt. koronawirusa SARS-CoV-2 znajdziecie Państwo w specjalnym serwisie Gazety Olsztyńskiej.
Za sprawą Gazety Olsztyńskiej na Facebooku pojawiła grupa wsparcia: Grupa Wsparcia, Koronawirus - Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Stefan #2890213 | 46.77.*.* 20 mar 2020 10:39
EU pomaga, rząd pomaga. A kiedy jakaś pomoc ze strony władz Olsztyna? Kiedy zrozumieją, że jeśli uda się uratować olsztyńskie firmy, to mieszkańcy miasta zachowają pracę? Dlaczego nie obniżycie przedsiębiorcom absurdalnie wysokiego podatku od nieruchomości? Bo co? Nie starczy na nowe tramwaje? Przecież nikt już nie będzie z nich korzystał, nawet po epidemii.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
ToP #2890106 | 37.47.*.* 20 mar 2020 07:24
Uprasza się Gazetę o nie kłamanie ! Te pieniądze to wcześniej już przyznane do wykorzystania do 2020 r. To nie są "nowe" środki. Niemiecki właściciel pisemka nakazuje tak bezczelnie kłamać ?
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
witek #2890020 | 79.163.*.* 19 mar 2020 21:02
a dzisiaj pracownicy firmy STOLBUD z Rybna pow. Działdowo dostali nowe umowy na 1/2 etatu, wiadomo że nikt się tym nie zainteresuje bo przecież sami je podpisali
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)